karimata
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 54
- Rejestracja: 23 lut 2010, 00:51
- Lokalizacja: asdasd
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
Odkopuję, bo właśnie za radą wielu z tego forum skróciłem sobie karimatę. Trochę nie na temat, ale jest to jedyny wątek stricte o karimacie. Sypiam zwykle z czymś pod głową, a i nie jestem zbyt wielki więc 2 metry karimaty to dla mnie trochę za dużo. Uciąłem sobie ok 40cm (teraz sięga mi od stóp do ramion) i od razu zauważyłem znaczną poprawę jeśli chodzi o wielkość (ostatnio biegam z 25l plecaczkiem helikona i zawsze musiałem się porządnie napracować, żeby ją przytroczyć, no i zmniejszała mi nieco pakowność plecaka, a teraz pasuje idealnie
)
Poza tym, zdjęcia ze zlotu ujawniły, że śpię w pozycji, która nie wykorzystuje nawet 150cm karimaty.
Miśka pokazuje dokładnie to samo. 
https://picasaweb.google.com/lh/photo/i ... directlink
(nie pamiętam z czyjej to galerii, więc wrzuciłem ponownie)
Na szerokość nie zmniejszam, bo jestem wygodny.
Także zwracam się do młodych, dzielnych i jeszcze nie przekonanych do ciachania swoich pięknych nowiutkich rzeczy (mi właśnie szkoda było skracać nie wiedzieć czemu, bo już od dawna nie jest piękna i młoda): zastanówcie się nad tym jak śpicie i ile wam rzeczywiście tej izolacji potrzeba, bo niby to taka nieistotna rzecz, a jednak użeranie się z takim wielkim potworem w terenie bywa niepotrzebną udręką.

Poza tym, zdjęcia ze zlotu ujawniły, że śpię w pozycji, która nie wykorzystuje nawet 150cm karimaty.


https://picasaweb.google.com/lh/photo/i ... directlink
(nie pamiętam z czyjej to galerii, więc wrzuciłem ponownie)
Na szerokość nie zmniejszam, bo jestem wygodny.

Także zwracam się do młodych, dzielnych i jeszcze nie przekonanych do ciachania swoich pięknych nowiutkich rzeczy (mi właśnie szkoda było skracać nie wiedzieć czemu, bo już od dawna nie jest piękna i młoda): zastanówcie się nad tym jak śpicie i ile wam rzeczywiście tej izolacji potrzeba, bo niby to taka nieistotna rzecz, a jednak użeranie się z takim wielkim potworem w terenie bywa niepotrzebną udręką.

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
Z mojej galerii :->
Wzorując się na PA swoją karimatkę skróciłem do ok 130 cm. W zupełności wystarcza jeżeli chodzi od długość. Zastanawiam się jeszcze nad szerokością; może by wystarczyło 50cm. Jeżeli potrzebuję to pod wystające kulasy podkładam plecak.
Wzorując się na PA swoją karimatkę skróciłem do ok 130 cm. W zupełności wystarcza jeżeli chodzi od długość. Zastanawiam się jeszcze nad szerokością; może by wystarczyło 50cm. Jeżeli potrzebuję to pod wystające kulasy podkładam plecak.
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
W tym wypadku to już raczej wagi - jak ktoś zwija, to nieregularny kształt może irytować. (mnie by wkurzał)
Więcej sobie nie wycinam, bo karimata należy do grubych, a na zimę ta długość zapewni mi większy komfort. Na szerokość ma 55cm, więc zwężenie dałoby mi odpadki których nie mógłbym wykorzystać w żaden sposób, więc to raczej nie ma sensu. Z tamtego kawałka będzie dobry poddupnik na jednodniowe wypady w mokre dni.
Więcej sobie nie wycinam, bo karimata należy do grubych, a na zimę ta długość zapewni mi większy komfort. Na szerokość ma 55cm, więc zwężenie dałoby mi odpadki których nie mógłbym wykorzystać w żaden sposób, więc to raczej nie ma sensu. Z tamtego kawałka będzie dobry poddupnik na jednodniowe wypady w mokre dni.

"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 28 paź 2011, 13:49
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Płeć:
Witam.
Chciałbym wrócić do pomysłu składania karimaty.
Pęknięcia mogłyby się pojawić jedynie na skrzyżowaniach prostopadłych zgięć.
Dlatego nie składam jej nigdy wzdłuż.
Natomiast złożoną w poprzek na 6 segmentów noszę w pokrowcu przypiętą z tyłu plecaka(60cm wysokości x30 cm szerokości).
Wykorzystuję pętelki pokrowca i boczne pasy kompresyjne plecaka. (Używam zawsze skompresowanego plecaka 70 l.)
Najzwyklejsza karimata wciąż mi służy i nie ma tendencji do przedzierania w miejscach zgięcia.
Syna również wyposażyłem w taką "paczkę".
Szczegółowo opisałem ją na "Zielonej kuchni" kilka lat temu.
Pozdrawiam.
Jacek Drabarczyk
Chciałbym wrócić do pomysłu składania karimaty.
Pęknięcia mogłyby się pojawić jedynie na skrzyżowaniach prostopadłych zgięć.
Dlatego nie składam jej nigdy wzdłuż.
Natomiast złożoną w poprzek na 6 segmentów noszę w pokrowcu przypiętą z tyłu plecaka(60cm wysokości x30 cm szerokości).
Wykorzystuję pętelki pokrowca i boczne pasy kompresyjne plecaka. (Używam zawsze skompresowanego plecaka 70 l.)
Najzwyklejsza karimata wciąż mi służy i nie ma tendencji do przedzierania w miejscach zgięcia.
Syna również wyposażyłem w taką "paczkę".
Szczegółowo opisałem ją na "Zielonej kuchni" kilka lat temu.
Pozdrawiam.
Jacek Drabarczyk