Lasy w śmieciach! Zróbmy coś!
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Lasy w śmieciach! Zróbmy coś!
Witam wszystkich miłośników survivalu.
Mam jeszcze mało postów na forum ale mam nadzieję, że potraktujecie mnie w miarę poważnie z racji powagi tematu.
TVNowska Uwaga! opublikowała materiał pt: "Polskie lasy w rozkladzie"
Link do reportażu:
http://uwaga.tvn.pl/47504,news,,polskie ... ortaz.html
Do akcji łapania śmiecących w lasach włączyła się lokalna gazeta:
Walczących z leśnymi śmieciarzami zjednoczyła redakcja Dziennika Zachodniego. Gazeta uruchomiła wielką akcję, w wyniku której czytelnicy z całego Śląska zasypali redakcję lawiną odkrywanych przez siebie nielegalnych wysypisk śmieci.
Cytat z powyższej strony.
Dzisiaj o 1950 kolejny materiał telewizji TVN.
I teraz mam pytanie dla wszystkich miłośników zarówno survivalu jak i lasów samych w sobie - zdaję sobie sprawę że sprawa jest dość kontrowersyjna i nie każdy chciałby przebywać w brudnych miejscach.
Może wychodząc gdzieś w las niedaleko miejsca zamieszkania każdy z nas mógłby poświęcić chwilę czasu i poobserwować - chociażby przez lornetkę - oraz nagrać aparatem/kamerką "cwaniaków którzy nie płacą za wywóz śmieci"? Może przez 2 - 3 godziny obserwacji uda się kogoś ustrzelić aparatem?
Zdaję sobię sprawę że każdy musiałby poświęcić swój własny czas i trochę nerwów ale jeżeli ukaralibyśmy kilka osób (oczywiście nie jakieś przecinanie opon czy rysowanie karoserii tylko zgłoszenie takich delikwentów odpowiednim służbom) to być może miałoby to sens?
Znając takie miejsce przy okazji możnaby to połączyć z różnymi elementami survivalu jak sztuka kamuflażu itd. itp.
Oczywiście wszyscy chętni robiliby to dobrowolnie, nikt nikomu nie kazałby siedzieć w śmieciach żeby cyknąć kilka fotek czy nagrać film.
Po udokumentowaniu i ukaraniu takich spraw możnaby zgłosić się do programu Uwaga! - anonimowo bo nie chodzi nam o rozgłos konkretnych osób - ale może udałoby się wprowadzić lekki niepokój wśród osób które wyrzucają śmieci, że być może są obserwowane. Oczywiście nie będzie to polegało na obserwacji konkretnej osoby gdyż byłoby to karalne ale po prostu patrzymy sobie w jedno miejsce przez lortnetke - a tam wyrzuca ktoś śmieci do lasu.
Co myślicie? Jak się zapatrujecie na ten pomysł?
Wyjątkowo podpiszę się inaczej niż w każdym innym poście.
Miłośnik lasów
Mam jeszcze mało postów na forum ale mam nadzieję, że potraktujecie mnie w miarę poważnie z racji powagi tematu.
TVNowska Uwaga! opublikowała materiał pt: "Polskie lasy w rozkladzie"
Link do reportażu:
http://uwaga.tvn.pl/47504,news,,polskie ... ortaz.html
Do akcji łapania śmiecących w lasach włączyła się lokalna gazeta:
Walczących z leśnymi śmieciarzami zjednoczyła redakcja Dziennika Zachodniego. Gazeta uruchomiła wielką akcję, w wyniku której czytelnicy z całego Śląska zasypali redakcję lawiną odkrywanych przez siebie nielegalnych wysypisk śmieci.
Cytat z powyższej strony.
Dzisiaj o 1950 kolejny materiał telewizji TVN.
I teraz mam pytanie dla wszystkich miłośników zarówno survivalu jak i lasów samych w sobie - zdaję sobie sprawę że sprawa jest dość kontrowersyjna i nie każdy chciałby przebywać w brudnych miejscach.
Może wychodząc gdzieś w las niedaleko miejsca zamieszkania każdy z nas mógłby poświęcić chwilę czasu i poobserwować - chociażby przez lornetkę - oraz nagrać aparatem/kamerką "cwaniaków którzy nie płacą za wywóz śmieci"? Może przez 2 - 3 godziny obserwacji uda się kogoś ustrzelić aparatem?
