Więc wczoraj na "partyzanta" poszliśmy do lasu w celu przetestowania hamaków. Zabraliśmy plandekę (jak się później okazało niestety tylko jedną), dobry humor, pół kilo żubrowej, puszkę na test piecyka i kiełbaski Kuchenka działa, fajny patent tylko niestety za małą miałem puszkę- muszę zrobić coś większego.
Zdjęcia niestety z telefonu i tylko 3, ale jak zmontuję to wrzucę filmik.
P.S. Biwakowaliśmy w Łodzi, kto zgadnie gdzie? Na logikę, miejsce spokojne dobrze zalesione, dla podpowiedzi powiem ... Willis
Jest i krótki filmik :d
Ostatnio zmieniony 25 cze 2010, 16:21 przez mwitek, łącznie zmieniany 2 razy.
W sensie że na Brusie gdzieś? I jak się hamaczki sprawdziły? A w łodzi trochę lasków jest, i ciekawych miejsc na biwak; mnie jako fankę grzybobrania urzekają tez pieczarki wyrastające w pęknięciach betonu gdzieś na podwórku przy Pietrynie albo boczniaki na drzewach w centrum miasta;)
No,no,no fajny biwak tak się składa że ja mieszkam około 5 km od Brusu. A często chodzę tam z kolegami na browara. Kilka lat temu kiedy chodziłem do gimnazjum 23 chodziliśmy tam na wagary
Ogólnie biwak bardzo fajny, też myślałem nad tym żeby tam się wybrać ale jakoś wole swój lasek koło Krzywca/Żabiczek
tylko szkoda że tak mało zdjęć...
Jutro powinienem się wybrać na nockę do lasu
wrzucę foty jeśli nie zapomnę aparatu tak jak miesiąc temu
Wpisz w google maps "Łódz,Krzywiec" lub "Łódz, Rąbień AB" na pewno znajdziesz
a co do lipca to jestem troszkę zajęty... wyjazd...7 lipca... trzeba zakupić sprzęt...
ale w Sierpniu z przyjemnością