
Victorinox - obrazkowa instrukcja obsługi
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Victorinox - obrazkowa instrukcja obsługi
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Tak trochę jakby dla amerykanów miało to być zrobione 

https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
jest pod nr 9brt pisze:niestety nie widzę numeru 33
Opis jest zeskanowany z oficjalnego katalogu Victorinoxa, czyli trzeba wziąć poprawkę na wydźwięk propagandowy, tak jak np. z zaczepem do zdejmowania izolacji z przewodów który nie sprawdziła się na zlocie. ...a może to była chińska podróbka vicka

"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Zaczep do ściągania izolacji powinien się sprawdzać, jeżeli uprzednio dobierzemy odpowiedni przewód i natniemy go dookoła od miejsca w którym chcemy się izolacji pozbyć. Czyli tak czy inaczej jest przereklamowany.
I wracając do funkcji zaprezentowanych w "instrukcji" to bardzo mi się podoba alternatywne wykorzystanie korkociągu (Obrazek 3b, że też wcześniej na to nie wpadłem
) i funkcja z użyciem "multihaka" (14b). Teraz to na prawdę żałuję, że ani mój Camper, ani Forester nie mają tego haka... Jaki to byłby lans nosić na nim siatki z zakupami albo prezenty
.
I wracając do funkcji zaprezentowanych w "instrukcji" to bardzo mi się podoba alternatywne wykorzystanie korkociągu (Obrazek 3b, że też wcześniej na to nie wpadłem


- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Instrukcja jest świetna nigdy bym nie wpadł na to żeby obierać cytrusy za pomocą otwieracza do konserw. A poza tym tam jest instrukcji posługiwania się długopisem
Pozdrawiam Hakas

Pozdrawiam Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
zwróćcie uwagę na jedno - to nie jest intrukcja obsługi scyzoryka!!
to tylko obrazkowy pokaz mnogości zastosowań narzędzi (bo w ten sposób bardziej przemawia do klienta).
A scyzoryk nie jest skierowany do przeszkolonych komandosów tylko do szarych śmiertelników, którzy jak zobaczą taką reklamówkę to mogą sobie uświadomić do ilu rzeczy może być im potrzebny scyzoryk i że koniecznie muszą go kupić.
Moim zdaniem, bardzo fajne opracowanie.
to tylko obrazkowy pokaz mnogości zastosowań narzędzi (bo w ten sposób bardziej przemawia do klienta).
A scyzoryk nie jest skierowany do przeszkolonych komandosów tylko do szarych śmiertelników, którzy jak zobaczą taką reklamówkę to mogą sobie uświadomić do ilu rzeczy może być im potrzebny scyzoryk i że koniecznie muszą go kupić.
Moim zdaniem, bardzo fajne opracowanie.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
No zdecydowanie przesadzilem z tą większością. Ale chociażby zdejmowanie izolacji za pomocą "specjalnego narzędzia" jest bezsensowne ( co potwierdziło się na zlocie).
A obieranie pomarańczy otwieraczem :566: może i jakoś możliwe ale wolałbym chyba użyć paznokci niż tego (pomijając już oba ostrza)
Naprawa okularów? Może mam jakieś za mocno wkręcone śrubki, ale nie udało mi się ich wykręcić vickowym mini śrubokrętem
Obrazek 7b- mało chyba jest tak małych przestrzeni vixck normalnie by się nie zmieścił a zarazem wystarczająco dużych aby złożony w pół otwieracz mógł się zmieścić.
Mierzenie czegoś linijką ustawioną pod kątem chyba trochę mija się z ideą linijki.
Szycie szydłem jest praktyczne tylko przy co wytrzymalszych materiałach
Poza tym jak wielka jest różnica między cięciem drewna a jabłka, piłowaniem gałęzi a deski? I czy ołówka nie można ostrzyć dużym ostrzem ?
Dłutka nie miałem okazji sprawdzać ale jakoś wydaje mi się średnio funkcjonalne
Może i komuś się udało wykorzystać wszystkie opcje w sposób proponowany przez victorinoxa- mi nie wszystkie, a przynajmniej nie uzyskałem satysfakcjonujących efektów.
PS. wiem że za dużo "chyba" w tej wypowiedzi ale wynika ona z mojego stylu pisania a nie z teoretyczności metod
A obieranie pomarańczy otwieraczem :566: może i jakoś możliwe ale wolałbym chyba użyć paznokci niż tego (pomijając już oba ostrza)
Naprawa okularów? Może mam jakieś za mocno wkręcone śrubki, ale nie udało mi się ich wykręcić vickowym mini śrubokrętem
Obrazek 7b- mało chyba jest tak małych przestrzeni vixck normalnie by się nie zmieścił a zarazem wystarczająco dużych aby złożony w pół otwieracz mógł się zmieścić.
Mierzenie czegoś linijką ustawioną pod kątem chyba trochę mija się z ideą linijki.
Szycie szydłem jest praktyczne tylko przy co wytrzymalszych materiałach
Poza tym jak wielka jest różnica między cięciem drewna a jabłka, piłowaniem gałęzi a deski? I czy ołówka nie można ostrzyć dużym ostrzem ?
Dłutka nie miałem okazji sprawdzać ale jakoś wydaje mi się średnio funkcjonalne
Może i komuś się udało wykorzystać wszystkie opcje w sposób proponowany przez victorinoxa- mi nie wszystkie, a przynajmniej nie uzyskałem satysfakcjonujących efektów.
PS. wiem że za dużo "chyba" w tej wypowiedzi ale wynika ona z mojego stylu pisania a nie z teoretyczności metod

- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
juz pisałem wcześniej, że nie jest to instrukcja dla zawodowców.
Spójrz na to okiem marketingowca, chodzi o to by sprzedaż towar - założę się, że na Ciebie te chwyty również działają, tylko niekoniecznie zdajesz sobie z tego sprawę.
Scyzoryk musi się sprzedać nawet temu, kto go nie potrzebuje. I ta plansza zdaje egzamin.
Spójrz na to okiem marketingowca, chodzi o to by sprzedaż towar - założę się, że na Ciebie te chwyty również działają, tylko niekoniecznie zdajesz sobie z tego sprawę.
Scyzoryk musi się sprzedać nawet temu, kto go nie potrzebuje. I ta plansza zdaje egzamin.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
a ty dalej swoje....
mielisz w kółko, jeśli jest świetna to musi wszystko wychodzić w praktyce - inaczej świetna nie jest -- to tak dla porządku logicznego.
a dla porządku merytorycznego nie mów, że nie wychodzi w praktyce, bo już ustaliliśmy iż nie potrafisz używać vicka
mielisz w kółko, jeśli jest świetna to musi wszystko wychodzić w praktyce - inaczej świetna nie jest -- to tak dla porządku logicznego.
a dla porządku merytorycznego nie mów, że nie wychodzi w praktyce, bo już ustaliliśmy iż nie potrafisz używać vicka

"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Wyjść na upartego wyjdzie ale czy zawsze jest sens robienia tego? Czy warto męczyć się z obieraniem cytrusów za pomocą otwieracza lub zdejmowania nim izolacji jeśli można to zrobić o niebo wygodniej, lepiej i ładniej małym ostrzem lub nawet paznokciami? Dlatego napisałem że w praktyce słaba
Ale jeśli wolisz się męczyć otwieraczem proszem bardzom
Ale jeśli wolisz się męczyć otwieraczem proszem bardzom

- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
Wbrew pozorom bardzo wygodnie się przecina i obiera różne rzeczy otiweraczem, to w końcu tylko małe ostrze, dobre do prowadzenia - kwestia przyzwyczajenia.
A jeśli chodzi o obieranie kabli....hmmm....jako, że z kablami w robocie mam na codzień do czynienia.... każdym narzędziem zdjemowałem już izolację, tym właściwym też.
Ale fajne jest dopiero to umieszczone w Swiss Toolu - wszystko co potrzeba obok siebie na jednym kawałku metalu - można i naciąć i przeciąć i ściągnąć i wyciąć.... miód
A jeśli chodzi o obieranie kabli....hmmm....jako, że z kablami w robocie mam na codzień do czynienia.... każdym narzędziem zdjemowałem już izolację, tym właściwym też.
Ale fajne jest dopiero to umieszczone w Swiss Toolu - wszystko co potrzeba obok siebie na jednym kawałku metalu - można i naciąć i przeciąć i ściągnąć i wyciąć.... miód

"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."