


Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Z pewnością - dlatego pisałem przed chwilą i teraz podkreślę co najważniejsze "Oczywiście muszą najpierw przeżyć króŧki okres bardzo ostrego kryzysu". To będzie moment krytyczny, gdzie nastąpi ostre przetrzebienie populacji - czy to ze względów ekonomicznych, czy czysto fizycznych. Jeść każdy musi i to w wypadku załamania energetyki najbardziej nas uderzy - bo energia=jedzenie, oczywiście w dużym uproszczeniu. Drabina z grubsza wygląda tak:puchalsw pisze:Zauważ, że przy obecnym zaludnieniu, wyżywienie tej masy przy użyciu "lokalnej produkcji" jest mało prawdopodobne.
Też prawda!Ciek pisze:wystarczy się zapytać jakim skarbem był pracowniczy ogród działkowy jeśli samemu się nie pamięta i jak wiele się dawało na tych kilku arach wyprodukować.
Taa, nazywało się to Freedom Gardens / War gardens i już gdzieś wcześniej przewinęło w dyskusji ale nie pamiętam nawet kto o tym pisał, może ja sampuchalsw pisze: Powyższe to oczywiście fikcja literacka, ale tak też działo się w Wielkiej Brytani podczas IIWŚ. Przydomowe trawniki, klomby i kwietniki zostały zamienione w warzywniaki.
ja również. Ale skoro nie mamy (i raczej nie dostaniemy) przywilejów "cywilów" to może niech mamy inne których nie mają cywile ? A jak już zabierać bo "cywile" mają gorzej to niech mundurowi dostaną między innymi:Ciek pisze:estem raczej zwolennikiem dosłownego czytania zapisów o tym, że jesteśmy równi wobec prawa
Ciek pisze:jako mundurowemu podoba ci się np. koncepcja wcześniejszych emerytur.
widzisz i tu jest cały myk pogrzebany. Nie wiem jak w innych służbach ale w policji mało kto odchodzi nawet po 20-latach a po 15 latach to raczej kwestie chorobowe i jeśli nie poszedł by na emeryturę to poszedł by na rentę. Jak zmienią wiek emerytalny to zmieni się w ich wydatkach tylko tyle ,że będą mieli zamiast emerytów rencistów. I dla tego każdy kto chodź trochę zna kwestie mundurowych uśmiecha się tylko na te plany bo w wydawaniu kasy nic to nie zmieni. A ze służby odejdzie wielu wartościowych policjantów czy żołnierzy którzy uciekną przed zmianami na emeryturę dużo wcześniej niż by chcieli ,a na ich miejsce trzeba będzie wyszkolić nowych (co kosztuje od groma) o ile się znajdą sie chętni.Ciek pisze:estem raczej zwolennikiem dosłownego czytania zapisów o tym, że jesteśmy równi wobec prawa
Nie chodzi o to żeby króliczka złapać, tylko go gonićProwler pisze:Nie wiem czemu ale jak słyszę zawsze plany oszczędnościowe naszego rządu to zawsze mam wrażenie że zaczynają od d...y strony i po jakimś czasie mówią no sorki chcieliśmy ale nie wyszło.
Pytałem się dzisiaj kolego z biura w LO o co tam w ogóle "kaman" z tymi rozruchami. Odpowiedział, że "rubbish and hooligans are messing". Innymi słowy śmiecie i kibole mieszają.Ciek pisze:Puchal jest w tych kwestiach dobrze poinformowany, mnie się nie chce nawet wiadomości ostatnio oglądać. Nawet nie wiem kto tam podskakuje, znów cza…afrobrytyjczycy lub wyznawcy Allaha?
Daj spokój Ciek. Zawsze przecież możemy liczyć na związkowców, co to wpadają do Stolycy od czasu do czasu. Chłopaki dymią profesjonalnie!Ciek pisze:No i do jakiego stopnia to co kiedyś było Narodem Polskim pozbawione jest przysłowiowych jajec żeby i u siebie spalić kilka samochodów i się nieco wyszumieć
Zrzucimy tam w ramach NATO kilka tomahawków w ramach pokojowej operacji wprowadzania demokracji w GB pod kryptonimem "Lato Radości" i zaraz się sytuacja polepszy. My, kraje demokratyczne, obrońcy wolności i pokoju, musimy solidarnie stanąć w obronie uciskanej mniejszości Rubbishów i Hooligansów i wspierać ją w bohaterskich próbach zrzucania monarchistycznego jarzma nie tylko dla jej dobra, ale również w trosce o przyszłość naszych własnych dzieci aby mogły żyć w lepszym świeciepuchalsw pisze: Pytałem się dzisiaj kolego z biura w LO o co tam w ogóle "kaman" z tymi rozruchami. Odpowiedział, że "rubbish and hooligans are messing". Innymi słowy śmiecie i kibole mieszają.
Strzał w dziesiątkę!Ciek pisze:Państwo nauczyło swój wielobarwny element brać no więc element sobie bierze, jak nie od państwa to z pobliskiego sklepu
blackram pisze:Co do "Survivalu Dnia Ostatecznego" czy jak tam zwał wg mnie bardzo ciężko przewidzieć, z czym ewentualnie może przyjść się zmierzyć - najbardziej prawdopodobne są niestety scenariusze typu wojna, głód, epidemie itd. które z klasyczną szkołą przetrwania mają niewiele wspólnego.
Jakikolwiek scenariusz by to nie był lepszym rozwiązaniem jest trzymanie się grupy od samego początku. Bo grupa ma wspólną wiedzę, ręce do pracy i oczy do czuwania.blackram pisze:Chyba że zakładamy że w razie czego uciekamy w najbardziej odludne tereny i przez kilka miesięcy (lat ?) póki się nie uspokoi nie wychylamy nosa z lasu, żyjąc tym co nasza wiedza i umiejętności pozwoli nam upolować (chyba w sumie najsensowniejsze rozwiązanie, bo pozostanie w mieście to samobójstwo)
niestety muszę rozczarować entuzjastów polowań. Poluję już dzisiaj, i doskonale zdaję sobie sprawę jak trudno coś upolować, jakie są limity polowań. Jesli przyjdzie dzień, kiedy wszyscy oleją jakiekolwiek normy, to nie będzie na co polować, więc zakładanie że wyżyjemy z upolowanej zwierzyny, można między bajki włożyć. Jeśli cokolwiek uda się upolować, to będzie to święto w pełnym tego słowa znaczeniu.blackram pisze: ... i przez kilka miesięcy (lat ?) póki się nie uspokoi nie wychylamy nosa z lasu, żyjąc tym co nasza wiedza i umiejętności pozwoli nam upolować ...
Ba. Jako konkurencja sami możemy zostać odstrzeleni.Zirkau pisze:wszyscy oleją jakiekolwiek normy, to nie będzie na co polować, więc zakładanie że wyżyjemy z upolowanej zwierzyny, można między bajki włożyć
Nie poluję, ale jestem za a nawet przeciw (chodzi mi o ideę zapewnienia wyżywienia przez polowania)...Zirkau pisze:niestety muszę rozczarować entuzjastów polowań.
W sensie chwili obecnej?puchalsw pisze:Nie poluję, ale jestem za a nawet przeciw (chodzi mi o ideę zapewnienia wyżywienia przez polowania)...