Zdaję sobię sprawę że każdy musiałby poświęcić swój własny czas i trochę nerwów ale jeżeli ukaralibyśmy kilka osób (oczywiście nie jakieś przecinanie opon czy rysowanie karoserii tylko zgłoszenie takich delikwentów odpowiednim służbom) to być może miałoby to sens?
Znając takie miejsce przy okazji możnaby to połączyć z różnymi elementami survivalu jak sztuka kamuflażu itd. itp.
Oczywiście wszyscy chętni robiliby to dobrowolnie, nikt nikomu nie kazałby siedzieć w śmieciach żeby cyknąć kilka fotek czy nagrać film.
Po udokumentowaniu i ukaraniu takich spraw możnaby zgłosić się do programu Uwaga! - anonimowo bo nie chodzi nam o rozgłos konkretnych osób - ale może udałoby się wprowadzić lekki niepokój wśród osób które wyrzucają śmieci, że być może są obserwowane. Oczywiście nie będzie to polegało na obserwacji konkretnej osoby gdyż byłoby to karalne ale po prostu patrzymy sobie w jedno miejsce przez lortnetke - a tam wyrzuca ktoś śmieci do lasu.
Co myślicie? Jak się zapatrujecie na ten pomysł?
Wyjątkowo podpiszę się inaczej niż w każdym innym poście.
Miłośnik lasów
A może weź wór, i przez 3 godziny posprzątaj w okolicy śmieci sam co ?Fistach pisze:Może wychodząc gdzieś w las niedaleko miejsca zamieszkania każdy z nas mógłby poświęcić chwilę czasu i poobserwować - chociażby przez lornetkę - oraz nagrać aparatem/kamerką "cwaniaków którzy nie płacą za wywóz śmieci"? Może przez 2 - 3 godziny obserwacji uda się kogoś ustrzelić aparatem?
Takie to trudne ?
Gwarantuje Ci, że lepszy będzie pożytek niźli czekanie z lornetą.
Sam śmieci nie dostrzegasz ? Czy "tefałen" musiał Ci je pokazać ?
- JakubJ152
- Posty: 43
- Rejestracja: 24 gru 2010, 20:49
- Lokalizacja: 45 km. od Torunia.
- Gadu Gadu: 337337
- Tytuł użytkownika: Początkujący
- Płeć:
Posprząta raz,drugi,trzeci...a oni i tak będą wyrzucać w to samo miejsce bo będzie puste. Oczywiście jestem za sprzątaniem jak najbardziej ,ale nie tylko bo to nic nie da. Trzeba jakieś konsekwencje wyciągnąć. Chociaż bym wolał bez samo sądu.slaq pisze:A może weź wór, i przez 3 godziny posprzątaj w okolicy śmieci sam co ?
Więc póki w nas ten serca czas niech szumi nam zielony las.
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
Zielone myśli w głowie miej, marzenia rozśpiewane.
Żyj tak jak chcesz i umiesz żyć, pozwól swej duszy dalej śnić
i do przodu śmiało idź, sam jest sobie panem"
- Darayavahus
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 14:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Tytuł użytkownika: Dziki Kvik
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lasy w śmieciach! Zróbmy coś!
Pomysł świetny. Mieszkam akurat blisko lasu i nie raz wracam stamtąd WŚCIEKŁYFistach pisze: Może wychodząc gdzieś w las niedaleko miejsca zamieszkania każdy z nas mógłby poświęcić chwilę czasu i poobserwować - chociażby przez lornetkę - oraz nagrać aparatem/kamerką "cwaniaków którzy nie płacą za wywóz śmieci"? Może przez 2 - 3 godziny obserwacji uda się kogoś ustrzelić aparatem?

Chyba więc spróbuję zabawić się w takie "polowanie"! Wprawdzie donoszenie "odpowiednim służbom" budzi we mnie obrzydzenie, ale można np. przesłać takie zdjęcia do lokalnych mediów... oczywiście, im nie wolno będzie pokazać sprawcy, ale może trochę strachu tym wandalom napędzi?
Dzięki za inspirację!

"Ekspansja jednego gatunku zawsze musi skończyć się katastrofą, gdyż żaden nie może żywić się własnymi odpadami"
- Lynn Margulis
- Lynn Margulis
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Re: Lasy w śmieciach! Zróbmy coś!
