
Najczęście używane schronienie jesienią i zimą w lesie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Wy się panowie normalnie nie znacie... to z premedytacją było. I jeszcze pewnie mówił "No popatrz, jakie te inne nacje nienormalne, tak mały lokal zbudowali że muszę się do ciebie tak bardzo przytulić..." 

"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Trochę odkopię temat, ale a propos ambony na której spał Dąb - bywają ambony w których można spać naprawdę komfortowo w dwie osoby!
Ja na swojej drodze spotkałem takie:



Wszystkie trzy ambony są w Puszczy Białowieskiej, w części gospodarczej, nie w parku narodowym. Są na tyle duże, że z powodzeniem mieszczą się w nich dwie dorosłe osoby w pozycji horyzontalnej plus plecaki. Jedna z ambon jest nawet wyposażona w tapczan. Są ocieplane i można w nich nawet zimować. Jak by ktoś się wybierał do Puszczy Białowieskiej to zapraszam na PW po szczegółowe namiary.
Ja na swojej drodze spotkałem takie:



Wszystkie trzy ambony są w Puszczy Białowieskiej, w części gospodarczej, nie w parku narodowym. Są na tyle duże, że z powodzeniem mieszczą się w nich dwie dorosłe osoby w pozycji horyzontalnej plus plecaki. Jedna z ambon jest nawet wyposażona w tapczan. Są ocieplane i można w nich nawet zimować. Jak by ktoś się wybierał do Puszczy Białowieskiej to zapraszam na PW po szczegółowe namiary.
- Kłopot8888
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2009, 12:10
- Lokalizacja: Poznań
- Gadu Gadu: 7618441
- Płeć:
Co do zimowych wojaży to zdarzyło się lecz nigdy samemu zazwyczaj z jednym kumplem. Z góry założyliśmy, że ma być ciężko wzieliśmy tylko koc, krzesiwko magnezowe, 1,5 l wody, noże,piłke do drzewa oraz przewodnik "Dzikie rośliny jadalne w Polsce". Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur na to spodnie moro ,3 t-shirty, bluze z gore-texu na to polar ,i moro. Do przebywania w takich skrajnie niskich temp. polecam następujący szałas:
-najpierw zbieramy grube gałęzie i ostrzymy jeden ich koniec, zaostrzonym końcem wbijamy je w ziemię a drugą stroną podpieramy o drzewo. W pewnym momencie powstaje coś w rodzaju "tipi" tyle, że wsparte na drzewie, gdy konstrukcja jest solidna na gałęzie kładziemy mech i iglaste gałęzie zostawiamy wejście wysokie na 50-70cm i przed nim rozpalamy ognisko środek wykladamy iglakami taki szałas zapewnia ochronę przed wiatrem i zimnem tymbardziej, że mieliśmy jeden koc,jako,iż było nas dwóch spaliśmy na przemian pełniąc 3 godzinna wartę.
Oprócz tego typu szałasu mozna znaleść miejsce w którym nie wieje np.jakis uskok i rozpalić ognisko dywanowe wymyślone przez indian z ameryk północnej mianowicie na dlugość ciała po obu jego stronach rozpalamy ognisko które grzeje nas z dwóch stron a na spód dajemy izolacj z iglaków warunek że miejsce musi być bezwietrzne jeżeli jest to zima...
-najpierw zbieramy grube gałęzie i ostrzymy jeden ich koniec, zaostrzonym końcem wbijamy je w ziemię a drugą stroną podpieramy o drzewo. W pewnym momencie powstaje coś w rodzaju "tipi" tyle, że wsparte na drzewie, gdy konstrukcja jest solidna na gałęzie kładziemy mech i iglaste gałęzie zostawiamy wejście wysokie na 50-70cm i przed nim rozpalamy ognisko środek wykladamy iglakami taki szałas zapewnia ochronę przed wiatrem i zimnem tymbardziej, że mieliśmy jeden koc,jako,iż było nas dwóch spaliśmy na przemian pełniąc 3 godzinna wartę.
Oprócz tego typu szałasu mozna znaleść miejsce w którym nie wieje np.jakis uskok i rozpalić ognisko dywanowe wymyślone przez indian z ameryk północnej mianowicie na dlugość ciała po obu jego stronach rozpalamy ognisko które grzeje nas z dwóch stron a na spód dajemy izolacj z iglaków warunek że miejsce musi być bezwietrzne jeżeli jest to zima...
Ostatnio zmieniony 16 sty 2009, 12:34 przez Kłopot8888, łącznie zmieniany 2 razy.
"Aby wejść na szczyt ,musimy najpierw umieć z niego zejść"
- Rojek
- Posty: 328
- Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
- Lokalizacja: Przemyśl
- Tytuł użytkownika: PISS
- Płeć:
Z całym szacunkiem, po co ci w zimie "Dzikie rośliny jadalne w Polsce"?Kłopot8888 pisze:Co do zimowych wojaży to zdarzyło się lcz nigdy samemu zazwyczaj z jednym kumplem. Z góry założyliśmy, że ma być ciężko wzieliśmy tylko koc, krzesiwko magnetyczne, 1,5 l wody, noże,piłke do drzewa oraz przewodnik "Dzikie rośliny jadalne w Polsce". Ubrany byłem w kalesony do extremalnie niskich temperatur bluze z gore-texu na to polar , 3 tshirty i moro. Do przebywania w takich skrajnie niskich temp. polecam następujący szałas:
-najpierw zbieramy grube gałęzie i ostrzymy jeden ich koniec, zaostrzonym końcem wbijamy je w ziemię a drugą stroną podpieramy o drzewo. W pewnym momencie powstaje coś w rodzaju "tipi" tyle, że wsparte na drzewie, gdy konstrukcja jest solidna na gałęzie kładziemy mech i iglaste gałęzie zostawiamy wejście wysokie na 50-70cm i przed nim rozpalamy ognisko środek wykladamy iglakami taki szałas zapewnia ochronę przed wiatrem i zimnem tymbardziej, że mieliśmy jeden koc,jako,iż było nas dwóch spaliśmy na przemian pełniąc 3 godzinna wartę.
Oprócz tego typu szałasu mozna znaleść miejsce w którym nie wieje np.jakis uskok i rozpalić ognisko dywanowe wymyślone przez indian z ameryk północnej mianowicie na dlugość ciała po obu jego stronach rozpalamy ognisko które grzeje nas z dwóch stron a na spód dajemy izolacj z iglaków warunek że miejsce musi być bezwietrzne jeżeli jest to zima...
Potrzebuję tylko wolności
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Kłopot8888, coraz bardziej rozumie skąd ten nick
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Kłopot8888
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2009, 12:10
- Lokalizacja: Poznań
- Gadu Gadu: 7618441
- Płeć:
Spokojnie nick od nazwiska, faktycznie troche namieszałem z kolejnością ubrań dlatego poprawiłem, a co do książki szczególnie się nie przydała bo odnalazłem wtedy tylko dwie rośliny rannik zimowy oraz troche mchu przy którym były dziwne ciemnozielone owoce(nie było tego nawet w tym przewodniku)
"Aby wejść na szczyt ,musimy najpierw umieć z niego zejść"
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
- Rojek
- Posty: 328
- Rejestracja: 01 lut 2008, 15:50
- Lokalizacja: Przemyśl
- Tytuł użytkownika: PISS
- Płeć:
Kłopot8888,Kłopot8888..... nie chce być niemiły bo są tu inni od tego
. Ale zastanów się nad tym co wpisujesz bo znajdą się tu osobniki :diabel2: , którzy lubią się pastwić
:D I albo wpisujesz bajki, albo twój poziom komfortu a co gorsza skuteczność ubioru równała się 0 do kwadratu.


