nóż z wojska

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

dzambodzet
Posty: 1
Rejestracja: 01 lip 2010, 10:41
Lokalizacja: Żyrardów
Płeć:

nóż z wojska

Post autor: dzambodzet »

Witam wszystkich.
poszukuje noża dla lekkiego survivalowca.
Będzie służył do zrobienia szałasu nad dziką wodą i oprawienia rybki.
Fajnie jakby mogł posłużyć pare lat.
Będzie ok 10 razy w roku eksploatowany.
mam takie trzy propozycje:
1) http://www.wojsko.com.pl/noz-pilota-usa ... -p-30.html
2) http://www.wojsko.com.pl/noz-pilota-usa ... p-877.html
3) http://www.wojsko.com.pl/noz-pilota-bun ... p-861.html

chciałbym na niego wydać ok 100 zł. Chyba droższy nóż nie jest mi potrzebny.

dzięki
Awatar użytkownika
przeszczep
Posty: 364
Rejestracja: 10 lut 2009, 14:57
Lokalizacja: warszawa
Gadu Gadu: 9000624
Tytuł użytkownika: zagorzały turysta
Płeć:

Post autor: przeszczep »

po pierwsze powinieneś szukać noża biorąc pod uwagę, czynności jakie nim będziesz wykonywał, a nie cenę ;)
Wszystkie noże które podałeś są strosza za duże jak na oprawianie ryby, a i do szałasu ci taka wielkość nie potrzebna. Trzeba by było jeszcze uściślić, co rozumiesz przez robienie szałasu przy użyciu noża ;)

W sumie to nie ważne - i tak zaraz przylecą morownicy i zaczną nęcić :P
StaszeK
Posty: 349
Rejestracja: 30 paź 2008, 21:46
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Kontakt:

Post autor: StaszeK »

Najpierw czytaj, później czytaj i znowu czytaj. A jak się naczytasz to pytaj. :-)

Polecam Morę od naszych forumowych Kolegów.

Edyta: Przeszczep, prorok z Ciebie czy co ? ;-)
Ciek
Posty: 722
Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
Lokalizacja: z kanapy przed TV
Tytuł użytkownika: awski
Płeć:

Post autor: Ciek »

A jakie ryby łapiesz i co z nimi robisz? Bo jakbyś chciał coś wyfiletować to prędzej chyba wykałaczką pociśniesz niż którymkolwiek z tych tasaków co podałeś linki. Jak okonie to zestaw powinien być: jakikolwiek mały kuchenniak do przecinania brzuszyska i odcinania łba+ deseczka z nabitymi 2-3 kapslami.

Dobra Mora nie jest zła ...
Awatar użytkownika
wolfshadow
Posty: 1050
Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
Lokalizacja: Jaworzno
Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
Płeć:
Kontakt:

Post autor: wolfshadow »

dzambodzet pisze:mam takie trzy propozycje:
1...
2...
3...
Nie. :-|

I powyższe powinno wystarczyć ale:
dzambodzet pisze:Będzie służył do zrobienia szałasu nad dziką wodą i oprawienia rybki.
dzambodzet pisze:Będzie ok 10 razy w roku eksploatowany.
dzambodzet pisze:noża dla lekkiego survivalowca.
10 razy w roku nad dziką (i zapewne uroczą) wodą będziesz budował szałasy? :evil:
Przez 33 lata wybudowałem 2 szałasy (słownie: d w a). W obydwu przypadkach użyłem składanego kozika do szczepienia drzewek. Pokrycie suche(trawa, trzcina). Konstrukcja w jednym przypadku z łoziny.

Prawdziwy (ekhm) survivalowiec nawet uklejkę siekierą oprawi.
Tak jak StaszekK prawi: czytaj! :568:
Gdybyś poczytał posty w temacie Noże (ba nawet sam opis do tematu), to dowiedziałbyś się jaka będzie odpowiedź odnośnie użytkowości tych "wojskowych" noży i co polecą Ci w swej łaskawości, koledzy z forum.
:569: "Cała Polska czyta dzieciom..."
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 12:37 przez wolfshadow, łącznie zmieniany 2 razy.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Zablokowany