Skoro już mamy drugą osobę możemy wybrać miejsce na nocleg, powinniśmy unikać miejsc:
- w pobliżu opuszczonych budynków/bunkrów itp. W takich miejscach zwłaszcza nocami gromadzą się różni ludzie nie koniecznie przyjaźnie nastawieni.
- w pobliżu dróg przejazdowych
- dla własnego komfortu unikajmy również miejsc „tuż przy wodzie” gwarantuje wam że wówczas procent ciała pokrytego ukąszeniami komarów drastycznie zmaleje.
Idealną sytuacją na pierwszy nocleg jest posiadanie miejsca w lesie spełniającego powyższe warunki, i dodatkowo zgodę np. nadleśnictwa nie jest to proste ale też nie jest nie wykonalne.
Ok. czyli miejsce i kompana już mamy. Czas na nasz survivalowy ekwipunek:
Apteczka osobista – jako osoba świadoma zagrożeń powinieneś zabierać apteczkę zawsze ze sobą, mi weszło to już tak w nawyk że nawet na grzybach jest zawsze przy mnie, nie jest to nic nadzwyczajnego otarcia, rozcięcia czy oparzenia mogą zdarzyć się zawsze i miło jest mieć przy sobie coś co może pomóc. Skład takiej apteczki bez problemu można znaleźć w Internecie nie ma sensu żebym opisywał to tutaj. Pamiętaj aby przed wyjściem sprawdzić zawartość apteczki zwróć szczególną uwagę na daty ważności leków.
Nóż – równie przydatny element naszego ekwipunku jeżeli chodzi o jego wybór to kwestia indywidualna, sami musimy sobie dobrać nóż do własnej ręki pamiętaj jednak że nie jesteś żołnierzem oddziałów specjalnych więc wszelkie noże szturmowe itd. Nie będą tak przydatne jak zwykły nóż myśliwski. Nóż to nie zabawka nie ma potrzeby bawienia się nożem na przykład uderzając nim między palcami lub rzucając w drzewo, to ostre narzędzie i możesz się zranić całkiem przypadkiem, więc używaj go ostrożnie zgodnie z jego przeznaczeniem.
Woda – trudno teraz w Polsce znaleźć miejsce gdzie wodę można pić z naturalnego źródła
a człowiek nie wielbłąd i pić musi. Ilość wody to sprawa indywidualna ale 2-3l spokojnie wystarczy.
Jedzenie – to jeszcze nie czas żebyś żywił się darami lasu (o ile takie w twoim miejscu istnieją) więc warto ze sobą zabrać jakieś jedzonko, oczywiście podstawą wyżywienia jest kiełbasa do upieczenia nad ogniskiem i ziemniak(i) do upieczenia w ognisku. Warto zabrać ze sobą tabliczkę czekolady, lub baton jest to bardzo pożywne jedzenie i możemy zjeść go w drodze bez konieczności robienia postoju. Chroń swoje jedzenie, mrówki i inne robactwo tylko czeka aż pozostawisz chlebek w miejscu gdzie będą mogły go dopaść.
Śpiwór – tak to on ma zapewnić Ci ciepło w nocy za pierwszym razem nie warto z niego rezygnować.
Namiot – sprawa indywidualna, dobrze jest mieć jakieś schronienie może to być rozbita płachta namiot lub cokolwiek innego.
Karimata / Koc – dodatkowa izolacja od podłoża nigdy nie zaszkodzi.
Zapałki – do rozpalenia ogniska, nawet jeżeli planujesz rozpalanie ognia za pomocą
krzesiwa/krzemieni czy czegokolwiek innego weź ze sobą zapałki tak na wszelki wypadek. Dobrze jest pamiętać o zabezpieczeniu zapałek przed deszczem, ja na przykład chowam zapałki i draskę w małym woreczku strunowym i całość zamykam w pudełku po kliszy. Przed zapakowaniem zapałek możemy je również zabezpieczyć poprzez pokrycie „główki” woskiem.
Latarka – myślę że tego nie trzeba komentować. W warunkach polowych moim zdaniem najlepiej sprawdzają się latarki czołowe ewentualnie tak zwane „kątówki” które możemy przypiąć i mieć wolne ręce, znacznie ułatwia to prace obozowe w nocy.
