Okruch pisze:No, chyba że jak mnie - spadnie Ci z nieba angielska S-10
Do którego boga trzeba się modlić aby takie gadżety spadały z nieba
Jak by się dało to jeszcze prosił bym o poradę jak z nieba załatwić camogrom ( bo po co kupować skoro może spaść

).
I tak poczytałem trochę rozmowy o PO ... zastanawia mnie jedna rzecz , każdy chce walczyć , rwie się do walki ale ... mam pytanko .
Macie już plan na wypadek "W" ? Jak ewakuować rodzinę i gdzie ? Gdzie się spotkacie po wojnie ( jeśli wygramy to u nas jeśli przegramy to gdzie indziej ) ?
Macie opracowane plany terenu własnego , aby pomóc w poruszaniu się jednostkom bojowym ( a wystarczy dobra znajomość okolicy oraz paręmap topograficznych ) ?
Bez tego nie ma nawet startu do boju. Bo jak będzie żołnierz walczył jak będzie cały czas myślał czy ktoś nie strzela teraz w głowę jego mamie, tacie , bratu , żonie ?
I według mnie to też powinno objąć PO planowanie , nie tylko militarne .
Jeśli ktoś ma opracowany własny teren na mapach topograficznych to jest to wiedza bezcenna dla niego i dla służb ratowniczych np. , w czasie powodzi itd.
No i podstawa podstaw , poczynając od masażu serca na tracheotomii kończąc ( chociaż wątpię by normalny człowiek z ulicy nawet z wiedzą zrobił by komuś tracheotomię albo naciął płuco

)
I to co już ktoś powiedział wcześniej kasa kasa kasa kasa .
Za miast na każdym nowo powstałym osiedlu budować wielki kościół z jeszcze większą plebanią , te pieniążki lepiej przeznaczyć na naukę pierwszej pomocy na fantomach .