nasi pupile
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- unabomber
- Posty: 228
- Rejestracja: 16 sie 2009, 18:52
- Lokalizacja: Beskid Niski
- Tytuł użytkownika: wirus homo sapiens
- Płeć:
I śpisz z tym całym robactwem w jednym pomieszczeniu? Nie trzymasz tego w jakimś sejfie? Przecież ja bym te pareczniki spalił/poszatkował/polał kwasem/zadeptał i opluł. Jak patrze na te zdjęcia to aż mnie telepie. Nie masz jakiś oporów, żeby tak blisko z tym ścierwem żyć? Wydaje to jakieś dźwięki? Próbuje zaatakować? Jak chcesz to podeślę Ci trochę jakiegoś aerozolu na karaluchy. Albo po prostu benzyny...
Straszne, niebios są wyroki, Straszne, straszne są roboki!
Straszne, niebios są wyroki, Straszne, straszne są roboki!
Zima weryfikuje.
Nie mam oporów. Nigdy nie miałem. Od maleńkości lubiłem bawić się robakami. Teraz się nimi nie bawię, a podziwiam, hoduje i czerpię z tego satysfakcję
Dźwięków z siebie to nie wydaje, ale jak spacerują po pojemnikach/terrariach to czasami słychać.
Jedynym uciążliwym zwierzakiem jest krab pustelnik. Usypałem mu górkę z torfu aby miał urozmaicenie i skubaniec w nocy wchodzi na nią, tam coś go peszy więc chowa się do muszli. Jako, że muszla jest okrągła to turla się na sam dół waląc przy tym w szybę. Często nie pozwala mi to zasnąć, ale momentalnie poprawia humor
Dźwięków z siebie to nie wydaje, ale jak spacerują po pojemnikach/terrariach to czasami słychać.
Jedynym uciążliwym zwierzakiem jest krab pustelnik. Usypałem mu górkę z torfu aby miał urozmaicenie i skubaniec w nocy wchodzi na nią, tam coś go peszy więc chowa się do muszli. Jako, że muszla jest okrągła to turla się na sam dół waląc przy tym w szybę. Często nie pozwala mi to zasnąć, ale momentalnie poprawia humor
- Mazazel
- Posty: 84
- Rejestracja: 02 sty 2010, 20:36
- Lokalizacja: Łódź
- Gadu Gadu: 9008350
- Płeć:
- Kontakt:
Dzięki za radę, ale to przydatna sztuczka na konia co idzie do przyczepy pierwszy raz; a nie takiego, co wie, co się święci. Stanie na trapie, poczuje pod nogami niepewny grunt i nie pójdzie dalej. A z zasłoniętymi oczami się przed wejściem opierając, łatwo nogę wykręci. Z ogniem gdyby tak łatwo było, ile by koni uratowano, co żywcem się spaliły...że koń ognia nie widzi, nie znaczy, że nie czuje dymu i przerażenia innych koni; a nie wiedząc, gdzie jest bezpiecznie, może się zaprzeć wszystkimi nogami, i rusz go wtedy. Także to 'bez problemu' to mocno na wyrost jest. Ja bym co najwyżej powiedziała, że 'może się uda":DA wystarczylo zasłonić mu oczy i wszedł by bez problemu nawet w ogień.
Dobrych trzeba sztuczek na starego konia;) bo tą, podejrzewam, przez 7 lat pobytu na Służewcu, zdążył rozpracować:)
Zax- fajne robactwo, tylko z kraba nie rób Syzyfa:D
zlotykon.pl
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Witam. Serdeczne pozdrowienia dla amazonki naszego forum!
Może i tak jest jak mówisz ale mi się udało wiele razy wprowadzić stare znarowione ogiery na trap przyczepy. W mojej rodzinie hoduje się konie od wielu, wielu pokoleń towarzyszyły nam na wojnach i polowaniach teraz towarzyszą nam jako przyjaciele i echa dawno minionego czasu dworów, szlachty, dumy, honoru kiedy to koń byl droższy od człowieka a wino droższe od krwi. Jeszcze w 1939 mój dziadek rombał niemców z grzbietu swojego " Groma" a legenda Śmigłego który wyniósł rannego mojego pra pra pradziada z bitwy pod Stoczkiem jest u nas ciągle żywa.
Kiedyś byłem świadkiem jak 3 fornali cieżko takich ludzi nazwać masztalerzami próbowało wprowadzić konia do przyczepy - dwóch ciagnęło za kantar a trzeci okładał konia biczem.
Koń szalał. W końcu wyrwał się i poszedł w pola. Złapałem go koło naszego tabunu klaczy. Kiedy uspokoił się sam go wprowadziłem. Ale kiedy już prawie był w przyczepie jeden cham nie wytrzymał i przyłożył mu batem koń rzucił się i poważnie zranił nogę.
Tacy ludzie nie powinni pracować z końmi.
