Foty z Roboty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- mwitek
- Posty: 1117
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Jeżeli, będziesz jechał "oporowo" to możesz przypalić i siłą rzeczy trochę odpuścić.
Generalnie z wyczuciem, po kawałeczku szczególnie przy ostrzu no i ja mam jeszcze wodę i pędzelek troszkę przetnę i prowizoryczne chłodzenie.
Myślę, że to minimalizuje ewentualne skutki uboczne.
Swojądrogą pytanie mam też ja:
Domowy a skuteczny sposób na czernienie lub inne matowienie stali poproszę
Najlepiej czernienie, czytałem coś o occie ale nie wiem do końca co i jak z tym.
Generalnie z wyczuciem, po kawałeczku szczególnie przy ostrzu no i ja mam jeszcze wodę i pędzelek troszkę przetnę i prowizoryczne chłodzenie.
Myślę, że to minimalizuje ewentualne skutki uboczne.
Swojądrogą pytanie mam też ja:
Domowy a skuteczny sposób na czernienie lub inne matowienie stali poproszę
Najlepiej czernienie, czytałem coś o occie ale nie wiem do końca co i jak z tym.
- mwitek
- Posty: 1117
- Rejestracja: 23 lut 2010, 15:09
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 4861234
- Tytuł użytkownika: HopsasaDoLasa
- Płeć:
- Kontakt:
Wierzę, że to nie żart, bynajmniej nie wiem za bardzo jaka to dokładnie stal, ta moja piła tartaczna. Prawdopodobnie NCV1
Z knives.pl, user MichaelD
Stal NCV1 składem najbardziej przypomina ANSI L6:
C .710
Mn .560
P .016
S .002
Si .410
Cr .920
Mo .300
Cu .150
Ni 1.75
[/b]
Z knives.pl, user MichaelD
Stal NCV1 składem najbardziej przypomina ANSI L6:
C .710
Mn .560
P .016
S .002
Si .410
Cr .920
Mo .300
Cu .150
Ni 1.75
[/b]
Ostatnio zmieniony 14 sty 2011, 08:36 przez mwitek, łącznie zmieniany 1 raz.
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Piła tartaczna chwyta rdze, więc bez problemu można ją poczernić w ten sposób. Albo zrobić wzorki takie jak tutaj.
Natomiast osobiście poleciłbym zakupić oksydę na zimno. Ładnie czerni po całej powierzchni i efekt jest trwalszy:
Natomiast osobiście poleciłbym zakupić oksydę na zimno. Ładnie czerni po całej powierzchni i efekt jest trwalszy:
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Ja zawsze bawię się oksydami na zimno z allegro. Rożnymi, węglówki biorą bardzo ładnie.
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
- Offtime
- Posty: 350
- Rejestracja: 09 paź 2010, 18:57
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: niedzielny harcerzyk
- Płeć:
- Kontakt:
Przykład noża spełniającego warunki. Stal 50HS, sporadycznie używany, Zdjęcie robione miesiąc lub dłużej po oksydowaniu na zimno.mwitek pisze:Offtime, hejtyniety,
A jak doświadczenie z wytrzymałością takiej oksydy? Tj wiadoma sprawa, że jak nóż dużo pracuje to się wyciera, ale hipotetycznie jeśli nóż używany byłby sporadycznie?
Polecacie jakąś konkretną?
Preparat Stil Crin w tym wypadku, ale one wszystkie mają podobny skład.
http://img299.imageshack.us/img299/5722/s6302985.jpg
Moja kolekcja militariów
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
Casual Survival Blog
_________________
Forum internetowe nie służy dyskusji, co najwyżej wymianie poglądów.
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
opinel używany ponad miesiąca może i lepiej. Ale dość głęboki satin oraz fakt, że najtwardszym materiałem było drewno może nie oddawać w pełni wytrzymałości powłoki (na grzbietach satinu jedynie widać lekkie przetarcia)
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
a ,że tak zapytam czy ta oksyda na zimno nie jest przypadkiem tylko do narzędzi nie mających kontaktu z jedzeniem ? Bo coś kiedyś takiego mi sie o uszy obiło
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
nie do końca. Niektóre substancje odkładają się w organizmie i dopiero przy jakimś tam stężeniu mogą się zacząć problemy. Zanim bym to położył na nóż przeczytał bym uważnie co to zawiera. Jak możesz hejtyniety, to spisz z pudełeczka i wrzuć składhejtyniety pisze:żyję dalej to znaczy, że chyba nie do końca tak jak mówisz.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
niestety na pudełku nie ma ŻADNYCH informacji o składzie. Zresztą ja nie jem tej substancji tylko efekt jej działania czyli jakiś tam tlenek. Ogólnie jakoś nie trafiają do mnie gadki o odkładaniu się czegoś w organizmie. Mieszkam na Śląsku i wg tego wszystkiego mówią już dawno powinienem nie żyć, w końcu stężenia wszystkiego w atmosferze są tu przekroczone i odkładają się w organizmie ( a może to jest powód tego, że nie umiem zejść z wagi ). Najlepszym przykładem są tutaj papierosy, ale to inny temat
Przypomina mi się teoretyzowanie na temat aluminiowych menażek, sztućców, garnków....
