pomoc w wyborze noża
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Abscessus Perianalis
- Posty: 919
- Rejestracja: 24 mar 2010, 06:38
- Lokalizacja: CK / Wa-wa
- Gadu Gadu: 1505060
- Tytuł użytkownika: Dziki Dzik
- Płeć:
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz."
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
"Pokonał ich swoją siłą, poraził skrzeniem, oślepił światłem, ogłuszył rykiem, padł na nich strachem, zmógł mocą po stokroć większą niż ich pospólna siła."
Forumowa Facebookowa Grupa Szturmowa: http://www.facebook.com/groups/160111940703089/
craxa,
ja wiem że fajnie mieć fajny, ładny, z ultra nie tępiącej się stali i z piłką na grzbiecie nóż, ja kiedyś tak zrobiłem i bardzo się przejechałem na tandetnych wytworach chińczyków.
Tak jak Ci inni forumowicze już doradzili zakup sobie More i do wsparcia jakiegoś Vicka.
Jestem posiadaczem obydwu w/w noży i razem stanowią wspaniały zestaw, Vicka używasz do lżejszych prac obozowych, a More do cięższych.
Osobiście nigdy nie widziałem potrzeby brania do lasu 7 calowego fixeda albo innego "łomu".
Bo do czego to ma służyć? Do wszystkiego? Tak naprawdę to tylko kawał żelastwa którym nie wykonamy żadnej pracy w stopniu zadowalającym.
Jeszcze jak byś w przyszłości potrzebował czegoś do prac których nie może wykonać Morka, dokup zwyczajną lekką siekierkę.
I pamiętaj wygląd nie jest wyznacznikiem jakości.
ja wiem że fajnie mieć fajny, ładny, z ultra nie tępiącej się stali i z piłką na grzbiecie nóż, ja kiedyś tak zrobiłem i bardzo się przejechałem na tandetnych wytworach chińczyków.
Tak jak Ci inni forumowicze już doradzili zakup sobie More i do wsparcia jakiegoś Vicka.
Jestem posiadaczem obydwu w/w noży i razem stanowią wspaniały zestaw, Vicka używasz do lżejszych prac obozowych, a More do cięższych.
Osobiście nigdy nie widziałem potrzeby brania do lasu 7 calowego fixeda albo innego "łomu".
Bo do czego to ma służyć? Do wszystkiego? Tak naprawdę to tylko kawał żelastwa którym nie wykonamy żadnej pracy w stopniu zadowalającym.
Jeszcze jak byś w przyszłości potrzebował czegoś do prac których nie może wykonać Morka, dokup zwyczajną lekką siekierkę.
I pamiętaj wygląd nie jest wyznacznikiem jakości.
czym wg Ciebie sa ciezsze prace obozowe, o jaka more chodzi?Lechu333 pisze:estem posiadaczem obydwu w/w noży i razem stanowią wspaniały zestaw, Vicka używasz do lżejszych prac obozowych, a More do cięższych.
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
batonowanie clipperem to nie jest najlepszy pomysl, glownia grubosci ok 2mm + kt na zero + dosc niskie hartowanie = prosta droga do zawijania kt
Wielka wyprz... viewtopic.php?p=52968#52968
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
ten nóż a raczej pierwowzór bodajże jest niemieckiej firmy puma (z solingen) maja oni nawet go w ofercie w paru "wzorach" pierwotnie to dla jakichś ichnich komandosów był robiony czy tez pilotów. Później się rozpowszechnił. Ponoć niezłe były starsze te nowe różnie. no i jest na rynku trochę noży o tym kształcie z chin niewiadomego jakich firm i jakości
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
kacu666 pisze:polecam zestaw nóż do 10cm mała siekierka
To jest bardzo dobra rada. Natomiast bardzo często słyszę (czytam),że:
Maczeta nie jest zamiennikiem siekierki ani odwrotnie. Osobiście uważam,że maczety są w naszym klimacie rozwiązaniem najgorszym z możliwych.kacu666 pisze:siekierka lub maczeta
Aby nie robić offtopa. Jeśli nie podoba Ci się Morka, weź inny nóż (bo dobrze chłopy radzą). Tylko nie kupuj noża a'la Rambo. Chyba,że chcesz się uczyć na błędach

http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://www.aceros-de-hispania.com/knive ... ves012.asp
Mój znajomy ma ten o nr 1. Ma go już dobre 6 lat i nie widzi rdzy. Sam się nim bawiłem i jest bardzo wytrzymały, ostry no i się nie boi ciężkiej pracy. Zależy do czego chcesz go użyć. Bo np. do drobnych prac tego największego nie użyjesz bo to spory nóż.
Mój znajomy ma ten o nr 1. Ma go już dobre 6 lat i nie widzi rdzy. Sam się nim bawiłem i jest bardzo wytrzymały, ostry no i się nie boi ciężkiej pracy. Zależy do czego chcesz go użyć. Bo np. do drobnych prac tego największego nie użyjesz bo to spory nóż.

- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Witam !
Ręce mi opadają
Kobra ... masz 15-cie lat, czy myślisz że ten nóż -który jest bandyckim dziabłomem (nawet jezeli jest to nóż myśliwski do dobijania postrzelonych zwierząt , które w Polsce jest zabronione) nadaje sie do zabawy w puszczaństwo
chłopie nie wystarczy bushcraft 10-11 cm ostrza z dobrej stali
Jak słyszę te popiardywania o maczetach .... do czego pytam się :566: wczoraj 15-tu bandytów zabiło maczetami 30-to latka w Krakowie , na osiedlu w biały dzień , przy placu zabaw dla dzieci ,zostawił żonę w ciąży i córkę . Kacu 666 wyjdź z maczetą do lasu w okolicach Krakowa to ci ludzie i policja nogi z tyłka wyrwą
craxa ty też musisz uważać bo chyba z Krakowa jesteś
a tam teraz lipa z wiekszymi scyzorami.
Uniosłem się , przepraszam , za OT też
Lubię bawić się nożykami i mam ich duuużo , ale potrzebny jest zdrowy rozsądek i to żeby ludzie nie postrzegali ludzi" szwędajacych" się po lesie jako potencjalnych bandytów .
Niestety ale niczym nie uzasadnione posiadanie a już co gorsza afiszowanie się dużym nożyskiem ma na to bardzo duży wpływ a odbiór społeczny jest zły i szkodzi nam wszystkim, dla których las jest drugim domem.
Pzdr.
Ręce mi opadają





Uniosłem się , przepraszam , za OT też

Lubię bawić się nożykami i mam ich duuużo , ale potrzebny jest zdrowy rozsądek i to żeby ludzie nie postrzegali ludzi" szwędajacych" się po lesie jako potencjalnych bandytów .
Niestety ale niczym nie uzasadnione posiadanie a już co gorsza afiszowanie się dużym nożyskiem ma na to bardzo duży wpływ a odbiór społeczny jest zły i szkodzi nam wszystkim, dla których las jest drugim domem.

Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- wolf78
- Posty: 194
- Rejestracja: 27 mar 2008, 17:13
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Gadu Gadu: 2813508
- Płeć:
- Kontakt:
Witam
co do zaciukanego 30 latka .... z tego co mówią w tv i w necie pisze ,był nie lepszy od tych którzy go napadli
tak więc słaby argument odnośnie maczet
. Jedyne użyteczne zastosowanie w Polsce maczety to ... ogławianie buraków
lub wycinka trzciny jak Ktoś to wyżej napisał ( ale i tak kosa będzie lepsza)
sorki za OT





- Brodkes
- Posty: 332
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
- Lokalizacja: Nysa
- Tytuł użytkownika: Knifemaker
- Płeć:
borsukwacław pisze:Witam !
Ręce mi opadająKobra ... masz 15-cie lat, czy myślisz że ten nóż -który jest bandyckim dziabłomem (nawet jezeli jest to nóż myśliwski do dobijania postrzelonych zwierząt , które w Polsce jest zabronione) nadaje sie do zabawy w puszczaństwo
chłopie nie wystarczy bushcraft 10-11 cm ostrza z dobrej stali
Jak słyszę te popiardywania o maczetach .... do czego pytam się :566: wczoraj 15-tu bandytów zabiło maczetami 30-to latka w Krakowie , na osiedlu w biały dzień , przy placu zabaw dla dzieci ,zostawił żonę w ciąży i córkę . Kacu 666 wyjdź z maczetą do lasu w okolicach Krakowa to ci ludzie i policja nogi z tyłka wyrwą
craxa ty też musisz uważać bo chyba z Krakowa jesteś
a tam teraz lipa z wiekszymi scyzorami.
Uniosłem się , przepraszam , za OT też
Lubię bawić się nożykami i mam ich duuużo , ale potrzebny jest zdrowy rozsądek i to żeby ludzie nie postrzegali ludzi" szwędajacych" się po lesie jako potencjalnych bandytów .
Niestety ale niczym nie uzasadnione posiadanie a już co gorsza afiszowanie się dużym nożyskiem ma na to bardzo duży wpływ a odbiór społeczny jest zły i szkodzi nam wszystkim, dla których las jest drugim domem.![]()
Pzdr.
To ja może dodam coś od siebie:
Tak się zastanawiam co jaką cholerę maczeta/kukri do polskich lasów?
Przecież nie mieszkamy na równiku, gdzie w lasach równikowych na odległość 1m nic przez krzaki nie widać i gdzie musimy ratować jakoś sobie życie.
Osobiście chodzę po lasach 5 lat. Nożami insteresuje się jakiś 1 rok czasu. I powiem szczerze, że NIGDY, ale to nigdy nie przydała mi się maczeta. Praktycznie wszystkie prace mogę wykonać moim hunterkiem (bardziej wtajemniczeni wiedzą) o 9 centymetrowym ostrzu. Spójrzcie na to z innej strony: pokażę to na przykładzie 2 zadań:
1. rozpalam ognisko. Czy w tej sytuacji potrzebuję maczety do rozrąbania 20cm srednicy bala? Nie! "materiał" do rozpalenia ogniska znajdę praktycznie wszędzie, a jeśli nawet zdarzy sie sytuacja, gdzie mam 3metrowy bal, to przecież mogę cały włożyć do ognia, a on się przepali.
2. buduję szałas. I w tej sytuacji chyba nie będę budował wielkiej pacernej fortecy, której mi nawet Hitler nie przebije. Wszystko, co potrzebuję do zbudowania szałasu zrobię małym nożem lub scyzorykiem, albo nawet znajdę materiał lezący luzem.
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania