Buty przetestowane w warunkach terenowych
Typ: 019
http://hanzel.pl/?p=productsMore&iProduct=64&sName=019
Zmiany w stosunku do oferowanego modelu:
Podeszwa TR:
http://www.hanzel.pl/files/products/fot ... pr_945.jpg
Wewnętrzna wyściółka ze skóry
No i mój rozmiar
Moje wrażenia:
Bezpośrednio po kupnie: buty świetnie dopasowują się do stopy, właściwie od pierwszego momentu. Nie ma konieczności rozchodzenia, wszystko leży jakby było spasowane na odlewie stopy (ale pojechałem...).
W warunkach obniżonej temperatury (-10stC): bardzo dobra izolacja cieplna
W warunkach temperatury, jaka była ostatniego weekendu (nawet +16stC) bardzo dobra wentylacja i odprowadzanie potu. Pomiędzy warstwami skóry dodatkowa membrana Thinsulate (specyfikacja od producenta), która uważam przy moich mocno potliwych nóżkach spisuje się wyśmienicie. Przynajmniej narazie.
Po praktycznie całym dniu łażenia po terenie (od piachu, przez leśną ściółkę, gałęzie, błoto po kamienie) buty spisały się super. Zero przecieków po przejściach przez małe kałuże. Zresztą stuptuty stanowiły niewielką, ale jednak dodatkową ochronę.
Pod koniec wędrówki zrobiłem 2 testy. Wszedłem centralnie do rowu z wodą tak, żeby nie przelać butów i postałem w nim chwilę (dwa razy po około 3 minut). Zero przecieków (język wszyty prawie na całej długości). Na koniec Jednym butem wszedłem głębiej tak, żeby go trochę przelać.
Podczas marszu but nie sprawiał najmniejszych problemów, zero negatywnych odczuć (poza oczywiście wilgocią) i wysechł po około 20 minutach marszu na tyle, by stwierdzić, że jest w nim dosyć komfortowo i można bez problemu kontynuować marsz (jeszcze około 30 minut do celu, ale spokojnie można było chodzić w nim dalej).
W sumie pokonałem podczas całodniowego testu terenowego około 20km.
Po powrocie okazało się, że skóra wewnątrzna (wyściółka) jest jeszcze wilgotna (lekko przebarwiona), ale nie mokra. Na kaloryferze wyschła w 15 minut. Myślę, że tu miała swoją zasługę również ta membrana, ale ja się zabardzo na tych technologiach nie znam (jak to dokładnie działa) i mogę się mylić.
Podsumowując: uważam, że te buty (po drobnych zmianach) to dobrze zainwestowane 300 pln.
86400s każdego dnia do wykorzystania.
ja zimą zakładam nie za grube skarpety wełniane ( do -30st. komfort 100%) od wiosny do jesieni zakładam skarpetki trekowe , poliestrowo poliamidowo elastanowe (przetestowane też w niskich temp. do ok -15st. komfort 100% ) doskonale wentylują , poza tym HAIXY 2005 to 3 warstwy skóry która doskonale zachowuje się zarówno zimą jak i latem przy wysokich temp. 
wiem jak to wygląda na miejscu stąd moje ostrzeżenie 