sobotni wypad ....
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:03
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Gadu Gadu: 10751489
- Tytuł użytkownika: sajmon-survival.blog
- Płeć:
- Kontakt:
sobotni wypad ....
wstając rano postanowiłem iść na krótki spacer do pobliskiego lasu pod pretekstem relaksacyjnym,ale nie tylko,natchnęło mnie na próbę zrobienia mojego dziewiczego szałasu który będę kończył następnym razem.
Ogólnie pogoda średnio dopisała ,cały dzień kropiło i z czasem zrobiło się naprawdę chłodno.
oto kilka fotek z wypadu,może jak się zbiorę zrobię również filmik z kilku nagranych fragmętów.
https://picasaweb.google.com/1093958790 ... pad2072011
Ogólnie pogoda średnio dopisała ,cały dzień kropiło i z czasem zrobiło się naprawdę chłodno.
oto kilka fotek z wypadu,może jak się zbiorę zrobię również filmik z kilku nagranych fragmętów.
https://picasaweb.google.com/1093958790 ... pad2072011
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Schronienie
? Przed czym ? napewno nie przed deszczem.

Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Oj tam, oj tam. Ja robię jeszcze gorsze zdjęcia. Czasami ich po prostu nie wrzucam. 
Co do samego schronienia, to prędzej nazwałbym je nieudanym szałasem właśnie. Nazwa 'schronienie' zarezerwowana jest dla miejsc, które przed czymś chronią..
Nie wiem czy znalazłeś, ale gdzieś w odmętach (ach te męty..
) tego forum jest filmik instruktażowy dot. schronienia. Autor został zjechany za wiele rzeczy, jednak pokazał o co chodzi w budowaniu schronienia - przydało by się żebyś poznał te podstawy, bo wiele Ci brakuje.
Po pierwsze, to najpierw zastanów się, jak ma rzeczony wyglądać. Potem wyobraź go sobie w miejscu które uznałeś za odpowiednie. Dopiero bierz się do roboty.
Najlepiej zacznij od jednospadowego - jest bardzo łatwy w wykonaniu. I zapamiętaj, że szkielet i daszek, powinien powstać z drewna, które nie jest pokryte listowiem. Po pierwsze - nie niszczysz żywych drzew, po drugie, nie powstaje Ci chaos w postaci tu gałązka, tam gałązka, dlaczego mój szałas zaczął przypominać krzak i nie ma w nim dla mnie miejsca?
Jeśli masz już stelaż wykonany, to możesz go wg. uznania pokryć jakąś zieleninką, ale tutaj też musisz brać pod uwagę to, że narzucenie wyciętych gałęzi na niewiele się zda. Kolega mój, kiedyś zrobił tak, że na rzeczoną podstawę ponarzucał mniejszych gałązek, co by pozatykać dziury, obsypał lekko ziemią z pobliskiej wyrwy, obłożył wyzbieranymi kawałkami kory w formie dachówek, a potem obsypał jakimś badziewiem leżącym na ziemi, w celu zamaskowania struktury. Całkiem mu to miło wyszło i wiem że jakiś czas spisywało się nieźle. Ino pół dnia stracił na budowę, a i potem cały czas dopieszczał.
Ja chwilowo niestety nie mam takiego miejsca w okolicy, do którego bym mógł wpadać na weekend czy choćby pół dnia i mieć tam absolutny spokój i pewność, że nikt się nie pojawi, więc darowałem sobie budowanie szałasów. Zbudowany w dwie godziny chroni za słabo, więc człowiek i tak śpi pod plandeką, zaś robienie porządnego w nieodpowiednim miejscu, bądź na jedną noc, mija się z celem.

Co do samego schronienia, to prędzej nazwałbym je nieudanym szałasem właśnie. Nazwa 'schronienie' zarezerwowana jest dla miejsc, które przed czymś chronią..

Nie wiem czy znalazłeś, ale gdzieś w odmętach (ach te męty..


Po pierwsze, to najpierw zastanów się, jak ma rzeczony wyglądać. Potem wyobraź go sobie w miejscu które uznałeś za odpowiednie. Dopiero bierz się do roboty.
Najlepiej zacznij od jednospadowego - jest bardzo łatwy w wykonaniu. I zapamiętaj, że szkielet i daszek, powinien powstać z drewna, które nie jest pokryte listowiem. Po pierwsze - nie niszczysz żywych drzew, po drugie, nie powstaje Ci chaos w postaci tu gałązka, tam gałązka, dlaczego mój szałas zaczął przypominać krzak i nie ma w nim dla mnie miejsca?
Jeśli masz już stelaż wykonany, to możesz go wg. uznania pokryć jakąś zieleninką, ale tutaj też musisz brać pod uwagę to, że narzucenie wyciętych gałęzi na niewiele się zda. Kolega mój, kiedyś zrobił tak, że na rzeczoną podstawę ponarzucał mniejszych gałązek, co by pozatykać dziury, obsypał lekko ziemią z pobliskiej wyrwy, obłożył wyzbieranymi kawałkami kory w formie dachówek, a potem obsypał jakimś badziewiem leżącym na ziemi, w celu zamaskowania struktury. Całkiem mu to miło wyszło i wiem że jakiś czas spisywało się nieźle. Ino pół dnia stracił na budowę, a i potem cały czas dopieszczał.
Ja chwilowo niestety nie mam takiego miejsca w okolicy, do którego bym mógł wpadać na weekend czy choćby pół dnia i mieć tam absolutny spokój i pewność, że nikt się nie pojawi, więc darowałem sobie budowanie szałasów. Zbudowany w dwie godziny chroni za słabo, więc człowiek i tak śpi pod plandeką, zaś robienie porządnego w nieodpowiednim miejscu, bądź na jedną noc, mija się z celem.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
-
- Posty: 156
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:03
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Gadu Gadu: 10751489
- Tytuł użytkownika: sajmon-survival.blog
- Płeć:
- Kontakt:
To była raczej próba budowy pierwszego tego typu schronienia.Na co dzień nosze ze sobą plandekę,na wypadek deszczu.Chciałem po po prstu spróbować zrobić coś na wzór szałasu tak ażeby na przyszłość było mi łatwiej rozplanowywać co i jak. Na pewno z biegiem czasu będą one wyglądały dużo lepiej ,i będą lepiej chroniły.Ale powiem Wam ciekawostkę, na taki deszcz jak padał (a czasem był mocniejszy) schronienie nie przeciekało tak więc w pewnym stopniu sprawdziło się.
Oglądałem\m kilka filmików instruktażowych na temat szałasów i co nieco widziałem.ale próbowałem zrobić własną koncepcję,która jak dla mnie jak na dziewiczą wydaje się spełniona.
Oglądałem\m kilka filmików instruktażowych na temat szałasów i co nieco widziałem.ale próbowałem zrobić własną koncepcję,która jak dla mnie jak na dziewiczą wydaje się spełniona.
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Pozostaje tylko powiedzieć... buduj ale szanuj przy tym przyrodę.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/