Jaki plecak ?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
100 l to masakra jest. Pamiętaj ,że jako tako "wygodnie" i "zdrowo" plecak nosi sie do ok. 30 % wagi własnej. U kobiet nawet z deko mniej. A konstrukcje turystyczne nie interesują Cie ? Na prawdę na kilku dniowe wyjścia potrzebujesz aż 100 l ? Co do tego czy ten plecak będzie solidny to pewnie tak, czy będzie wygodny to pewnie nie.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Krypton z linku ma klamry troczące przy pasie biodrowym na wysokości lędźwi, ciekawe czy to bardzo uwiera? Ta jego regulacja szelek wygląda na mało wygodną - podkreślam "wygląda" bo nigdy nie zetknąłem się z tą firmą.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Ja zetknąłem się raz z plecakiem tej marki i za cholerę bym go nie kupił. Wolałbym nosić cokolwiek nawet cięższego 4 razy ale przynajmniej głowa lekka bo to co oglądałem rozerwał bym w rękach. Fakt ten co macałem sporo tańszy, bo na model Krypton jest naprawdę duża obniżka ( i całkiem fajnie ów wygląda), niemniej nie radziłbym kupować na odległość. Mam też letni śpiwór tej marki i wygląda na to że robią zwyczajnie tandetę. Ale mało widziałem więc mogę się mylić...
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Inna90, od trzeciej wypowiedzi w tym wątku:
viewtopic.php?t=2660&postdays=0&postorder=asc&start=135
viewtopic.php?t=2660&postdays=0&postorder=asc&start=135
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
Kopek, ale to już trochę inny przedział cenowy no i wytrzymałość nie ta. Skoro koleżanka narzeka na zbyt małą pojemność plecaka 35 litrów to te 2 litry dodatkowe raczej wielkiej poprawy nie wniesie. Ten holenderski w camo to jak mi się zdaje Lowe Alpine więc jakość sama w sobie, ciekawe w jakim są stanie. System nośny jest niezły ale waga to pewnie ponad 3 kg :-/
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Kaczuchy znowu nie są takie drogie. A na allegro można wyłapać taniej o kilka dyszek. A opinie firma zbiera coraz pochlebniejsze. Co do pojemności to można kupić np Forclaz 40, a jak ekwipunek się nie zmieści Inna90, to wciśnij SmileOn'owi, do plecaka



