Niedawno uszyłem sobie taką apteczkę, wymiary 20X20 cm , głębokość ok. 8 cm, troczenie w polskim standardzie 20 mm.
Na tylnej ścianie dwie siatkowe kieszonki, gumki na drobne narzędzia i rzep na plaster:
Na środu ścianka z gumami na wszelkie zwijane środki opatrunkowe (bandaże itp.) lub cokolwiek o podobnym kształcie, na przedniej ścianie gumy na większe, płaskie rzeczy (chusta trójkątna, folia NRC, gazy, itp.), pod nimi duża płaska kieszeń na suwak:
Klamerka na górze służy do spięcia apteczki, gdy trzeba to zrobić szybko (żeby np. nie biec z otwartą i "dyndającą" przy pasie), lub np. gdy spodziewamy się interwencji (i trzeba będzie szybko otworzyć):
Całość uszyta ręcznie z poliestru, tylna ściana w środku usztywniona kilkoma rzędami taśmy 50 mm.
Apteczka
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Ciekawa, długo ci zajęło ręczne szycie?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "