Sam cukier jest drogi i oszukiwanie nim miodu mija się z celem.Ciek pisze:Co do miodu podrobionego to myślę, że ten będzie właśnie wolniej się krystalizować ze względu na mniejszą zawartość glukozy, a większą sacharozy. Ciężko powiedzieć jak można sprawdzić zawartość w warunkach domowych.puchalsw pisze: Czy może chodziło Ci o dodawanie cukru, o czym słyszałem. Taki miód szybko się krystalizuje. Tak?
Wiele osób podejrzewa że z miodem jest coś nie tak, bo się krystalizuje. A to jest nieprawdą, co już napisał Ciek. Miody się krystalizują (zaleznie od gatunku z różną prędkością) i to jest rzecz całkowicie normalna.
Natomiast miodem oszukanym można nazwać miody przegrzane ( ludzie sami się oklamują to sprzedawca musi coś zrobić bo skrystalizowanego nikt nie kupi a płynny tak no i bywa że przegrzewają).
Nie wiem jak obecnie, ale kiedyś praktyką było używanie mączki ziemniaczanej - krochmalu - jej niewielka ilośc pozwala na znaczne zagęszczenie litra wody + cukier+ część miodu i już mamy piękny miodowy kisiel. - to można było łatwo sprawdzić przy użyciu jodyny - maka ziemniaczana + jodyna i natychmiastowa zmiana barwy jodyny.
Bo na sam smak to trudno coś zauważyć - przecież ciągnie się, jest słodkie i zółte.
Biorąc pod uwagę miody i czy nie są oszukane to trzeba nauczyć się miodów:
jakie są i czym się cechują - barwa, konsystencja i KIEDY je sie zbiera. By własnie ktoś nie powiedział że rzepakowy jest płynny i krystalicznie czysty a to przecież już wrzesień.