
Na innych forach tylu "specjalistów" daje sprzeczne rady, że nie wiadomo czy hałasowac, czy byc cicho, czy uciekac. A wolałbym nie ryzykowac

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Powiedz mi co za debil/idiota/nieuk to napisał?"Dzik- nie widzę wielu opcji. zranisz go- bedzie groźniejszy. Myślę ze wszystko co mozna zrobić to oślepić go w jakiś sposób (gazem np.)bądź zmniejszyć jego mobilność poprzez uszkodzenie kończyn. W sytuacji ekstremalnej gdy jesteś atakowany (po prostu leżysz a dzik Cię ryje) i tak jest beznadziejnie więć możnaby sprubować wbić mu nóż w oko, tchawicę, jesli masz szczęście spróbować ciąć od góry przez kręgosłup i przerwać rdzeń kręgowy, ewentualnie starać się przeciąć mięśnie, wiezadła nóg."
w0jna pisze:Cytat:
"Dzik- nie widzę wielu opcji. zranisz go- bedzie groźniejszy. Myślę ze wszystko co mozna zrobić to oślepić go w jakiś sposób (gazem np.)bądź zmniejszyć jego mobilność poprzez uszkodzenie kończyn. W sytuacji ekstremalnej gdy jesteś atakowany (po prostu leżysz a dzik Cię ryje) i tak jest beznadziejnie więć możnaby sprubować wbić mu nóż w oko, tchawicę, jesli masz szczęście spróbować ciąć od góry przez kręgosłup i przerwać rdzeń kręgowy, ewentualnie starać się przeciąć mięśnie, wiezadła nóg."
Powiedz mi co za debil/idiota/nieuk to napisał?
Nie chcę podawac linku ale wpisz sobie kawałek w google to znajdziesz (jest tam też sposób na niedźwiedzia za pomocą wyrzutni petard na plecakuw0jna pisze: Powiedz mi co za debil/idiota/nieuk to napisał?
Widziałeś kiedyś rannego dzika?
Postrzelony dzik potrafi ostro krwawić, a mimo to przejść 20km. Z czego sotatnie 5 ciągnie tylnie nogi. Dzik po strzale z breneki z 10m w komore potrafi wstać i uciekać. Widziałeś szable dzika(co prawda aż tyle nie wystają ale...)?
Dorosła maciora ( mówie o świni), gdy się uprze że nie pojdzie, zaprze to kaplica. 5 Facetów w sile wieku jej nei da rady (ciągnięcei za pysk, pchanie, kłucie widłami nic) Ja bym nie walczył z dzikiem nożem. Łatwiej uciec.
Właśnie mój wujek znalazł małego dzika w lesie i tak został u niego w zagrodzie, był jak pies pasterski i obronny w jednym nie odstępował jego na krok, nikogo obcego nie wpuszczał, no chyba że przyszedł z wujkiem, nie ma co inteligentne zwierzęta.Dzik, może być bardzo niebezpieczny w pewnych okoliczościach np. jak jest to dzik podwórkowy - tak jak u pewnego leśniczego, jeśli dzik lata swobodnie po zagrodzie to nikt obcy nie ma wstępu. Jak stwierdza sam właściciel - atakjącego psa jest w stanie odwołać, dzika nie.