
Potem planujemy wypad w okolice Puław

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Nie wiesz jak to jest w naszym dziwnym kraju :566:Pratschman pisze:Jak ty ich przekonałaś?
yaktra pisze:Gdyby prosili o dokumenty nie reaguj wzrokiem - tylko spokojnie zwijaj obóz. :diabel2:
żebyś się kiedyś nie zdziwił. Mandat za nie okazanie dokumentu czy nie podanie danych jest dość spory - do 500 zł. A może to się skończyć dużo dużo gorzej i nie chodzi o kwestie finansowe czy karneyaktra pisze:N
Nawet gdyby to i tak bym nie pokazał. Ignorując pytania i nucąc pod nosem masz szansę, że wezmą cię za dziwaka...
... więc uchodzę za dziwaka...
Ponad 20 lat przemierzam leśne ścieżki i tylko kilka razy zdarzyło mi się trafić na Straż Leśną czy inne służby leśne. Było to mocno za tzw. komuny. To byli grzeczni dobrze wychowani ludzie którzy kazali mi się po prostu wynieść. Teraz, w dobie demokracji takie służby boją się zaczepiać dziwnych ludzi. Dosłownie, BOJĄ SIĘ i tyle. Nigdy nie wiesz kolego, co to za typ i co przy sobie nosi. TAK PO PROSTU.Prowler pisze: żebyś się kiedyś nie zdziwił.
Nie ZEN, nie. Jestem o tyle w komfortowej sytuacji( to co robiłem i tym czym zajmuję się nadal - osobny temat ) że zawsze mogę sięgnąć po telefon i skorzystać z pewnej znajomości. Podam wówczas telefon osobie z patrolu prosząc o rozmowę z osobom z owego numeru. Na bank, że mnie puszczą. Choć nie zdarzyło się abym z tego numeru skorzystał.ZEN pisze:Zaskoczony jestem twoimi praktykami, człowiek doświadczony a idziesz jakby w druga stronę.
ZEN pisze:Zaskoczony jestem twoimi praktykami, człowiek doświadczony a idziesz jakby w druga stronę
Znaczy się zaczynasz ćwiczyć Tai Chi w lesie przy ognisku? Ja jak bym Cie zobaczył w takich okolicznościach, to bym się po prostu spietrał. Normalnie Kung-Fu Panda!yaktra pisze:moje ruchy są płynne i powolne
Znaczy się zaczynasz ćwiczyć Tai Chi w lesie przy ognisku? Ja jak bym Cie zobaczył w takich okolicznościach, to bym się po prostu spietrał. Normalnie Kung-Fu Panda!
Na luz Panowie! Na luz!
Jeśli Yaktra nie chce zabierać ze sobą dokumentów, to może tylko zaszkodzić sobie, a nie innym leśnym ludziom.
Nie wiem jak odnieść się do twojej odpowiedzi. Rozumie, że kpisz kolego. Teren po którym chadzam to raczej rozlewiska i temu podobne tereny. Mało kiedy trafiam na innych "leśnych ludzi". Nie bardzo wiem co rozumiesz poprzez niszczenie lasu? rozpalam ognisko z tego co wisi i jest suche. Przygotowuję niewielką nieckę i tam rozpalam. Posiłek polega na tym aby zagotować kubek wody i zalać chińską zupkę, ewentualnie upiec kiełbasę. Nigdy nie trwa to dłużej jak 20-cia minut. Na długie kilkudniowe wypady jestem już za stary. A jeśli nawet to preferuję teren gdzie mało kto zagląda.Z drugiej strony, jeśli taki leśniczy zobaczy obozowisko dla którego ktoś zrobił wycinkę małego młodniaka, to ma pełne prawo skuwać (o ile mu się uda i się odważy).
No widzisz Yaktra! Ja tutaj dawkę humoru wprowadzam, dla rozładowania sytuacji (stąd to Taj-Chi), i biorę Cię w obronę:yaktra pisze: Nie wiem jak odnieść się do twojej odpowiedzi. Rozumie, że kpisz kolego.
Dzięki, że wyjaśniasz. Bo chyba i inni użytkownicy odebrali Twój post tak samo jak ja.puchalsw pisze:No widzisz Yaktra! Ja tutaj dawkę humoru wprowadzam
nigdzie nie pójdziesz bo ja nie pozwalam i tyle!!!puchalsw pisze:To wszystkim miny zrzedną i pójdą sobie precz.
Oooo ZEN, wyprzedziłeś mnie nieco.ZEN pisze:OK. wiadomo że nie wszystkie tematy można poruszać na forum ogólnym, więc trzeba czytać między wierszami.
yaktra, filmik sporo wyjaśnia, "wysoki sądzie, nie mam więcej pytań".