Witam !
Szukam materiałów dot. tradycyjnej łódki Walijskiej.
Podobno znana od czasów Rzymskich , mała łódka konstrukcja wyplatana z gałęzi (chyba leszczyny) obciągnięta skórą lub materiałem nasączonym smołą , jest naprawdę niewielka i lekka , bardziej przypomina balię

z ławeczką siedzi się na niej tak jak na klasycznej łódce tyłem do dziobu ale ... w tej kontrukcji rufa jest właśnie dziobem

, wiosłuje się kręcąc tzw. ósemki , przed sobą i płynie się przed siebie , prosty kawałek jakby pawęży na burcie umożliwia sprawne wiosłowanie i naprawdę szybkie pływanie . Wiosło to kawałek deski zwężającej się do środka symetrycznie z dwóch stron, co umożliwia pewny chwyt wiosła (tak jak pagaj)i operowanie nim z jednej albo z drugiej strony . Podobno każdy wojownik Walijski umiał wykonać taką łudeczkę dzieki której mogli w dużych zgrupowaniach pokonywać rzeki i skutecznie walczyć z oddziałami Rzymian doprowadzali ich tym do wściekłości i zdumienia . Każdy wojownik po przeprawie zarzucał ją na ramiona(łódka ma taką poprzeczkę jak kanu za ławeczką które umożliwiało zarzucenie na ramiona) i mógł tak pokonać duże odległości , dzieki lekkiej konstukcji swojej "balii".
Widziałem kiedyś na BBC fragment filmu o współczesnych zawodach na jakiejś rzece w Walii ,gdzie zawodnicy pływali własnie takimi wynalazkami .
Ciekaw jestem czy ktoś z forumowych miłośników kanu i innych wynalazków do pływania słyszał o takim sprzęcie .
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives