Zachodniopomorskie wyprawa luty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Zachodniopomorskie wyprawa luty
Planuję kilkudniowy wypad do lasu w lutym w Województwie Zachodniopomorskim. Oczywiście jeśli czas pozwoli, ale szanse są duże. Naszkicowałem wstępnie trasę (dwa warianty) :
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 11/ZP.html
Jak ktoś ma ochotę też się wybrać to w grupie raźniej, choć samotna wyprawa też ma swój smak. Chciałbym iść tak aby generalnie unikać siedzib ludzkich.
Może ktoś ma jakieś sugestie co do trasy i okolic?
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 11/ZP.html
Jak ktoś ma ochotę też się wybrać to w grupie raźniej, choć samotna wyprawa też ma swój smak. Chciałbym iść tak aby generalnie unikać siedzib ludzkich.
Może ktoś ma jakieś sugestie co do trasy i okolic?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Termin mi się tak klaruje wstępnie w okresie środa - niedziela w tygodniu 6-13 lutego. Zobaczę na ile dostanę przepustkę z chaty bo wolne to mam
Ogólnie jestem elastyczny. Najchętniej bym jednak widział trasę z trzema noclegami, bo najwięcej ciekawych rzeczy można wtedy zobaczyć.

Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
A wieczorem to o której godzinie byś mógł być ewentualnie na Poznań Główny? Pytam bo w takim układzie trzebaby pociąg jakiś złapać do Trzcianki wieczorem, albo jechać dopiero w piątek rano o 5.36. W takim układzie trasa też musiałaby być krótsza, przykładowo (47 km):
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... trasa3.jpg
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... rasa3a.jpg
Trochę mi szkoda tych jezior. Te połączenia wieczorne to takie średnie są. Obóz wtedy w pobliżu Trzcianki by trzeba zrobić i z 5 km przejść po ciemku na pewno. W sumie to nie jest jakimś dużym problemem akurat.
Jeszcze przemyślę to wszystko. Z tą niedzielą jest trochę problem dla mnie, kończą się ferie dzieciaków i pewnie będzie trochę spraw z tym związanych w chacie.
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... trasa3.jpg
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... rasa3a.jpg
Trochę mi szkoda tych jezior. Te połączenia wieczorne to takie średnie są. Obóz wtedy w pobliżu Trzcianki by trzeba zrobić i z 5 km przejść po ciemku na pewno. W sumie to nie jest jakimś dużym problemem akurat.
Jeszcze przemyślę to wszystko. Z tą niedzielą jest trochę problem dla mnie, kończą się ferie dzieciaków i pewnie będzie trochę spraw z tym związanych w chacie.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Może na razie sprawę zostawmy. Ja i tak na dzień dzisiejszy nie wiem dokładnie jak będzie. Parametrem nieznanym jest pogoda. To tez może miec wpływ na trasę i daty startu i zakończenia. Teraz w niedzielę wyjeżdzam w góry (Izerskie tym razem) z dzieciakami na tydzień i dopiero jak wrócę to będę planował dokładnie, to wtedy dam znać.
[ Dodano: 2011-02-09, 13:03 ]
Najprawdopodobniej pojade na dwie noce. Wyjazd chyba piatek rano o 5 z Poznania do Trzcianki. Powrot w niedziele wieczorem. Rozwazam tez czwartek-sobota, choc widze ze ze wzgledow organizacyjnych to nieco mniej realne.
[ Dodano: 2011-02-09, 13:03 ]
Najprawdopodobniej pojade na dwie noce. Wyjazd chyba piatek rano o 5 z Poznania do Trzcianki. Powrot w niedziele wieczorem. Rozwazam tez czwartek-sobota, choc widze ze ze wzgledow organizacyjnych to nieco mniej realne.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Spojrzałem szybko na mapy i w zasadzie ta trasa też może być. Generalnie ważne żeby był las i nieco dzikości
Dystans podobny (razem około 50 km). Więc może żeby coś ostatecznie ustalić i podsumować to tak:
Wyjazd z Poznania Głównego o 5.36 rano (pociąg osobowy do Okonka). W Okonku bylibyśmy około 8.30. A dalej to się zobaczy jak pójdzie
Z przyczyn takich czy innych trasa byłaby 3-dniowa z dwoma noclegami w lesie nad jeziorami, więc powrót w niedzielę wieczorem.
Jak ktoś jeszcze jest chętny to zapraszamy. Elrond33 Tobie chyba akurat od piątku pasowało?

