yaktra, a jak byś go siatką maskującą okrył na burtach, tego Twojego precelka?
Myślę o zwisających fartuchach, pociętych z czegoś takiego:
http://www.sieci-korsze.pl/siatki-maskujace.htm
Pełno tego na alledrogo.pl.
Może to pomoże?
Popatrz na tego skubańca. Coś takiego mam na myśli.
http://naturephotography.fredhurteau.com/duckboat.htm
EDYTA 01-07-2011
Skończyłem osłony na pióra. Polecam wodniakom, przewrażliwionym na punkcie ich pagajów. Pióra potrafią się niszczyć w transporcie.
No i przy okazji.. Eksperymentuję z pokostowaniem lin sizalowych i konopnych. Mają swój urok na łódce i biwaku, ale niestety ciągną wodę jak złoto. Kiedyś konserwowano liny przy użyciu różnego rodzaju olejów, wosków a nawet smoły. Teraz liny się suszą. Sizal za bardzo nie wchłonął pokostu. Konopna aż za dużo.. W efekcie sizalowa pewnie nie zmieni swoich właściwości. Za to konopna stała się bardziej zbita, nieco sztywniejsza i cięższa, ale wody już pewnie nie będzie brała.
Po namoczeniu i odsączaniu w pokoście, liny włożyłem do worka bawełnianego, i wrzuciłem do pralki z płukaniem i wirowaniem (bez proszku, w samej wodzie). Pewnie już bym dano skończył, gdyby nie ta cholerna angielska pogoda.
https://lh4.googleusercontent.com/-UZ8p ... C05436.JPG
