Rozejrzyj się za śpiworami firmy LOAP, świetny stosunek cena/jakość.
Loap Wave
Sam posiadam model Victoria na tak mniej-więcej trzy sezony. Daje radę, nieźle się pakuje (do kieszeni od Wolverina), waży trochę dużo (1550 gram około, czyli więcej niż mój zimowy:)) i kosztował mnie ok 120 zł.
Znajomy ma ichniejszego St. Laurenta czy tam Antona na zimę i sobie chwali (najtańsze śpiwory zimowe).
Inny to na przykład
Hannah Blossom
Nie oczekuj, że śpiwór syntetyczny będzie mały i lekki bo nie będzie (przynajmniej do takich temperatur). Zaletami syntetyków jest taniość, odporność na wilgoć i lepsza izolacja od podłoża.
W miarę możliwości sprawdzaj czy śpiwory mają tzw. kołnierz termiczny, jak go ściągniesz, ograniczasz przepływ powietrza pomiędzy ciałem poniżej głowy i zewnętrzem. Szczególnie przy granicach możliwości śpiwora, tudzież przy ujemnych temperaturach, jest to przydatne. Śpiwór powinien również posiadać listwę termiczną, coby zimne powietrze nie ciągnęło od strony zamka.
Pamiętaj też, aby nie brać zbyt dużego śpiwora (masz wtedy dużo powietrza wewnątrz do ogrzania własnym ciałem). Jeżeli natomiast będzie zbyt długi to po prostu podwijasz część od strony nóg pod siebie).
Zaś co do komfortu to tak jak napisał PA, na to wpływa mnóstwo czynników, więc tylko mniej więcej jesteś w stanie określić czy śpiwór "trzyma" podaną temperaturę, czy nie. Zresztą, zobacz w czym Krisek sypia zimą