Wyjazd z Poznania Głównego o 5.36 rano (pociąg osobowy do Okonka). W Okonku bylibyśmy około 8.30. A dalej to się zobaczy jak pójdzie

Z przyczyn takich czy innych trasa byłaby 3-dniowa z dwoma noclegami w lesie nad jeziorami, więc powrót w niedzielę wieczorem.
Jak ktoś jeszcze jest chętny to zapraszamy. Elrond33 Tobie chyba akurat od piątku pasowało?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- weissmann
- Posty: 34
- Rejestracja: 05 sty 2011, 22:32
- Lokalizacja: Stęszewko
- Tytuł użytkownika: Przemek
- Płeć:
Daliśmy radę - wyprawa trwała 3 dni, piątek 11.02 - niedziela 13.02. Trasa:
1. dzień: Okonek stacja kolejowa - Barkniewko (Spalona Wieś) - Jezioro Kniewo (cypel przy północnej części jeziora)
2. dzień: Jezioro Kniewo - Stare Borne - wschodni brzeg Pilawy ok. 3km poniżej Bornego Sulinowa, nieco poniżej starego jazu na Pilawie.
3. dzień - brzeg Pilawy - ścieżka rowerowa wzdłuż wschodniego brzegu jeziora Długie - Liszkowo - stacja kolejowa Łubowo.
Było fajnie ale mroźno, jak dla mnie - potrzebuję większego śpiwora przede wszystkim
1. dzień: Okonek stacja kolejowa - Barkniewko (Spalona Wieś) - Jezioro Kniewo (cypel przy północnej części jeziora)
2. dzień: Jezioro Kniewo - Stare Borne - wschodni brzeg Pilawy ok. 3km poniżej Bornego Sulinowa, nieco poniżej starego jazu na Pilawie.
3. dzień - brzeg Pilawy - ścieżka rowerowa wzdłuż wschodniego brzegu jeziora Długie - Liszkowo - stacja kolejowa Łubowo.
Było fajnie ale mroźno, jak dla mnie - potrzebuję większego śpiwora przede wszystkim

- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
To ja może jeszcze dorzucę relację ze zdjęciami (nie wszystkie mojego autorstwa, ale nie chcieliśmy robić kilku galerii):
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 2011R.html
Teren ciekawy. Można się nieźle zaszyć na kilka dni. Na sporym obszarze nie ma praktycznie ludzi.
http://konto.bydgoszcz.wsinf.edu.pl/~dl ... 2011R.html
Teren ciekawy. Można się nieźle zaszyć na kilka dni. Na sporym obszarze nie ma praktycznie ludzi.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
Tereny zaje.... Rafał mapkę z trasą wrzuć, bo nie widzę... chyba, że gdzieś przeoczyłem. Jeśli możesz to zaznacz gdzie te opuszczone wsie, cmentarz itd.
"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Dołożyłem mapkę do galerii. Trasa zaznaczona tak mniej więcej, bo nie obejmuje "buszowania po okolicy" o jakim wspominałem. Tam gdzie jest zaznaczona Spalona wieś, tam w okolicy są ruiny tych domostw i dwa cmentarze. Kolejny cmentarz jest jeszcze w nieistniejącej już wsi Płytnica. W miejscu oznaczonym Płytnica jest zaraz koło tego cmentarza fajne miejsce, w którym można całkiem legalnie zrobić sobie ognisko. Ktoś nawet zostawił drewno na opał (pewnie jakieś służby leśne). Miło z jego strony.siux pisze:Tereny zaje.... Rafał mapkę z trasą wrzuć, bo nie widzę... chyba, że gdzieś przeoczyłem. Jeśli możesz to zaznacz gdzie te opuszczone wsie, cmentarz itd.
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- Kopek
- Posty: 1059
- Rejestracja: 10 mar 2009, 11:00
- Lokalizacja: Z największej dziury
- Tytuł użytkownika: TRAMPek łikendowy
- Płeć:
W Zenie się mówi, że wszystko płynie. Niby dwie różne religie czy filozofie ale jek pięknie sie uzupełniają.Wszystko w naszym życiu jest tymczasowe, nie do końca optymalne. Większość tego społeczeństwa zasuwa całe dnie aby wydrzeć temu światu jakieś środki do przetrwania i podtrzymania biologicznej egzystencji a i tak nie jest pewne jutra. Nie jest tak? Myślę, że dobrze to ujął apostoł Piotr w swoim 2 Liście (1,13-14): "Uważam zaś za słuszne pobudzić waszą pamięć, dopóki jestem w tym namiocie (miał na myśli własne ciało), bo wiem, że bliskie jest zwinięcie mojego namiotu (mówił tu o swojej śmierci), jak to nawet Pan nasz Jezus Chrystus dał mi poznać".
Gratuluję wypadu. Zdjęcia ciekawe

Pozdrawiam
"Czasem- i mówię to zupełnie szczerze - żal mi, że nie wychowano mnie jak włóczęgi. Nie związanego z żadnym miejscem, obowiązkami i ludźmi.
www.kopsegrob.blogspot.com
www.kopsegrob.blogspot.com