Osobiści uważam, że jeśli koń, siodło i szabla znikną z polskiej kultury to zniknie także Polska.
We mnie płynie krew polskiej szlachty i wojowników stepu. Nie wyobrażam sobie życia bez łowów, konia, wojny, wolności i dumy.
Hakas
Niechaj twój koń nosi cię lekko, szybko. Oby zawsze dał powodzić się Twoją ręką Mazazel.
Niech mknie przez las, step i łąkę jak wiatr. Wsłuchaj się w pieśń wiatru kiedy gnasz na grzbiecie swojego wierzchowca a usłyszysz tętęt końskich kopyt z pod Płowiec, Cedynii Grunwaldu, Kłuszyna, Chocimia, Racławic, Wiednia Samosierry, Rokitnej i Krojant
Może i tak jest jak mówisz ale mi się udało wiele razy wprowadzić stare znarowione ogiery na trap przyczepy. W mojej rodzinie hoduje się konie od wielu, wielu pokoleń towarzyszyły nam na wojnach i polowaniach teraz towarzyszą nam jako przyjaciele i echa dawno minionego czasu dworów, szlachty, dumy, honoru kiedy to koń byl droższy od człowieka a wino droższe od krwi. Jeszcze w 1939 mój dziadek rombał niemców z grzbietu swojego " Groma" a legenda Śmigłego który wyniósł rannego mojego pra pra pradziada z bitwy pod Stoczkiem jest u nas ciągle żywa.
Kiedyś byłem świadkiem jak 3 fornali cieżko takich ludzi nazwać masztalerzami próbowało wprowadzić konia do przyczepy - dwóch ciagnęło za kantar a trzeci okładał konia biczem.
Koń szalał. W końcu wyrwał się i poszedł w pola. Złapałem go koło naszego tabunu klaczy. Kiedy uspokoił się sam go wprowadziłem. Ale kiedy już prawie był w przyczepie jeden cham nie wytrzymał i przyłożył mu batem koń rzucił się i poważnie zranił nogę.
Tacy ludzie nie powinni pracować z końmi.
Osobiści uważam, że jeśli koń, siodło i szabla znikną z polskiej kultury to zniknie także Polska.
We mnie płynie krew polskiej szlachty i wojowników stepu. Nie wyobrażam sobie życia bez łowów, konia, wojny, wolności i dumy.
Hakas
Niechaj twój koń nosi cię lekko, szybko. Oby zawsze dał powodzić się Twoją ręką Mazazel.
Niech mknie przez las, step i łąkę jak wiatr. Wsłuchaj się w pieśń wiatru kiedy gnasz na grzbiecie swojego wierzchowca a usłyszysz tętęt końskich kopyt z pod Płowiec, Cedynii Grunwaldu, Kłuszyna, Chocimia, Racławic, Wiednia Samosierry, Rokitnej i Krojant
Ostatnio zmieniony 08 lip 2010, 13:24 przez Hakas, łącznie zmieniany 1 raz.
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
Ty chyba znarowione ogiery widziałeś tylko na filmach.Hakas pisze:mi się udało wiele razy wprowadzić stare znarowione ogiery na trap przyczepy.
Ostatnio zmieniony 08 lip 2010, 11:09 przez rob30, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 277
- Rejestracja: 10 lut 2010, 08:48
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Zgodzę się i ja.Drugie zdjęcie miażdży
Ale to chyba jeszcze w "powijakch" psinka, przyszły tropiciel
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
To jeszcze maleństwo , ma 8 tygodni i jest u mnie od 3 dni , jeszcze dużo nauki ją czeka u mnie zima dała znać o sobie więc na pierwszych spacerach będzie oglądać świat zza pazuchy
Myślicie że pasujemy do siebie
Pzdr.
Myślicie że pasujemy do siebie
Pzdr.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 18:57 przez borsukwacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Nie wiem, ale ona jest piękna, zapewne, bo to widaćborsukwacław pisze:Myślicie że pasujemy do siebie
[ Dodano: 2013-01-15, 18:57 ]
jak się ogolisz, to pewnie będziecie do siebie pasować
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
- borsukwacław
- Posty: 311
- Rejestracja: 12 lis 2010, 17:58
- Lokalizacja: Pomorze
- Płeć:
Żywe srebro , wszędzie jej pełno , uwielbia węszyć i wciskać pyszczek w każdy zakamarek , jest odważna i szybko się uczy w ciągu tygodnia przybrała prawie 100% na wadze , jest silna i widać już że będzie doskonałym towarzyszem leśnych wypraw . Od wiosny będzie się szkolić w tropieniu , zaczniemy od tropienia karczowników które nam niszczą uprawy warzyw
Pzdr.
Pzdr.
Oszczędzaj wodę , pij....Whisky .
Pomorska Grupa Knives
Pomorska Grupa Knives