Przypomina mi się teoretyzowanie na temat aluminiowych menażek, sztućców, garnków....
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
ja na pudełeczku do oksydowania na zimno widziałem jakieś siarczki i azotany (czy jakieś takie cholerstwa) i było ostrzeżenie aby pracę wykonywać w rękawicach lateksowych i okularach ,a w przypadku dostania się, do oka czy też do ust skontaktować się szybko z lekarzem no ale nie wiem czy wszystkie oksydy maja podobne składy . Na allegro wszędzie piszą iż to do broni jest ale z czego to zrobione nigdzie nie podają. A to czy to Ty olewasz czy nie to Twoja sprawa. Ale jeśli polecasz coś komuś innemu to wypada wspomnieć ,że może coś być nie do końca ok z danym produktem , żeby odbiorca Twojego polecania sam mógł zdecydować czy mu to zaszkodzi czy nie.
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- hejtyniety
- Posty: 686
- Rejestracja: 08 maja 2010, 17:50
- Lokalizacja: Katowice
- Tytuł użytkownika: Warsztat 77 Katowcie
- Płeć:
Tu muszę się zgodzić, że polecać mi nie wypada. Ale nawet nie wiedziałem że jest zagrożenie dla życia i zdrowia to raz a dwa, to że w pytaniu wcale nie było powiedziane, że to ma być do żarcia.
Jak będę na Wydziale to złapie speca jednego i drugiego i o wszystko się wypytam. Będziemy mieli pewność a nie "misie".
A ostrzeżenia dotyczą produktu przed użyciem i jak zwykle w przypadku BHP są pisane na wyrost (dupochron dla producenta) gotowa powłoka pewnie jest całkowicie nieszkodliwa. Podobnie jest z myciem garów - sam płyn do mycia zdrowy dla orgazmu nie jest, ale w końcu jest tylko środkiem do umycia tych naczyń.
A jak już jesteśmy tacy zasadniczy to pomyśl sobie co znajduje się powłokach chińskich noży. A ludzie jakoś używają i nie przejmują się, że się tym potrują. Nigdzie nie ma tez ostrzeżeń, że można się od tego zatruć. To jest tylko parę centymetrów kwadratowych - nie wiem jakim trzeba być delikatesem, żeby miało to jakiś wpływ.
I proszę jeszcze raz nie myl składu preparatu ze składem powstałej oksydy!
Jak będę na Wydziale to złapie speca jednego i drugiego i o wszystko się wypytam. Będziemy mieli pewność a nie "misie".
A ostrzeżenia dotyczą produktu przed użyciem i jak zwykle w przypadku BHP są pisane na wyrost (dupochron dla producenta) gotowa powłoka pewnie jest całkowicie nieszkodliwa. Podobnie jest z myciem garów - sam płyn do mycia zdrowy dla orgazmu nie jest, ale w końcu jest tylko środkiem do umycia tych naczyń.
A jak już jesteśmy tacy zasadniczy to pomyśl sobie co znajduje się powłokach chińskich noży. A ludzie jakoś używają i nie przejmują się, że się tym potrują. Nigdzie nie ma tez ostrzeżeń, że można się od tego zatruć. To jest tylko parę centymetrów kwadratowych - nie wiem jakim trzeba być delikatesem, żeby miało to jakiś wpływ.
I proszę jeszcze raz nie myl składu preparatu ze składem powstałej oksydy!
Śląskie Knifesession - każdy pierwszy czwartek miesiąca w barze Dixie w Katowicach, start 17.00
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
był bym bardzo wdzięczny. .hejtyniety pisze:jak będę na Wydziale to złapie speca jednego i drugiego i o wszystko się wypytam. Będziemy mieli pewność a nie "misie".
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
- Brodkes
- Posty: 332
- Rejestracja: 11 kwie 2009, 19:51
- Lokalizacja: Nysa
- Tytuł użytkownika: Knifemaker
- Płeć:
Czas to co, no po sql 3-4h z przerwami, w weekendy caly dzien i stykakacu666 pisze:dekster-11, skąd chłopie na to czas i kasę bierzesz???
Co głownia to lepsza!
kasa z poprzednich icon_twisted
Ogólnie to ide w tym kierunku i chciałbm kiedyś robić to zawodowa, lecz jeszcze dużo nauki i DOŚ potrzeba
SURVIVAL-trening,wielka próba,wola przetrwania
- Prowler
- Posty: 782
- Rejestracja: 28 wrz 2009, 18:38
- Lokalizacja: Białystok
- Tytuł użytkownika: motórzysta
- Płeć:
dekster-11, dzieciaku (w pozytywnym znaczeniu jakby się zaraz komuś nie spodobało ) do takich jak ty zdolniachów świat należy a jeśli się mylę to znaczy ,że ten świat na psy schodzi ( nie obrażając psów )
Podobno grzeczni chłopcy idą do nieba, a niegrzeczni idą ... tam gdzie chcą
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0
"boga nie ma jest motór"
kanał yt https://www.youtube.com/user/83Prowler/ ... shelf_id=0