Moskitiera własnej roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Moskitiera własnej roboty
Od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie moskitiera pod tarpa, gdyż nie lubię spać latem z nałożonym na twarz polarem. Przejrzałem ofertę portalu aukcyjnego i niby jedna pozycja jest coś w ten deseń jaki by mi odpowiadał, ale...
Rzeczona pozycja - Moskitiera w kształcie namiotu
Czemu ale.
Po pierwsze primo, wydaje mi się za wąska. Nawet jak przyszpilę rogi, to jak wiatr zawieje pod tarpa, moskitiera może mi wylądować na twarzy.
Po drugie primo, przy rozwieszeniu na wysokości mniejszej niż 1,5m (max wysokość moskitiery przy której podstawa wynosi 1m), szerokość jeszcze się zmniejszy.
Po trzecie primo, mocowanie do linki nośnej tarpa. Nie wyobrażam sobie przeciąganie linki przez dwu metrowej długości szczelinę na tzw. składaną sztywną podpórkę. Przecież podpórkę od razu wywalę, nie będę ze sobą targał. Oczywiście można, a nawet trzeba doszyć kilka oczek na górze do podwieszenia moskitiery.
No i cena cztery dychy, plus prawie dycha za przesyłkę i jeszcze trzeba przerabiać.
Pomysł padł na wykonanie samemu z materiału sprzedawanego na metry w belach szerokości 1,5m :
Siatka na komary na metry
Aby osiągnąć 1,5m wysokości, tyle samo szerokości i 2m długości trzeba zakupić 7 metrów, czyli przy cenie 4zł/m wychodzi 28 zł + przesyłka 11 lub 13zł.
Taśmy do podwieszania jakieś się w domu znajdą, tak samo na oczka do przyszpilania rogów do gleby.
Moskitiera raczej będzie miała kształt jak pierwowzór. Nie planuję wykonania wejścia, raczej jeden róg będzie nie przybity.
Materiał zamówię raczej w niedzielę więc trochę czasu jest aby coś zmienić.
Jakieś rady, spostrzeżenia?
Rzeczona pozycja - Moskitiera w kształcie namiotu
Czemu ale.
Po pierwsze primo, wydaje mi się za wąska. Nawet jak przyszpilę rogi, to jak wiatr zawieje pod tarpa, moskitiera może mi wylądować na twarzy.
Po drugie primo, przy rozwieszeniu na wysokości mniejszej niż 1,5m (max wysokość moskitiery przy której podstawa wynosi 1m), szerokość jeszcze się zmniejszy.
Po trzecie primo, mocowanie do linki nośnej tarpa. Nie wyobrażam sobie przeciąganie linki przez dwu metrowej długości szczelinę na tzw. składaną sztywną podpórkę. Przecież podpórkę od razu wywalę, nie będę ze sobą targał. Oczywiście można, a nawet trzeba doszyć kilka oczek na górze do podwieszenia moskitiery.
No i cena cztery dychy, plus prawie dycha za przesyłkę i jeszcze trzeba przerabiać.
Pomysł padł na wykonanie samemu z materiału sprzedawanego na metry w belach szerokości 1,5m :
Siatka na komary na metry
Aby osiągnąć 1,5m wysokości, tyle samo szerokości i 2m długości trzeba zakupić 7 metrów, czyli przy cenie 4zł/m wychodzi 28 zł + przesyłka 11 lub 13zł.
Taśmy do podwieszania jakieś się w domu znajdą, tak samo na oczka do przyszpilania rogów do gleby.
Moskitiera raczej będzie miała kształt jak pierwowzór. Nie planuję wykonania wejścia, raczej jeden róg będzie nie przybity.
Materiał zamówię raczej w niedzielę więc trochę czasu jest aby coś zmienić.
Jakieś rady, spostrzeżenia?

- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Takie mam spostrzeżenie, że masz rację co do tej moskitiery "renomowanej niemieckiej firmy MFH"... 
Sam z wiadomych przyczyn zacząłem szukać i oto co znalazłem.
http://www.e-biwak.pl/kategorie-akcesor ... 3_394.html
Natomiast Twój pomysł jest dużo tańszy i lepszy, więc także będę coś budował.
Ja myślałem o tym, żeby owa moskitiera po rozłożeniu dała mi sześcian, którego 4 rogi byłyby podwieszone do czegoś pod plandeką, zaś pozostałe 4 przybite do ziemi. Załatwiło by to problem podwiewania, zaś z materiału który podałeś bardzo łatwo byłoby coś takiego osiągnąć.

Sam z wiadomych przyczyn zacząłem szukać i oto co znalazłem.
http://www.e-biwak.pl/kategorie-akcesor ... 3_394.html
Natomiast Twój pomysł jest dużo tańszy i lepszy, więc także będę coś budował.
Ja myślałem o tym, żeby owa moskitiera po rozłożeniu dała mi sześcian, którego 4 rogi byłyby podwieszone do czegoś pod plandeką, zaś pozostałe 4 przybite do ziemi. Załatwiło by to problem podwiewania, zaś z materiału który podałeś bardzo łatwo byłoby coś takiego osiągnąć.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Masz na myśli coś takiego?Moskitiera armii brytyjskiej Można już ją dostać za 25zł.
Jakoś ten sześcian do mnie nie przemawia, bo aby był tak rozłożony trzeba by wysoko dawać tarpa. W innym przypadku nadmiar materiału będzie chyba zwisał na twarz.
Jakoś ten sześcian do mnie nie przemawia, bo aby był tak rozłożony trzeba by wysoko dawać tarpa. W innym przypadku nadmiar materiału będzie chyba zwisał na twarz.

bez przesady to taka sama moskitiera jak w każdym markecie, w niczym nie jest gorsza. Firma może i nie najwyższych lotów ale taki np. Helikon wcale nie lepszy. Ale cóż...moda.Abscessus Perianalis pisze: "renomowanej niemieckiej firmy MFH"...
Michal N, ja to już z tym walczę chyba ze 3 lata :-/ podwieszałem moskitierę o kształcie kwadratu za jego środek u plandeki na gumce i było OK, ale jednak chciało by się czegoś wygodniejszego i pewniejszego. Dlatego mam zamiar doszyć moskitierę do tarpa tak żeby powstało coś w kształcie namiotu (podłoga też będzie) Jedyne komplikacje w tej konstrukcji to wykonanie wejścia na zamek błyskawiczny. Póki co nic mądrego nie wykombinowałem

I to przyszycie do tarpa jest chyba najlepsze. Przy rozmiarach 2x3 m potrzeba również 7 metrow siatki - z czego 3 m rozcinamy wzdłuż i przyszywamy do dlłuższych boków, a z reszty robimy dwa szczyty. Zostanie jeszcze sporo materiału na moskitiery na kapelusz. Albo na kieszenie na szpej do tarpa, jak kto woli.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Myślałem kiedyś nad takim patentem. Wyjaśnię na obrazkuMlKl pisze:I to przyszycie do tarpa jest chyba najlepsze. Przy rozmiarach 2x3 m potrzeba również 7 metrow siatki - z czego 3 m rozcinamy wzdłuż i przyszywamy do dlłuższych boków, a z reszty robimy dwa szczyty.


1- pas wzdłużny z nadmiarem materiału na wysokość, aby móc zmieniać wysokość krawędzi tarpa nad ziemią. Pytanie - a co gdybym chciał rozłożyć tarpa tak, że jeden bok jest do ziemi a drugi twoży tylko mały daszek (pierwsze zdjęcie z tych wszystkich w kupie): http://www.survival.strefa.pl/plachty.htm . Lipa!
2- ta szerokość również powinna mieć nadmiar aby j.w.
3 - połączenie na stałe? Może na rzep?
4 - j.w. doszycie do tarpa, czy może na rzep? Jeśli całość na stałe to jedna krawędź w szczycie musi być na rzep aby móc wchodzić.