"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
no 80 l dla drobnej dziewczyny to słaby pomysł. Bardziej pomyślał bym właśnie o jakiejś 35-40 i o ogarnięciu szpeju tak aby się w te litry zmieścić.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Pomysł rewelacyjny tylko zwykle bardzo kosztowny - wszyscy wiemy ile kosztuje sprzęt UL, sam bym tak chciał ale mnie nie stać, więc mam większy plecak by zmieścić normalny sprzęt.Prowler pisze:no 80 l dla drobnej dziewczyny to słaby pomysł. Bardziej pomyślał bym właśnie o jakiejś 35-40 i o ogarnięciu szpeju tak aby się w te litry zmieścić.
P.S. Jeżeli ktoś szuka taniego plecaka to chyba nie trudno się domyślić że nie ma też kasy na odchudzanie sprzętu...
Więc może doradzajcie zgodnie z kryteriami jakie stawia osoba pytająca.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Nie zgadzam się; ale to już rozmowa w innym wątku.SmileOn pisze:Pomysł rewelacyjny tylko zwykle bardzo kosztowny - wszyscy wiemy ile kosztuje sprzęt UL,
SmileOn, Przemyślcie więc może plecak BW 65L.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
SmileOn, A kto tu mówi o ul ? Wystarczy zabierać to co potrzebne i tyle. Latem pakowałem się kiedyś w 30l plecak na 4-5 dni w zimne miesiące na 2 dni i mieściłem się ze wszystkim jedynie śpiwór i karimata szły na zewnątrz. Teraz pakuje się w 22 l ze śpiworem do środka i wcale nie wydaje mi się abym jakoś dużo na to wydał. Podejrzewam ,że zbliżona suma.
ps. no i jeszcze kwestia ceny. Wcześniej miałem gary które ważyły 600 gram i cena tego była jakieś 100 zł (mi udało sie wyrwać za 120 razem z kuchenką gazową). Teraz używam kubka z nierdzewki który kosztował coś ok 4 zł i pojemnika do przechowywania żywności odpornego na temp od -40 do +110 i 3 takie kosztowały mnie 6 zł ( i komplet z kuchenką , butlą gazu i "garami" waży niecałe 600g) . Kiedyś ciągałem gore polskie nie chce mi sie sprawdzać ile to to kosztuje ale obawiam się że nie mało Teraz ciągam ortalionik który jest pewnie z 5 razy tańszy. Więc rzucanie argumentów cenowych do mnie nie trafia. Owszem jeśli ktoś by chciał kupić super mocny super lekki sprzęt UL to pewnie to od cholery kosztuje. Ale nie o to chodzi. Wystarczy użyć głowy a wyjdzie i lekko i tanio. A tak jak pisałem wyżej nie wiem co trzeba zabrać ze sobą na kilka dni żeby był potrzebny aż 80 l plecak (w sumie to wiem
bo w zeszłym roku sie w taki spakowałem i ważyło to 30 kg na 6-7 dni tylko ,że połowy tego szpeju co miałem nie potrzebowałem a i woda ognista sporo ważyła
)
ps. no i jeszcze kwestia ceny. Wcześniej miałem gary które ważyły 600 gram i cena tego była jakieś 100 zł (mi udało sie wyrwać za 120 razem z kuchenką gazową). Teraz używam kubka z nierdzewki który kosztował coś ok 4 zł i pojemnika do przechowywania żywności odpornego na temp od -40 do +110 i 3 takie kosztowały mnie 6 zł ( i komplet z kuchenką , butlą gazu i "garami" waży niecałe 600g) . Kiedyś ciągałem gore polskie nie chce mi sie sprawdzać ile to to kosztuje ale obawiam się że nie mało Teraz ciągam ortalionik który jest pewnie z 5 razy tańszy. Więc rzucanie argumentów cenowych do mnie nie trafia. Owszem jeśli ktoś by chciał kupić super mocny super lekki sprzęt UL to pewnie to od cholery kosztuje. Ale nie o to chodzi. Wystarczy użyć głowy a wyjdzie i lekko i tanio. A tak jak pisałem wyżej nie wiem co trzeba zabrać ze sobą na kilka dni żeby był potrzebny aż 80 l plecak (w sumie to wiem


Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Nie pisz "przemyślcie" bo ja mam plecak (właśnie 65L i wszystko mi się ładnie mieści) i to nie ja szukam, ja tylko wstawiam kontrargumenty.Kopek pisze:SmileOn, Przemyślcie więc może plecak BW 65L.
Plecak BW ma płaskie plecy i raczej wąskie i nie profilowane szelki, nie wygląda na zbyt wygodny.
Zresztą co ja się wtrącam, to nie ja szukam, jak dziewczynie źle doradzicie to najwyżej do was i do siebie będzie mogła mieć pretensje. (obawiam się tylko że zły wybór może ją zniechęcić więc jak nie macie ciekawych propozycji i zgodnych z założeniami to może lepiej się wstrzymać?)
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Wydaje mi się, że nawet w 50litrow mogłabym się spokojnie spakować. Nie mam zbytnio czego ogarniać, bo dopiero powoli składam sprzęt. Nie chce Smileon'a wykorzystywać do dźwigania, on przeważnie i tak ma wszystkiego za dużo. W sumie i tak nie wiem czy nie będę musiał odłożyć myśli o zakupie plecaka na później :/
ps. sory za składnie
ps. sory za składnie
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Inna90 pisze:Nie chce Smileon'a wykorzystywać do dźwigania
Czyli będzie nadal dźwigałInna90 pisze:W sumie i tak nie wiem czy nie będę musiał odłożyć myśli o zakupie plecaka na później :/

Może jakiegoś Janysporta uda Ci się znaleźć w dobrej cenie. 25L, gdzie masz swoje rzeczy, a kuchnię i narzędzia targa SmileOn


- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Wychodzi na to że wszyscy widzą we mnie osła... taa, teraz jeszcze mnie objuczcie sprzętem.Michal N pisze:Może jakiegoś Janysporta uda Ci się znaleźć w dobrej cenie. 25L, gdzie masz swoje rzeczy, a kuchnię i narzędzia targa SmileOn

SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Qasz
- Posty: 463
- Rejestracja: 19 paź 2010, 22:14
- Lokalizacja: Jaworzno
- Gadu Gadu: 1987028
- Tytuł użytkownika: Tata psychopata
- Płeć:
Inna90 - bierz tego holendra 80 L i się nie zastanawiaj, plecak jest wygodny nawet dla osób niskich (z krótszym torsem) bo jest regulacja na plecach, ja mam 80 litrowy plecak i mniejszego na wypady bym nie brał (nawet z chęcią na ramę worek 100 L bym zapiął), z racji tego że jeśli chcę nieść więcej to zwyczajnie to wkładam do plecaka / mniej wkładając możesz dopełnić plecak śpiworem więc odpada ci troczenie owego na plecach, jeśli masz karimatę BW to też ją tam pacniesz.
To że nasze reconnet'owe chłopy maja sprzęt ultra light nie znaczy że ty też masz taki, a lepiej mieć zapas miejsca bo jak brzmi prawidło - kiedy wracasz twoje rzeczy zajmują więcej miejsca niż kiedy wyjeżdżałaś.
To że nasze reconnet'owe chłopy maja sprzęt ultra light nie znaczy że ty też masz taki, a lepiej mieć zapas miejsca bo jak brzmi prawidło - kiedy wracasz twoje rzeczy zajmują więcej miejsca niż kiedy wyjeżdżałaś.
Lotus Turbo Challenge II
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
Don't Fak-up, Pack-up and Let's go!
- unabomber
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
- Płeć:
Bez żadnej złośliwości z mojej strony ale nie bardzo wiem o czym, Panowie rozprawiacie. 80l plecak?
Bez najmniejszego problemu mieszczę się w plecak 35 l. Na zewnątrz troczę tylko siekierkę i manierkę 1litr (bo mi tak wygodniej) a zimą jeszcze śpiwór pod klapą. Nie mam żadnego sprzętu mianującego się Ultra Light (chyba, że sam plecak) a pakuję się tam (z jedzeniem) na max 10 dni. Na dłużej pewnie podpiąłbym jakąś większą ładownicę z żarciem i tyle. Ostatnio na warsztaty doszło jeszcze trochę krzemienia, piła, plandeka 5 x 6 m aparat, kilka kilometrów naturalnego sznurka, dodatkowe 2 kilo mąki i parę innych gadżetów i wypchnęło to tylko apteczkę na zewnątrz. Kurczę, naprawdę nie mam jakiegoś hi-tech sprzętu a ze zmieszczeniem się nie miałem problemów. Plecak mam taki:

(zdjęcie ze sklepu armyworld.pl, w którym kupiłem)
Poważnie zastanawiam się nad kupnem plecaka 50 litrowego żeby zimą ten śpiwór pakować do środka ale to już absolutnie max. Może warto jednak bardziej kombinować z pakowaniem...? Wiecie - jedno w drugie, kształtem pasować do siebie...?



(zdjęcie ze sklepu armyworld.pl, w którym kupiłem)
Poważnie zastanawiam się nad kupnem plecaka 50 litrowego żeby zimą ten śpiwór pakować do środka ale to już absolutnie max. Może warto jednak bardziej kombinować z pakowaniem...? Wiecie - jedno w drugie, kształtem pasować do siebie...?


Zima weryfikuje.
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Ja tam mieszcze sie w 25l, co nie zmienia faktu, ze nie rozmawiamy o plecaku dla siebie.
Inna - ja bym na Twoim miejscu kupil max 65l. Nic nie polecam, bo sie nie znam. =P
Inna - ja bym na Twoim miejscu kupil max 65l. Nic nie polecam, bo sie nie znam. =P
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
Ja chciałabym kupić taki plecak, żeby spokojnie do niego zmieścić wszystkie szpeje (bardzo spodobało mi się to słowo) i mieć jeszcze trochę miejsca. Nie wyobrażam sobie jak miałabym się zmieścić w 35l, a co dopiero w 25l
. Ale podziwiam wszystkich, którym się to udaje. Wszystkie rady na pewno się przydadzą 

