Po przejrzeniu ogromnych ilosci informacji i sciagnieciu super-szczegolowych mapek z Zielonej Kuchni namowilem slaq'a i wybralismy sie tam w niedziele

Bylo... ciekawie.
Wysiedlismy na PKP Pomiechowek i po odszukaniu niebieskiego szlaku ruszylismy w las.
Na poczatku zapowiadalo sie na standardowy spacerek:
https://lh3.googleusercontent.com/-NJ5Z ... 170774.JPG
Znalezlismy jakis praslowianski oltarz ofiarny, albo stol do piwa jak kto woli:
https://lh4.googleusercontent.com/-0pTw ... 170782.JPG
Z nienacka szlak skrecal i robil sie ciut trudniejszy:
https://lh6.googleusercontent.com/-9HJM ... 170785.JPG
I tak poszlismy naokolo przez pobliska gorke:
https://lh3.googleusercontent.com/-z-nT ... 170787.JPG
Wykapalismy sie w rzece:
https://lh4.googleusercontent.com/-Dn5H ... 170793.JPG
Przekroczylismy drewniany most i posmialismy sie z kajakarzy co probowali przeplynac pod nim:
https://lh6.googleusercontent.com/-k4Ud ... 170805.JPG
Potem zaczelo sie robic ciekawie

https://lh5.googleusercontent.com/-_NSD ... 170818.JPG
Slaq nawet znalazl jakies lokalne liany:
https://lh5.googleusercontent.com/-Tps1 ... 170826.JPG
Duzo pokrzyw, bagien, pokrzyw, zwalonych konarow, pokrzyw i innych fajnych rzeczy w krzaczorach na Wkra. W tym momencie zaczalem sie zastanawiac nad zalozeniem dlugich spodni

https://lh3.googleusercontent.com/-FIsz ... 170835.JPG
W koncu dotarlismy do Golawic, niestety naokolo same gospodarstwa rolne i nie bylo dzikiego miejsca na oboz. Gospodarz jednego z nich zgodzil sie na to zebysmy sie rozbili na paswisku

https://lh3.googleusercontent.com/-7vlU ... 170852.JPG
Czesc kolacji to smazone kanie z cebulka, ktore znalazl slaq:
https://lh5.googleusercontent.com/-2ESV ... 170856.JPG
Droga powrotna wiodla przez pola:
https://lh4.googleusercontent.com/-gAVe ... 180864.JPG
Skrajem lasu dotarlismy do stacji Brody Warszawskie. W tym momencie bylismy juz porzadnie zmeczeni. Potem powrot do Warszawy pociagiem.
Ogolnie wypadzik sie udal, chociaz ten co planowal przebieg niebieskiego szlaku musial miec cos nie tak z glowa. Czasem szlak szedl asfaltowka a czasem przez jakas niemozliwe do przejscia dzungle.
Taki krotki opis z mojej strony, slaq jak sie doprowadzi do ladu to tez pewnie cos od siebie napisze. Wiecej zdjec:
https://picasaweb.google.com/tomasz.arm ... 0ND3k9T7Lg#