Za stan rzeczy jaki mamy odpowiedzialne jest przede wszystkim złe prawo w zakresie utrzymania czystości i porządku w gminach / gospodarki odpadami, nieskuteczność aparatu państwowego w zakresie egzekwowania przepisów porządkowych z wcześniej wspomnianych ustaw oraz kiepskie przepisy karne, które nikogo od niczego nie odstraszają bo mało kto wpada, a jak już wpadnie to kary są śmieszne. Dotyczy to nie tylko śmieciarzy ale też offroadowców oraz wspomnianych tutaj „niedzielnych ruchaczy” (tfu, tfu).Fistach pisze:Co myślicie? Jak się zapatrujecie na ten pomysł?
Mówiąc krótko, jest to wina państwa. W momencie wypłaty państwo kroi mnie na 50% zarobku, a dalej, jak w dobrym filmie, napięcie stopniowo rośnie, a w kieszeni coraz mniej. Namawianie mnie w takiej sytuacji żebym jeszcze odwalał robotę za ludzi, którzy żerują na mojej kasie jest nieco przygnębiające.
tak sie jakoś dziwnie składa że praktycznie zawsze jak wracam z lasu to parę śmieci ze sobą zabieram i wrzucam do śmietnika. Przez te kilkanaście lat uzbierałyby się z tego ze 2 tony. I to od małego bo tak mnie nauczono.slaq pisze:A może weź wór, i przez 3 godziny posprzątaj w okolicy śmieci sam co ?
Właśnie to jest najgorsze. Są takie miejsca, że wiem że będą tam śmieci niezależnie od tego co byś robił.JakubJ152 pisze:Posprząta raz,drugi,trzeci...a oni i tak będą wyrzucać w to samo miejsce bo będzie puste. Oczywiście jestem za sprzątaniem jak najbardziej ,ale nie tylko bo to nic nie da.
No niestety we mnie też i niektórym najchętniej wywaliłbym te śmieci z powrotem na ich trawnik albo pod łóżko ale jeszcze większe obrzydzenie budzi we mnie to:Darayavahus pisze:Wprawdzie donoszenie "odpowiednim służbom" budzi we mnie obrzydzenie,


Twój podpis:slaq pisze:Sam śmieci nie dostrzegasz ? Czy "tefałen" musiał Ci je pokazać ?
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. Julian Tuwim"
[ Dodano: 2011-05-12, 16:18 ]
No niestety. Ale spróbuj upilnować sam chociażby 10 hektarów...Ciek pisze: które nikogo od niczego nie odstraszają bo mało kto wpada
No niestety. Ale jak dźgną jedną osobę nożem (bardzo często związaną z półświadkiem piłkarskim) to należy zamknąć stadiony i zabronić noszenia noża.... System kar powinien się zmienić. Nawet nie jakośdrakońsko pieniężne ale może przymusowe działania społeczne polegające na sprzątaniu lasu z leśniczymi?Ciek pisze:wpadnie to kary są śmieszne
Rozmawiałem już z wieloma leśnikami ale nikt nigdy nie postrzegał tego jako żerowanie na kasie a w sporej większości ludzie ci robią to z miłości do przyrody lub np. nie chcieli wyjeżdżać od rodziny. Tego zawodu nie da się uprawiać dla kasy.Ciek pisze:W momencie wypłaty państwo kroi mnie na 50% zarobku, a dalej, jak w dobrym filmie, napięcie stopniowo rośnie, a w kieszeni coraz mniej. Namawianie mnie w takiej sytuacji żebym jeszcze odwalał robotę za ludzi, którzy żerują na mojej kasie jest nieco przygnębiające.
Fakt że Państwo kroi nas (ja jeszcze studiuję więc płacę tylko 13% jeśli sie nie mylę) na grubą kase ale ja odwdzięczam się im w inny sposób - po prostu nie kupuję w Polsce.
Pozatym w moim poście pisałem, że byłaby to forma ochotnicza. Albo jesteś ochotnikiem (ja jestem w OSP i nigdy nie myślałem o tym jako o pracy przymusowej) albo tego nie robisz.
dodam jeszcze, że chodziło mi raczej o to aby robić to przy okazji uprawiania survivalu. Zrobiłeś od rana 35 - 40 km? siądź na chwilę i poobserwuj przy okazji rozbijając namiot albo jedząc kolację - jak mówiłem nie trzeba siedzieć na śmietniku a nawet lepiej będzie robić to z większej odległości. Zresztą co to za przyjemność jeść niedaleko śmieci.
Pamiętaj, że las jest własnością Narodu.