Problem z przyszywaniem do tarpa polega na tym ze w tym miejscu robi się słabszy i co gorsze nieszczelny. Jeśli budowa schronienia opiera sie o przekrój w kształcie trójkąta jest to dużo prostsze ale jeśli dach ma nie być do samej ziemi tylko tak jak w tradycyjnych namiotach pojawia sie problem. Mi na tym zalezy aby jak najmocniej zredukować wage i co najważniejsze dla mnie objętość. I uwierz mi jedna krawędz to za mało. Ostatecznie jeden element bedzie z pierwotnej wersji. Mianowicie nic szył nie bede a pokleje tasmą do pakowania tudzież power tape'em icon_twisted
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 12:06 przez birken1, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
To może wersja ekonomiczna IKEA sam kombinowałem z tego hamak (dopiero po 15 minut rzucania się w takim hamaczku zaczął się pruć (a to dlatego że całe obciążenie było na pasku 10cm, gdybym podłożył karimatę pewnie nic by się nie stało)).
Główne cechy produktu
- Cienka przejrzysta zasłona, dobrze przepuszczająca światło
- Można obciąć do pożądanej długości - nie trzeba obszywać brzegu
Rozmiary po złożeniu
Długość: 300 cm
Szerokość: 280 cm
Waga: 0.20 kg
Czyli za 16 zł macie dwie płachty każda 300x280 i waga łączna 0.40 kg
Oczko ma promień około 0,5 mm więc powinno dać radę.
Główne cechy produktu
- Cienka przejrzysta zasłona, dobrze przepuszczająca światło
- Można obciąć do pożądanej długości - nie trzeba obszywać brzegu
Rozmiary po złożeniu
Długość: 300 cm
Szerokość: 280 cm
Waga: 0.20 kg
Czyli za 16 zł macie dwie płachty każda 300x280 i waga łączna 0.40 kg
Oczko ma promień około 0,5 mm więc powinno dać radę.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Widzisz na zdjęciu jak rozstawiam plandekę. Nie do samej ziemi: https://picasaweb.google.com/1120101007 ... 2759214642birken1 pisze:Jeśli budowa schronienia opiera sie o przekrój w kształcie trójkąta jest to dużo prostsze ale jeśli dach ma nie być do samej ziemi tylko tak jak w tradycyjnych namiotach pojawia sie problem. Mi na tym zalezy aby jak najmocniej zredukować wage i co najważniejsze dla mnie objętość. I uwierz mi jedna krawędz to za mało.
Trzeba dorobić 4 boczki dwa w kształcie prostokąta, dwa - trójkąta.
Przyszycie nie stanowi problemu, gdyż już i tak w tarpie obszyłem krawędzie. Do tego tam może być nieszczelny bo i tak tamtędy ścieka woda.
Jednak mój pierwotny pomysł będzie lepszy, bo wtedy nic nie trzeba doszywać i można rozbijać tarpa w układzie jedno, jak i dwu spadowym.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 12:13 przez Michal N, łącznie zmieniany 1 raz.

bo ja planuje jeszcze mieć doszytą podłogę stad problemMichal N pisze:Nie do samej ziemi. Trzeba dorobić 4 boczki dwa w kształcie prostokąta, dwa - trójkąta.

pod warunkiem że przyszyjesz ją na końcach tarpa. Ja mam zamiar wpuścić ją w głąb z obu stron na około 40 cm. więc szwy będą szły na powierzchni tarpa i może tam cieknąc.Michal N pisze:Przyszycie nie stanowi problemu
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Czaję o co Ci chodzi. Terazbirken1 pisze:bo ja planuje jeszcze mieć doszytą podłogę stad problemMichal N pisze:Nie do samej ziemi. Trzeba dorobić 4 boczki dwa w kształcie prostokąta, dwa - trójkąta.
pod warunkiem że przyszyjesz ją na końcach tarpa. Ja mam zamiar wpuścić ją w głąb z obu stron na około 40 cm. więc szwy będą szły na powierzchni tarpa i może tam cieknąc.Michal N pisze:Przyszycie nie stanowi problemu

To może coś takiego uszyć co podałem w pierwszym linku pierwszego postu tyle, że z podłogą. Wtedy zawieszasz na lince nośnej od tarpa i nic nie musisz do niego przyszywać.
Jeśli chodzi o wagę to otrzymałem odpowiedź od sprzedawcy materiału, że 7x1,5 metra będzie ważyć ok 500 gr. Oczywiście tyle materiału nie zużyję więc moskitiera będzie lżejsza.
Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 12:18 przez Michal N, łącznie zmieniany 2 razy.

Pamiętaj że jak przyszyjesz na końcach to może po niej spływać woda. Wrednie utrzymuje krople pomiędzy włóknami. Niby szybko schnie ale trza czekać a jeśli jest podłoga to prawdopodobnie po moskitierze spłynie do środka tarpo-namiotu.
Ja taką konstrukcje już odrzuciłem wcześniej, także z tego powodu iż nie widze sensu aby na tej samej płaszczyźnie (dach) były jednocześnie tarp i moskitiera - Zbędna waga.
tylko własnie jak zrobić wygodne i szczelne wejście?? bo mi juz ręce opadająTo może coś takiego uszyć co podałem w pierwszym linku pierwszego postu tyle, że z podłogą. Wtedy zawieszasz na lince nośnej od tarpa i nic nie musisz do niego przyszywać.

Ostatnio zmieniony 27 maja 2011, 12:21 przez birken1, łącznie zmieniany 1 raz.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:
Bez przesadyzmu, wyobraziłem sobie taki zabieg i raczej problemu nie widzę. Innego rozwiązania też nie, no chyba, że tak jak pisałeś - zamek błyskawiczny, bo przecież nie guziki 
Chyba, że jeden szczyt wykonasz z usztywnionej siatki: http://allegro.pl/moskitiera-moskitiery ... 30680.html ale to pewnie jest zło.

Chyba, że jeden szczyt wykonasz z usztywnionej siatki: http://allegro.pl/moskitiera-moskitiery ... 30680.html ale to pewnie jest zło.

Jeżeli idzie o tarp z plasikowej plandeki, to nie szycie, a powertejp, albo taśma klejąca dwustronna. Siatka szyje się dobrze - szczytowe ściany zaopatrujemy w suwak błyskawiczny rozdzielny w linii szczytu do ziemi i tyle
Tak zrobioną płachtę w razie czego można i na płasko rozpostrzeć. Podłogę lepiej mieć osobno.
Tak zrobioną płachtę w razie czego można i na płasko rozpostrzeć. Podłogę lepiej mieć osobno.
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Ja to widzę tak na każdej ściance tarpa 40cm od brzegu wszywam zamek (ważne aby były równej długości. Szwy uszczelniam silikonem.
Ewentualnie przyklejam zamki do tarpa.
I robię takie cudo z dwóch płatów moskitiery:
dzięki równym zamkom nie muszę się przejmować tym gdzie mi wypada wejście jeśli ktoś nie chce mieć wejścia na rogu wystarczy zamki na górze wszywać trochę przesunięte np. tak aby zamek wejście wypadał pośrodku jednego z górnych zamków i mamy wejście na środku ścianki a dzięki temu, że suwak jest u góry nie musimy się przejmować wysokością ścianki robimy taką jaką chcemy.
W ten oto sposób mamy ściany podłogę i całkowitą dowolność jak rozwiesić tarpa (po prostu to co raz jest ścianką kiedyś może być podłogą.
Ewentualnie przyklejam zamki do tarpa.
I robię takie cudo z dwóch płatów moskitiery:

dzięki równym zamkom nie muszę się przejmować tym gdzie mi wypada wejście jeśli ktoś nie chce mieć wejścia na rogu wystarczy zamki na górze wszywać trochę przesunięte np. tak aby zamek wejście wypadał pośrodku jednego z górnych zamków i mamy wejście na środku ścianki a dzięki temu, że suwak jest u góry nie musimy się przejmować wysokością ścianki robimy taką jaką chcemy.
W ten oto sposób mamy ściany podłogę i całkowitą dowolność jak rozwiesić tarpa (po prostu to co raz jest ścianką kiedyś może być podłogą.
- Michal N
- Posty: 1186
- Rejestracja: 16 lut 2009, 21:47
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Gadu Gadu: 9361862
- Tytuł użytkownika: Metyl Podgrzybek
- Płeć:


Na kiego tyle zamków. Wydaje mi się, że dla mnie sprawdzi się tylko takie rozwiązanie jak w pierwszym linku pierwszego postu, ino szyjąc samemu będę miał dowolność w wymiarach. Myślałem też nad rozwiązaniem tylko na głowę, bo przez śpiwór mnie nie dziabią. Podobna do pierwowzoru tylko nie 2m długości tylko np. metr.
Zamki sobie odpuszczam, bo będę wchodził podnosząc jeden róg, a jak już będę w środku to dopiero go przyszpilę. W przypadku wersji na głowę nie ma problemu z wchodzeniem pod moskitierę.
Podłogi nie uważam za potrzebną, rozkładam sobie poncho. Zależy mi tylko na spokoju od komarów.

-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Jest na Allegro siatka w kolorze czarnym szerokości 150 cm za 3 zł 90 groszy metr. Do kompletu z płachtą budowlaną potrzeba 5,5 metrów bieżących. Wygrodzona moskitierą sypialnia będzie miała 2,5 metra długości i ok 1,5 metra szerokości.
Z pasa długości 5,5 metrów wycinamy kawałek 2,5 m na 75 cm wzdłuż po środku - zostawiając na końcach odcinki po półtora metra pełnej szerokości. Po doszyciu wyciętego paska do końców całości otrzymamy moskitierę 2,5 x 1,5 metra z dłuzszymi bokami wysokości 75 cm. Szczytowe ściany trzeba przyciąć na skosy odpowiadające nachyleniu rozpinanego tarpa, i całość odpowiednio przykleić powertejpem. Zostaną niewielkie naddatki po bokach, i po 25 cm daszku/okapu od strony szczytów - dość by się nam nie lało z dachu po moskitierze do środka.
To wyliczenie teoretyczne, najprawdopodobniej wystarczy 5 metrów bieżących, o ile zabraknie paru cm w szerokości, można doszyć kawałki materiału obcięte z klina na szczytach. Dla jednej osoby sypialnia szerokości 1,25 metra jest wystarczająca.
Tak przygotowanego tarpa nie rozepnie się na płasko - jezeli chcemy mieć taką możliwość, oraz wejścia od strony szczytów, trzeba tam wszyć suwaki - nie muszą być rozdzielne, ani specjalnie potężne. Muszą się jedynie rozpinać z dołu do góry.
Jednym słowem starczy 20 zł na materiał plus trochę roboty i rolka powertejpa za 10 zł.
Z pasa długości 5,5 metrów wycinamy kawałek 2,5 m na 75 cm wzdłuż po środku - zostawiając na końcach odcinki po półtora metra pełnej szerokości. Po doszyciu wyciętego paska do końców całości otrzymamy moskitierę 2,5 x 1,5 metra z dłuzszymi bokami wysokości 75 cm. Szczytowe ściany trzeba przyciąć na skosy odpowiadające nachyleniu rozpinanego tarpa, i całość odpowiednio przykleić powertejpem. Zostaną niewielkie naddatki po bokach, i po 25 cm daszku/okapu od strony szczytów - dość by się nam nie lało z dachu po moskitierze do środka.
To wyliczenie teoretyczne, najprawdopodobniej wystarczy 5 metrów bieżących, o ile zabraknie paru cm w szerokości, można doszyć kawałki materiału obcięte z klina na szczytach. Dla jednej osoby sypialnia szerokości 1,25 metra jest wystarczająca.
Tak przygotowanego tarpa nie rozepnie się na płasko - jezeli chcemy mieć taką możliwość, oraz wejścia od strony szczytów, trzeba tam wszyć suwaki - nie muszą być rozdzielne, ani specjalnie potężne. Muszą się jedynie rozpinać z dołu do góry.
Jednym słowem starczy 20 zł na materiał plus trochę roboty i rolka powertejpa za 10 zł.