Potrzebuję tylko wolności
- Kłopot8888
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2009, 12:10
- Lokalizacja: Poznań
- Gadu Gadu: 7618441
- Płeć:
W takim razie mój poziom komfortu oraz skuteczność ubioru równa się "zero do kwadratu", le skoro przy takim ubiorze w temp. -3 było mi ciepło zatem nie widze powodów aby coś zmieniać...chyba ze ktoś się nie domyślił że miałem do tego jeszcze czapke, rękawice i kurtke z kapturem oraz bielizne
"Aby wejść na szczyt ,musimy najpierw umieć z niego zejść"
- Kłopot8888
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2009, 12:10
- Lokalizacja: Poznań
- Gadu Gadu: 7618441
- Płeć:
Apropo ubiorów pewie co niektórzy mieli już z tym do czynienia...mi kumpel który zajmuje się paintballem "to" polecił ,nastawiałem sie sceptycznie bo stwierdziłem, że za taką cene nie może być cudów a jednak byłem miło zaskoczony.Mianowicie chodzi o ocieplacz wojskowy(są też sprzedawane oddzielnie góra i dół)
http://www.allegro.pl/item528116737_oci ... 56_58.html
jak założyłem ten wynalazek to faktycznie odrazu zaczął działać i zrobiło się aż za gorąco fakt faktem ocieplacz grzeje ,ale nie wiem jak sie spisuje podczas dłuższych marszów i podczas wietrznej pogody bo nie miałem okazji go testować poza przymierzeniem i chwilowym przemarszem ,ale może ktoś miał i wie jakie są wady tego wdzianka bo za tą cene pewnie jakieś są
http://www.allegro.pl/item528116737_oci ... 56_58.html
jak założyłem ten wynalazek to faktycznie odrazu zaczął działać i zrobiło się aż za gorąco fakt faktem ocieplacz grzeje ,ale nie wiem jak sie spisuje podczas dłuższych marszów i podczas wietrznej pogody bo nie miałem okazji go testować poza przymierzeniem i chwilowym przemarszem ,ale może ktoś miał i wie jakie są wady tego wdzianka bo za tą cene pewnie jakieś są
"Aby wejść na szczyt ,musimy najpierw umieć z niego zejść"
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Kłopot - jeżeli nakładasz na siebie tyle rzeczy, przy temperaturach rzędu -3 st C (bo zakładam, że nie podajesz w F), to albo masz niesamowite problemy z krążeniem albo niedoszacowałeś temperatury albo musiałeś stać w miejscu. Nie wiem, może ja jestem dziwny, znajomi też, ale przy -3 C, to wystarczy cienka bielizna, spodnie i wiatrówka.
2 koszulki warto włożyć jak jest permamentnie poniżej -10/-15 st. C (na zasadzie cienka syntetyczna pod spód, grubsza wełniana/mikropolar/cienki polar na nią).
Proponuję dogłębną lekturę forum Recona w połączeniu z NGT/Outdoor.org. Wg mnie powinieneś trochę zrewidować swój system ubierania. W razie, gdybyś po lekturze nie wiedział o co chodzi, to pisz i się pytaj.
2 koszulki warto włożyć jak jest permamentnie poniżej -10/-15 st. C (na zasadzie cienka syntetyczna pod spód, grubsza wełniana/mikropolar/cienki polar na nią).
Proponuję dogłębną lekturę forum Recona w połączeniu z NGT/Outdoor.org. Wg mnie powinieneś trochę zrewidować swój system ubierania. W razie, gdybyś po lekturze nie wiedział o co chodzi, to pisz i się pytaj.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Podpinka pod goretex jest bardzo gruba i nadaje się na prawdziwą zimę kiedy musisz stać w miejscu. Kiedy się jednak poruszasz podpinka taka jest zbyt ciepła chyba, że ruch odbywa się w naprawdę niskich temperaturach -20 lub niższych. Przy temperaturach takich jak te obecnie kiedy niosę plecak (grzeje w plecy) i warunki są ciężkie idę w bieliźnie, spodniach i wiatroodpornej kurtce. Kiedy staję zakładam pod nią coś izolującego. Jakbym szedł w polarze to bym się utopił we własnym pocie 
Ostatni raz używałem górnej części takiej podpinki założonej na koszulkę przy -20. Było mi bardzo ciepło. Kiedy wiał wiatr trzeba było założyć coś dodatkowo.