Pozdrawiam
Marcin
Marcin
O super temat. Popieram! O swoich działaniach w kierunku edukacji proekologicznej nie napisze bo miejsce publiczne a to mi nie potrzebne icon_twisted
Ciek, w takim razie skoro prawo jest odpowiedzialne za śmieci w lesie to producenci noży za zabójstwa a producent szafki za mój spuchnięty palec.
PS: dodam że nawet jedynie słowami co poniektórych uwrażliwiłem na niektóre rzeczy.
warto to robić, ale pasuje zwalczać przyczyny a nie jedynie objawy...slaq pisze:A może weź wór, i przez 3 godziny posprzątaj w okolicy śmieci sam co ?
Takie to trudne ?
Gwarantuje Ci, że lepszy będzie pożytek niźli czekanie z lornetą.
Ciek, w takim razie skoro prawo jest odpowiedzialne za śmieci w lesie to producenci noży za zabójstwa a producent szafki za mój spuchnięty palec.
kolejne durne myślenie. Oni są od tego jak d... od srania i za to m.in. dostają pieniądze. Tak Ciek twoje teżDarayavahus pisze:donoszenie "odpowiednim służbom" budzi we mnie obrzydzenie

PS: dodam że nawet jedynie słowami co poniektórych uwrażliwiłem na niektóre rzeczy.
Zatem chwali się takie postępowanie. Honor zwracam.Fistach pisze:tak sie jakoś dziwnie składa że praktycznie zawsze jak wracam z lasu to parę śmieci ze sobą zabieram i wrzucam do śmietnika. Przez te kilkanaście lat uzbierałyby się z tego ze 2 tony. I to od małego bo tak mnie nauczono.
Jeśli chodzi zaś o pomysł, to podpisuję się pod tym co napisał Ciek.
Coś do powiedzenia mam, gdyż regularnie sprzątam "swój" okoliczny las.Fistach pisze:Twój podpis:
"Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. Julian Tuwim"
I wydaje mi się, że lepiej zakasać rękawy niźli czatować.
Śmieciarza być może i upolujesz, ale śmieci się nie wyniosą same.
Rzeczony śmieciarz też ich nie wyniesie.
A z "tefałenem" wyskoczyłem, bo jak obserwuję, to dopóki coś w tej pociesznej telewizji nie zostanie wyemitowane, to ludzie problemu nie dostrzegają bardziej zbiorowo.
Zaś po szumnym temacie śmieciarze nadal będą śmiecić.
Nie mniej życzę powodzenia i pozdrawiam

Ostatnio zmieniony 12 maja 2011, 19:55 przez slaq, łącznie zmieniany 1 raz.
- orety
- Posty: 402
- Rejestracja: 07 gru 2009, 09:50
- Lokalizacja: z innej bajki
- Tytuł użytkownika: Podróże kształcą
- Płeć:
Re: Lasy w śmieciach! Zróbmy coś!
za co chcesz karać „niedzielnych ruchaczy”?Ciek pisze: Za stan rzeczy jaki mamy odpowiedzialne jest przede wszystkim złe prawo w zakresie utrzymania czystości i porządku w gminach / gospodarki odpadami, nieskuteczność aparatu państwowego w zakresie egzekwowania przepisów porządkowych z wcześniej wspomnianych ustaw oraz kiepskie przepisy karne, które nikogo od niczego nie odstraszają bo mało kto wpada, a jak już wpadnie to kary są śmieszne. Dotyczy to nie tylko śmieciarzy ale też offroadowców oraz wspomnianych tutaj „niedzielnych ruchaczy” (tfu, tfu).
pozdrawiam
maciek
Odmiana: orety oretego oretym poproszę.
Jestem wolny jak konik polny
Jestem wolny jak konik polny
Samosąd lub donosicielstwo - 2 głupie i nielubiane sprawy - a jednak uważam, że w takich przypadkach całkowicie usprawiedliwione - dość śmieci w lasach - i dobrze wiemy, że burki - buraki śmiecące są z najbliższej okolicy. Posprzątać warto - ale i dla przykładu... warto zrobić coś więcej... czasami...JakubJ152 pisze:Posprząta raz,drugi,trzeci...a oni i tak będą wyrzucać w to samo miejsce bo będzie puste. Oczywiście jestem za sprzątaniem jak najbardziej ,ale nie tylko bo to nic nie da. Trzeba jakieś konsekwencje wyciągnąć. Chociaż bym wolał bez samo sądu.slaq pisze:A może weź wór, i przez 3 godziny posprzątaj w okolicy śmieci sam co ?
