
Warszawskie spotkanie
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć:
no i gites
Jesteśmy więc ustawieni
Ja zostanę tylko do soboty bo mam dużo roboty w warsztacie
[ Dodano: 2010-08-05, 21:08 ]
Pany, Duupa blada... Właśnie mi żona przypomniała że jutro idę na kawalerski przyjaciela...
Kompletnie o tym zapomniałem...
Bardzo was przepraszam, ale niestety nie mogę się pojawić...
Ale ze mnie...



[ Dodano: 2010-08-05, 21:08 ]
Pany, Duupa blada... Właśnie mi żona przypomniała że jutro idę na kawalerski przyjaciela...
Kompletnie o tym zapomniałem...
Bardzo was przepraszam, ale niestety nie mogę się pojawić...
Ale ze mnie...
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć:
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
OK. Ja właśnie z mą żoną rozmawiałem. Przyszły tydzień OK. Ale trzymajmy się proszę opcji piątek->sobota. W sobotę musimy się pakować przed malowaniem domu, więc z soboty na niedzielę raczej nie dał bym rady.
Miejsce to samo? P. Słupecka?
Jeśli tak, to w niedzielę podczas spaceru postaram się znaleźć jakąś miejscówkę.
Miejsce to samo? P. Słupecka?
Jeśli tak, to w niedzielę podczas spaceru postaram się znaleźć jakąś miejscówkę.
F..k it, I'll Do It Myself!
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć:
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Ależ się działo w zeszły wieczór. U sąsiada to dwa drzewa złamało w ogrodzie.
Trochę by nas sponiewierało, choć to w lesie słabiej wieje, niż w odsłoniętym terenie.
OK. Jutro z rana spacer robię do P. Słupeckiej. Wstępnie suchego miejsca poszukam.
Aktualizuję listę:
Przeszczep
Puchalsw
Trochę by nas sponiewierało, choć to w lesie słabiej wieje, niż w odsłoniętym terenie.
OK. Jutro z rana spacer robię do P. Słupeckiej. Wstępnie suchego miejsca poszukam.
Aktualizuję listę:
Przeszczep
Puchalsw
F..k it, I'll Do It Myself!
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Dziś wpadliśmy z synkiem na krótki spacer po P.S. Odwiedziliśmy bobrowisko, i w pobliżu widziałem fajne miejsce na ewentualny obóz. Znajduje się jakieś 30 min spaceru od Rancho Bena
Znajduje się w niecce, między pagórkami, więc jest sucho. Zagłębienie spowoduje że nie będzie widać ognia. Problem jednak w tym że jest to dość blisko od drogi. Jeśli będziemy palić mokrym drewnem, dym może być problemem.
Proponuję, żebyśmy na miejscu ocenili, czy wybieramy to miejsce. Jeśli nie, zawsze możemy przeciąć drogę i pość bardziej na wschód.
Znajduje się w niecce, między pagórkami, więc jest sucho. Zagłębienie spowoduje że nie będzie widać ognia. Problem jednak w tym że jest to dość blisko od drogi. Jeśli będziemy palić mokrym drewnem, dym może być problemem.
Proponuję, żebyśmy na miejscu ocenili, czy wybieramy to miejsce. Jeśli nie, zawsze możemy przeciąć drogę i pość bardziej na wschód.
F..k it, I'll Do It Myself!
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Spoko! tam są suche miejsca, i to sporo. Teren jest bardzo zróżnicowany. Płaskie połacie lasu, podmokłe tereny i błotniste niecki, ale też suche pagórki i wzniesienia.nieludzki pisze:tylko bym wolał by nie było mokro
Wyżyjemy. Zresztą mnie nie zaleje. ja będę spał w hamaku

[ Dodano: 2010-08-09, 13:12 ]
OK. Jak dobrze pójdzie, to Żona podjedzie po mnie pod Rancho Bena w sobotę rano (ok 09:00 - 10:00). Więc razem ze mną pięciu chłopa (trzech w kabinie, dwóch w bagażniku

F..k it, I'll Do It Myself!
- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Spokojnie Grzymek. Myślę że najdłużej zajmie nam 1h poszukiwanie miejsca na obóz ... zakładając że startujemy z Rancho Bena.
Sam mam spore problemy ze ścięgnami Achillesa (bieganie bez rozgrzewki) i muszę się oszczędzać.
Jak by co to Ci kij wystrugamy, albo chłopaki przećwiczą budowę noszy w warunkach polowych
Sam mam spore problemy ze ścięgnami Achillesa (bieganie bez rozgrzewki) i muszę się oszczędzać.
Jak by co to Ci kij wystrugamy, albo chłopaki przećwiczą budowę noszy w warunkach polowych

F..k it, I'll Do It Myself!
- przeszczep
- Posty: 364
- Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
- Lokalizacja: warszawa
- Gadu Gadu: 9000624
- Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
- Płeć: