wariacje na temat trzciny pospolitej
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
wariacje na temat trzciny pospolitej
To tak: http://picasaweb.google.com/11388053041 ... inoweAkcje#
1,5 godziny niezbyt intensywnego zbierania pozwoliły mi na stworzenie ŚWIETNEGO materaca i mniej świetnej kołdry (cały czas wykorzystywałem tą samą trzcine, raz była zwiazana na zbito, raz- równomiernie rozłożona). Jako dodatkowe okrycie przy np. cienkim śpiworze- wstepnie ok, ale są dziury, które trzebaby uszczelnić sianem.
Od razu mówie- na nocce w terenie jeszcze nie sprawdzone, zrobię to po 25 maja- końcu matur.
Robił ktoś coś kiedyś podobnego z trzciną? Ona jest wszędzie, i nie trzeba często nawet sę zamaczać żeby ją pościnać. Podzielcie się uwagami!
1,5 godziny niezbyt intensywnego zbierania pozwoliły mi na stworzenie ŚWIETNEGO materaca i mniej świetnej kołdry (cały czas wykorzystywałem tą samą trzcine, raz była zwiazana na zbito, raz- równomiernie rozłożona). Jako dodatkowe okrycie przy np. cienkim śpiworze- wstepnie ok, ale są dziury, które trzebaby uszczelnić sianem.
Od razu mówie- na nocce w terenie jeszcze nie sprawdzone, zrobię to po 25 maja- końcu matur.
Robił ktoś coś kiedyś podobnego z trzciną? Ona jest wszędzie, i nie trzeba często nawet sę zamaczać żeby ją pościnać. Podzielcie się uwagami!
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
- Pratschman
- Posty: 214
- Rejestracja: 01 gru 2009, 13:31
- Lokalizacja: Jarocin/Poznań
- Płeć:
Nie, przeplatanka jak w przypadku maty z pałki tu się nie sprawdzi- za mało giętkie, co po niektóre łamliwe. Po prostu związywane sznurkami konopnymi- w przypadku materaca (częstsze zastosowanie) to nie problem, wiążesz na w miarę zbitą masę, a w przypadku okrycia- trzeba chwilę pokombinować żeby masa utworzyła w miarę jednolitej grubości, szeroką warstwę.
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Obejrzyj sobie ten filmPratschman pisze:Hmm, koleś wygląda na ciekawego dzikusaale do czego pijesz?


http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Nu ja uże rezał trawu i to nie adin raz. Trzcina to wspaniały materiał izolacyjny i nie tylko. Jeśli nazbieramy go wystarczająco dużo to i można związać prymitywną tratwę. Nie mówię od razu o KON- TIKIzdybi pisze:Obejrzyj sobie ten filmPratschman pisze:Hmm, koleś wygląda na ciekawego dzikusaale do czego pijesz?
Jest tam scena z wykorzystaniem trzciny jako schronienia w szczerym polu... "Kapitan- rezaj trawu!!"- klasyka

