Sobotni wypad w Zielonce k.Warszawy

Relacje, zaproszenia i pomysły na ...

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

sajmon
Posty: 156
Rejestracja: 28 maja 2011, 21:03
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Gadu Gadu: 10751489
Tytuł użytkownika: sajmon-survival.blog
Płeć:
Kontakt:

Sobotni wypad w Zielonce k.Warszawy

Post autor: sajmon »

sobota 15 10 2011

Od samego rana , plany na krótki spacer,w okolicach.
Dzisiejszego dnia wybrałem się na rekonesans poligonu w Zielonce k. Warszawy.Mimo że nie raz już tam chodziłem na spacery,nigdy nie zapuszczałem się w dalsze okolice poligonu.
Tak więc postanowiłem zrobić sobie krótki minimalistyczny wypad.Zabrałem wodę, herbatę ,krzesiwo,zapałki nóż i kubek,oraz kawałek kiełbasy z chlebem.Warunki pogodowe w miarę dopisały około 13stopni C, dość silny zimny wiatr, nie przekonały mnie jednak żeby zostać w domu. Tak wiec komu w drogę.. do lasu idzie się okolo15minut wolnym tempem, i dotarłem skręcając za działkami od razu w prawo w las. Niestety na samym początki napotkałem śmieci :( , na szczęście idąc dalej już coraz mniej zabrudzeń i ingerencji człowieka,
Dochodząc do budynku który służył jako miejsce pomiarów-nakierowywania pocisków testowanych w WITU wszedłem na górkę ażeby obejrzeć okolicę z "góry" w tym samym momencie zauważyłem sarnę która przebiegła przez asfaltową drogę prowadzącą do instytutu, wgłąb lasu Przebiegła i znikła niezdążeniem niestety uchwycić jej w aparacie.
W późniejszym czasie napotkałem dwoje młodych ludzi wędrujących wolnym tempem na spacer z aparatami.Jednak po chwili wszyscy rozeszliśmy się we własne kierunki, ja poszedłem dalej w las,przedzierając się przez chaszcze i bagniste tereny,docierając do miejsca którym zrobiłem sobie odpoczynek.Po zrobieniu"pierzastych" patyków rozpaliłem ogień...zaparzając herbatę i nastawiając kiełbaskę na patyku nad ogniskiem.
Później ruszyłem dalej w teren kierując się powoli w stronę domu,znów napotkałem wyżej wymienionych ludzi z psem którzy kierowali się również w stronę w która i ja zmierzałem.
Po chwili wejścia w kolejny lasek zobaczyłem bażanta który zerwał mi się praktycznie z pod nóg,strasząc mnie.. Później wolnym krokiem skierowałem się w stronę domu, Wypad bardzo mi się udał, podobał mi się i chyba zacznę częściej chodzić w tamte okolice , ponieważ sądzę że te okolice kryją jeszcze wiele wspaniałych niezbadanych prze zemnie miejsc.

https://picasaweb.google.com/1093958790 ... yWZielonce
yang
Posty: 14
Rejestracja: 01 maja 2010, 02:18
Lokalizacja: Jelenia Góra
Tytuł użytkownika: Szyszkownik
Płeć:

Post autor: yang »

A można wiedzieć czym robiłeś zdjęcia ? Pytam się , bo wyszły bardzo fajnie. :-)
Anabasis
sajmon
Posty: 156
Rejestracja: 28 maja 2011, 21:03
Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
Gadu Gadu: 10751489
Tytuł użytkownika: sajmon-survival.blog
Płeć:
Kontakt:

Post autor: sajmon »

Dzięki ,wszystkie foty robione są canonem power shot A 630.Niby nic rewelacyjnego ale jak na razie wystarcza mi.Chodź czasem nie do końca da się ustawić wszystko tak jak bym chciał ;-)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy, wyprawy oraz spacery”