Chciałbym wrócić do tematu, na wiatrówkę w zeszłym sezonie się nie zdecydowałem. Za srebrną łopatę z góry dziękuję.
Moja obecna koncepcja to wiatrówka zdatna do polowania na małe ptaki, chciałbym uzupełnić czymś takim swój mały zestaw siurwiwalowy na czarną godzinę. Z komentarzami na temat legalności przedsięwzięcia i jego aspektami etycznymi proszę nie wyskakiwać, tylko najpierw pomyśleć, czy jak się ma ch… zdatnego do gwałtu to się jest gwałcicielem czy się zwyczajnie ma wielozadaniowego ch…, który nadaje się też do innych zabaw
Podstawowe założenia dla sprzętu:
................................................................................................
- wersja tylko i wyłącznie na sprężynę, żadnych nabojów co2,
- chyba z lunetką, ze względu na odległość nie musi być jakoś strasznie mocna tylko ja jestem bardzo mało sprawny motorycznie więc najprawdopodobniej jestem też fatalnym strzelcem,
- budżet w zasadzie nie jest określony, zdaję sobie sprawę z tego, że 200 zł to mało. Myślę, że do 1000 zł to jest jeszcze pułap do zaakceptowania bez szemrania przez moją drugą połowę.
Co mnie trapi:
- Jaka jest żywotność takiego sprzętu w sytuacji gdy jest długo przechowywany?
- Jak właściwie najlepiej przechowywać by długo służył?
- Jakie części najszybciej ulegają zużyciu (zgaduję, że jest to sprężyna)? W sieci widziałem do kupienia sprężyny do wiatrówek, czy coś takiego będę w stanie założyć samodzielnie? Czy warto pomyśleć nad jakimś „zestawem naprawczym”?
- Planuję zakup ogromnej ilości śrutu, nie lubię się rozdrabniać. Czy z jego przechowywaniem nie ma problemów? Nie zbryla się? Jaki kształt śrutu byłby najlepszy do polowania, nie mogę się zdecydować pomiędzy śrutem o zaostrzonym czubku (np. Walther Spitz) a śrutem grzybkującym (np. Walther Hollow Point). Może coś zupełnie innego? natknąłem się na ciekawy śrut o nazwie H&N Rabbit Magnum, cena jednak jest wysoka, czy są jakieś tańsze zamienniki?
............................................................
Przed publikacją komentarza jeszcze raz zwracam uwagę na drugie zdanie w drugim akapicie