ślepy herbu ślepowron
- Darayavahus
- Posty: 8
- Rejestracja: 28 kwie 2011, 14:19
- Lokalizacja: Szczecin
- Tytuł użytkownika: Dziki Kvik
- Płeć:
- Kontakt:
Dokładnie! Tylko w moim przypadku to nie tylko wstręt do donosicielstwa; tematy polityczne na tym forum są "tabu", więc nie powiem o co mi chodzi.
Najlepiej byłoby istotnie walnąć im te śmieci z powrotem do ich mieszkań! - najsprawiedliwsze rozwiązanie, szkoda, że nierealne...
"Ekspansja jednego gatunku zawsze musi skończyć się katastrofą, gdyż żaden nie może żywić się własnymi odpadami"
- Lynn Margulis
- Lynn Margulis
Hmmm...
Śmieci w lasach ...
Jeśli chcecie to Wam troszkę naświetlę co ja "wywąchałem" w śmieciach i dlaczego mnie widok śmieci w lasach nie dziwi... choć wk... :/
Już kilka lat temu było nieciekawie, a teraz się tylko problem pogłębił.
Durnota, chamstwo i cwaniactwo ludzi to tylko wypadkowa problemu...
Prawdziwy powód "śmieci w lasach" jest właśnie POLITYCZNY niestety. Właściwie problemem są POLITYCY czyli ludzie jak najbardziej.
To że na tym Forum sprawy polityczne są "tematem tabu" gasi całą dyskusję n/t przyczyn "śmieciowania w lasach".
Kiedyś starałem się "rozkminić" sprawę śmieci na przykładzie Mazur.
Poświęciłem część wakacji. Wąchałem lokalne wysypiska. Opędzałem się od much siadających na mym liczku
z obrzydzeniem myśląc na czym przed chwilą siedziały
...
Jednak mogę się cieszyć że, być może, przyczyniłem się do zamknięcia kilku "śmierdzących dołków w ziemi" udających wysypiska i urągających wszelkim normom sanitarnym, środowiskowym, jak i zdroworozsądkowym.
Szukałem, węszyłem, sprawdzałem, podszywałem się pod "organy"
barabaniłem monitami do Posłów naszych, Reprezentantami Narodu zwanych...
I nawet sobie nie zdajecie sprawy jak , kto w naszym Kraju, i jaką kasę trzepie z tak prozaicznej sprawy jaką jest nasz worek odpadków...
Dlatego koszty wywozu śmieci są tak drogie i dlatego "opłaca" się różnym gnojkom wywalać je do lasu...
Pijaczek wypijając piwo z "niekaucjowanej"butelki wywali ją w krzaki, "kaucjowaną" odniesie do sklepu...
Jeszcze 10 lat temu nie do pomyślenia było znalezienie alu-puszki w lesie, bo opłacalne było ich zbieranie.
Teraz na Mazurach czy Podlasiu, ostojach bezrobocia i ubóstwa w/g naszych "statystyków", wala się ich pełno przy drogach i w lasach.
itd itp...
Zbyt wiele pazernych i głębokich kieszeni musi się napełnić za wywieziony worek śmieci, by cena za ich wywóz była rozsądna... a skutkiem tego są ŚMIECI W LASACH.
Zwykły, przeciętny, statystyczny ludzik, jest zawsze tylko małym pazernym geszefciarzem. W takim razie trudno się dziwić że wywala śmieci tam gdzie taniej.
Jednak od "elyt" czyli naszych rodzimych kacyków, decydujących o nas bez nas, wypadało by wymagać szerszego spojrzenia, stworzenia SYSTEMU działającej racjonalnie gospodarki odpadami itd ... No ale cóż ... toż nasze "elyty"... wywodzą się z naszych szeregów jednak :/
Jak ktoś ma czas i cierpliwość to może sobie poczytać moją "rozkminkę" z innego Forum z przed kilku lat n/t śmieci na Mazurach
http://forum.wm.pl/viewtopic.php?f=34&t=16501
Śmieci w lasach ...
Jeśli chcecie to Wam troszkę naświetlę co ja "wywąchałem" w śmieciach i dlaczego mnie widok śmieci w lasach nie dziwi... choć wk... :/
Już kilka lat temu było nieciekawie, a teraz się tylko problem pogłębił.
