Nie. Wyspa Chrząszczewska jest koło Kamienia Pomorskiego. Można na niej zobaczyć królewski głaz. Taki wielki, wielki kamień

Jest nawet jakaś legenda z nim związana, że niby to czort go wrzucił do zalewu kamieńskiego. Na tej wyspie jest zakład karny (albo poprawczak, już nie pamiętam) i kilka domów na krzyż.
Zdybi jest z tamtych terenów, więc on może podać jeszcze jakieś inne szczegóły.
Ja ze swojej strony polecam jeszcze, abyś pomimo tłumów wybrał się na nockę nad morze i przespał się na wydmach. Niby trochę wieje, ale zwykły koc i hamak dał radę. Ja specjalnie wybrałem wydmy, a nie plażę ponieważ znam takie fajniutkie miejsce koło Łukęcina i Pobierowa gdzie kawałek wydmy jest trochę bardziej wysunięty na plażę. Z tego właśnie miejsca obejrzałem najpiękniejszy wschód słońca jaki kiedykolwiek widziałem. Trzeba tylko trafić na dobrą pogodę i jak kto chce to uzbroić się w aparat. Niestety ja swojego wtedy nie miałem. Po za tym wędrówka pustymi ulicami nadbrzeżnych miast jest epicka kiedy wiesz jak one zwykle wyglądają po południu.