Telefon komórkowy / dokumenty – te rzeczy również mogą okazać się bardzo przydatne. Nie zapomnij o zabezpieczeniu dokumentów. Należy upewnić się że znajdują się one w miejscu które zawsze pozostanie suche, o ile dowód osobisty wytrzyma deszcz to inne dokumenty (legitymacja szkolna/studencka) mogą ulec zniszczeniu.
Aparat fotograficzny – jeżeli tylko masz taką możliwość zabierz ze sobą aparat fotograficzny , będziesz mógł utrwalić tą wiekopomną chwilę, może się również przydać do oznaczenia roślin które po powrocie do domu będziesz mógł zidentyfikować przeglądając książki lub pytając bardziej doświadczonych.
Właściwie masz już wszystko możesz się spakować i ruszać, nim jednak wyjdziesz powiedz komuś o tym dokąd idziesz jeżeli możesz zostaw również mapę z zaznaczonym punktem i nie ważne czy idziesz tam za zgodą leśników czy na dziko ktoś musi wiedzieć gdzie dokładnie będziesz to taki dodatkowy środek bezpieczeństwa pomimo iż w małych lasach bardzo trudno się zgubić to zawsze jesteśmy narażeni na wypadki losowe. Upewnij się również że meteorolodzy nie zapowiadają niesprzyjających warunków pogodowych w terenie, który wybrałeś na nocleg. Nie ma sensu psuć sobie pierwszego wyjazdu.
Postaraj się wyruszyć jak najwcześniej, ważne żebyś miał czas na zorganizowanie noclegu jeszcze przed zmrokiem.
Czyli jesteś już na miejscu i co teraz ? teraz powinieneś zadbać o schronienie deszcz może spaść w każdej chwili więc nie ma co zwlekać rozbijasz namiot czy płachtę upewnij się że nad tobą nie znajduje się nic co może spaść Ci na głowę (suche gałęzie drzew) , następnie nazbieraj drewna na ognisko, NIE ŚCINAJ DRZEW od tego są drwale a drewno zebrane z ziemi pali się równie dobrze. Jeżeli leżące na ziemi drewno jest zbyt mokre postaraj się znaleźć jakieś powalone drzewo i odetnij z niego gałęzie, na rozpałkę świetnie nadają się małe wyschnięte gałązki świerku , kora brzozowa jest świetną podpałką, która może nam posłużyć nawet gdy jest wilgotna. Pamiętaj jeżeli nocujesz w bardzo suchym lesie nie ryzykuj rozpalania ognia. Bez względu na wilgotność lasu ognisko musi być dobrze zabezpieczone najlepiej rozpal je w dołku i obłóż dołek kamieniami dookoła (byle nie mokrymi).
Powinieneś też przygotować sobie kuchnie polową jeżeli masz zamiar coś gotować, jeżeli ognisko ma cię tylko ogrzać / oświetlić teren i posłużyć do upieczenia kiełbasek to nie musisz się tym martwić. Pamiętaj jednak żeby nie rozpalać ogniska wielkiego niczym stos dla czarownic małe ognisko zupełnie Ci wystarczy.
Resztę czasu możesz rozdysponować wg swojego uznania.
Zapadł zmrok już nie jest tak przyjemnie prawda ? właśnie to uczucie zapamiętasz do końca życia wszystkie zmysły Ci się wyostrzają a mózg usilnie podpowiada że poza kręgiem światła z ogniska czai się coś złowrogiego i cały czas depcze te przeklęte gałęzie. Właśnie teraz może przydać Ci się latarka jeżeli naprawdę bardzo Cię coś niepokoi to śmiało włącz ją i poświeć przekonaj się że to nic strasznego.
Po pierwszej nocy w lesie już sam zadecydujesz czy to coś dla Ciebie czy też nie.
A gdy się obudzisz, spakuj się, spakuj również śmieci które zostawiłeś dokładnie zgaś ognisko (nie wystarczy przysypać je ziemią ognisko przysypane nadal się tli i może się tlić jeszcze wiele godzin). Jeżeli jesteś pewien że ognisko jest ugaszone to zamaskuj je i wszelkie inne ślady twojej obecności upewnij się że wszystko zabrałeś i wróć do domu.
Po powrocie warto się obejrzeć czy przypadkiem nie dopadł nas jakiś kleszcz.
Gratulacje właśnie przeżyłeś swój pierwszy raz.
Dziękuję użytkownikom wolfshadow, NumLock, Blizbor za cenne uwagi dotyczące poradnika