Ostatni raz używałem górnej części takiej podpinki założonej na koszulkę przy -20. Było mi bardzo ciepło. Kiedy wiał wiatr trzeba było założyć coś dodatkowo.
- Kłopot8888
- Posty: 10
- Rejestracja: 15 sty 2009, 12:10
- Lokalizacja: Poznań
- Gadu Gadu: 7618441
- Płeć:
fakt troszkę nie sprecyzowałem kiedy zbierałem drewno na opał i zmierzaliśmy do naszego obozowiska miałem na sobie tylko t-shirt polar i kurtkę moro wyżej opisane przeze mnie rzeczy miałem tylko podczas snu z dala od ogniska....przyznaje rację że lepiej ubrać się cienko a sensownie niż nakładać na siebie 20 warstw ciuchów.dziekuję za rady Pany
"Aby wejść na szczyt ,musimy najpierw umieć z niego zejść"
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
To ja wyskoczę z jeszcze jedną radą
Precyzja wypowiedzi pozwala zaoszczędzić sporo nerwów i uniknąć nieporozumień - dlatego zanim naciśniecie klawisz 'wyślij' przeczytajcie uważnie wszystko jeszcze raz zastanawiając się czy nie umknęły jakieś istotne informacje.
Kłopot8888, zrób to o co prosił Gryf.

Kłopot8888, zrób to o co prosił Gryf.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."