Kiedyś budowałem szałas z trzciny. Ułożyłem warstwę ok 50cm grubą i ten szałas stał jeszcze przez ok 2 lata dopóki jakieś stworzenia gatunku Homo- ledwosapien mi go nie spaliły a miejsca nie zamieniły na melinę otoczoną drutem kolczastym. taka ich mać survivalowcy z pod znaku "czerwonych beretów" komandosi podwórkowi w rzyć kopani.
Hakas
Ostatnio zmieniony 01 lip 2010, 07:38 przez Hakas, łącznie zmieniany 1 raz.
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Hmmm, a może by tak jakieś działania odwetowe? W nocy strach ma wielkie oczy, a jak wnioskuję to stale pojawiają się w tym miejscu.Hakas pisze:... jakieś stworzenia gatunku Homo- ledwosapien mi go nie spaliły a miejsca nie zamieniły na melinę otoczoną drutem kolczastym. taka ich mać survivalowcy z pod znaku "czerwonych beretów" komandosi podwórkowi w rzyć kopani.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Ja sam nie podejmuję żadnych działań odwetowych bo by się skończyły wystającym pierzyskiem strzały między łopatkami delikwenta lub czymś podobnym.Tanto pisze:Hmmm, a może by tak jakieś działania odwetowe? W nocy strach ma wielkie oczy, a jak wnioskuję to stale pojawiają się w tym miejscu.Hakas pisze:... jakieś stworzenia gatunku Homo- ledwosapien mi go nie spaliły a miejsca nie zamieniły na melinę otoczoną drutem kolczastym. taka ich mać survivalowcy z pod znaku "czerwonych beretów" komandosi podwórkowi w rzyć kopani.
Powiadomiłem Straż Leśną o działaniu grupy miescowego SPECNAZU na szkodę lasu. A oni sami sobie do pieca dołożyli jak zrobili "tor napalmowy" ze starych, płonących opon w rejonie swojego obozu. Podziwiam ich za samozaparcie bo mi by się nie chciało targać opon do lasu.
A wracając do tematu trzciny, który moim zdaniem jest ciekawszy. To, zawsze pod nogi kładę wiązkę trzciny kiedy wędkuję na lodzie. Później tą trzcinę umieszczam w przereblu zeby zaznaczyć miejsce i zabezpieczyć je przed niefortunnym wędkarzem. Ok. 4 lata temu utopił sie młody chłopak eszedł na jezioro w miejsce mocno skute przez wędkarzy. Była odwilż i później popadal śnieg zasłaniając przeręble. Było paru świadkow zdażenia, nikt mu nie pomógł. Tylko jedna osoba pobiegła do wsi po drabinę - nie zdążyła.
Trzcina nadaje się też doskonale na chochoły łucznicze, jest odporna i trwała.
Jeżeli planujemy budowę szałasu to warto zebrać ją zimą kiedy jezioro zamarznie. Ja do ścinania trzciny używam szeroką łopatę tz. szypę. Pięknie się nią kosi trzcinę. Można też użyć saperki lub nawet siekierki. Kiedy trzcina uwięziona jest w lodzie to sprawnie można ją w ten sposób łamać- ścinać.
Hakas
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Powiem tak - z nikłej praktyki. To jest świetne podłoże do drzemki lub na "wiosenne żurawie". Wczesną wiosną zaległem na podmokniętej łące. Sucha trzcina izoluje i daje ciepło. Moim zamierzeniem jest wykorzystanie trzciny na podglądanie żurawi na przyszłą wiosnę. Legowisko ( pozycja leżąc ) robi się szybko bo wystarczy kłaść ją w lewo i prawo aby uzyskać podłoże. Sama się wiąże, daje ciepło i gwarancję, że mamy pod sobą sucho. Mam w swoim zamyśle zasypać i siebie tak, aby końcówka obiektywu kontrolowała teren.slaq pisze:Nieprawda, jest niebieskie i niepalne
Teren który kontrolowałem na wiosnę obfituje w trzciny, stąd mój zamysł...
choć brak praktyki w tym temacie, to jednak kilka godzin spędzonych na takim podłożu wydaje mi się DOBRE...
czas pokaże...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Czytałem kiedyś, że w ZSRR używało się trzciny do izolowania domów przed zimą. Ot brało się tego sporo i "okładało" chatkę ze wszystkich stron obwiązując sznurkiem albo mocując w inny dostępny sposób.
Z ciekawostek można wspomnieć o fakcie, że o uprawie trzciny na masową skalę na podbitych terytoriach ZSRR bredził również swego czasu Hitler. Wielkie uprawy tej rośliny miały zagwarantować Niemcom łatwiejsze przetrwanie zimy
Z ciekawostek można wspomnieć o fakcie, że o uprawie trzciny na masową skalę na podbitych terytoriach ZSRR bredził również swego czasu Hitler. Wielkie uprawy tej rośliny miały zagwarantować Niemcom łatwiejsze przetrwanie zimy

- puchalsw
- Posty: 1742
- Rejestracja: 07 lis 2009, 13:36
- Lokalizacja: Zielona Białołęka
- Tytuł użytkownika: Skandynawski Oprawca
- Płeć:
Niedawno mój wujek zburzył kamienice rodzinną, i w to miejsce postawił duży nowoczesny budynek. Stary dom postawiny jescze był przez pra, pra-dziadka mojego.
Podczas prac wyburzeniowych, okazało sie, że wszystkie ściany, pod grubą warstwą tynku miały izolacje z trzciny. Dom był zawsze ciepły w zimie, i chłodny w lato. Mówię to Wam ja, puchal który się tam wychował
A w empiku jest teraz książka o Dersu Uzała. Co było pierwsze? Kniżka ili film Kurosawy?
Podczas prac wyburzeniowych, okazało sie, że wszystkie ściany, pod grubą warstwą tynku miały izolacje z trzciny. Dom był zawsze ciepły w zimie, i chłodny w lato. Mówię to Wam ja, puchal który się tam wychował

A w empiku jest teraz książka o Dersu Uzała. Co było pierwsze? Kniżka ili film Kurosawy?
Ostatnio zmieniony 03 sie 2010, 21:49 przez puchalsw, łącznie zmieniany 1 raz.
F..k it, I'll Do It Myself!
Taki stary, a nie wie, że książka pierwsza musi być 

https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
No to ładnie 

https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Parthagas
- Posty: 816
- Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
- Lokalizacja: Mława
- Tytuł użytkownika: kumpel staffików
- Płeć:
Trzcina nie była dawana jako docieplenie, a przede wszystkim jako podkład pod tynk. Deski przybijano do krokwi, na to szły powiązane drutem maty lub snopeczki trzcinowe, a dopiero potem dawano tynk. Dzięki trzcinie tynk nie pęka, pewnie naprężenia rozkładają się równomiernie, a wszystko pięknie oddycha. Mądrze się, gdyż cały strych mam tak wykonany, a docieplenie jest z drugiej strony desek sufitowych. Przecież na podobnej zasadzie były robione lepianki, zależnie od regionu dawano trzcinę, łozinę np. www.dziejba.org. Jakby więc nie patrzeć, trzcina pożytecznom roślinom jest.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/