Durnota, chamstwo i cwaniactwo ludzi to tylko wypadkowa problemu...
Prawdziwy powód "śmieci w lasach" jest właśnie POLITYCZNY niestety. Właściwie problemem są POLITYCY czyli ludzie jak najbardziej.
To że na tym Forum sprawy polityczne są "tematem tabu" gasi całą dyskusję n/t przyczyn "śmieciowania w lasach".

Kiedyś starałem się "rozkminić" sprawę śmieci na przykładzie Mazur.
Poświęciłem część wakacji. Wąchałem lokalne wysypiska. Opędzałem się od much siadających na mym liczku


Jednak mogę się cieszyć że, być może, przyczyniłem się do zamknięcia kilku "śmierdzących dołków w ziemi" udających wysypiska i urągających wszelkim normom sanitarnym, środowiskowym, jak i zdroworozsądkowym.
Szukałem, węszyłem, sprawdzałem, podszywałem się pod "organy"

I nawet sobie nie zdajecie sprawy jak , kto w naszym Kraju, i jaką kasę trzepie z tak prozaicznej sprawy jaką jest nasz worek odpadków...
Dlatego koszty wywozu śmieci są tak drogie i dlatego "opłaca" się różnym gnojkom wywalać je do lasu...
Pijaczek wypijając piwo z "niekaucjowanej"butelki wywali ją w krzaki, "kaucjowaną" odniesie do sklepu...
Jeszcze 10 lat temu nie do pomyślenia było znalezienie alu-puszki w lesie, bo opłacalne było ich zbieranie.
Teraz na Mazurach czy Podlasiu, ostojach bezrobocia i ubóstwa w/g naszych "statystyków", wala się ich pełno przy drogach i w lasach.
itd itp...
Zbyt wiele pazernych i głębokich kieszeni musi się napełnić za wywieziony worek śmieci, by cena za ich wywóz była rozsądna... a skutkiem tego są ŚMIECI W LASACH.
Zwykły, przeciętny, statystyczny ludzik, jest zawsze tylko małym pazernym geszefciarzem. W takim razie trudno się dziwić że wywala śmieci tam gdzie taniej.
Jednak od "elyt" czyli naszych rodzimych kacyków, decydujących o nas bez nas, wypadało by wymagać szerszego spojrzenia, stworzenia SYSTEMU działającej racjonalnie gospodarki odpadami itd ... No ale cóż ... toż nasze "elyty"... wywodzą się z naszych szeregów jednak :/
Jak ktoś ma czas i cierpliwość to może sobie poczytać moją "rozkminkę" z innego Forum z przed kilku lat n/t śmieci na Mazurach
http://forum.wm.pl/viewtopic.php?f=34&t=16501
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Śmieci są i będą bo ludzie nie mają świadomości ekologicznej. A nawet jeśli zdają sobie z tego sprawę to górę i tak bierze czynnik ekonomiczny. Jako mieszkaniec bloku płacę za kontener ustaloną stawkę i bez względu na to ile tego naprodukuję kwota się nie zmieni. Owszem bardziej sprawiedliwe byłoby rozliczanie na kg lub litry ale nie ma się co oszukiwać. Znajdą się ludzie, którzy dla oszczędzenia kilku złotych utylizowaliby śmieci gdzie popadnie (czyt. w lesie).
Oprócz tych wymienionych czynników są jeszcze zwykli debile. Niby taki wędkarz co siedzi nad wodą. Natarga ze sobą przynęt, zanęt, trunków a opakowania po nich pizgnie obok stanowiska. Bo i po co ma je targać ze sobą do domu. Nie mówię, że wszyscy tak się zachowują ale taka sytuacja jest dość częsta nad niedzierżawioną wodą.
Co do akcji sprzątania typu "pospolite ruszenie" też mam wyrobioną opinię: odzew na taką akcję
Oprócz tych wymienionych czynników są jeszcze zwykli debile. Niby taki wędkarz co siedzi nad wodą. Natarga ze sobą przynęt, zanęt, trunków a opakowania po nich pizgnie obok stanowiska. Bo i po co ma je targać ze sobą do domu. Nie mówię, że wszyscy tak się zachowują ale taka sytuacja jest dość częsta nad niedzierżawioną wodą.
Co do akcji sprzątania typu "pospolite ruszenie" też mam wyrobioną opinię: odzew na taką akcję
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.