Super!!
Bardzo się cieszę, że ten model wraca do gry. Używam osobiście tego modelu od

tak 5 lat i jestem bardzo zadowolony. Mimo codziennego ciągania plecaka w mieście i w pracy oraz zabierania go na wszelkie wyprawy krótko terminowe nie widać śladów zniszczenia na tym plecaku. Jego stan jest świadectwem jakości i solidności firmy, którą prowadzi Makato.
32 Wolverine skłoniło mnie do dalszego inwestowania w plecaki Arizzon Wolverine i z nich jestem także bardzo zadowolony.
Jako ciekawostkę mogę powiedzieć, że ostatnio pożyczyłem swolą 90Monolit Wolverine koledze na bardzo tródny 5 dniowy wypad. I mimo tego, że źle dopasował sobie system nośny. A mianowicie nie przeplutł mocowania taśmy przez listwy mocujące a więc cały ciężar plecaka skupiał się na taśmach stabilizujących i pasie biodrowym - plecak nie doznał żadnych uszkodzeń typu rozerwanie lub naderwanie szwów. Myślę, że to o czymś świadczy.
Jedynie po powrocie kolega mnie zapytał jak sobie radzę na tródnych podejściach z niestabilnym ładunkiem na plecach
Powiem szczerze nie miałem pojęcia co mu odpowiedzieć. Później sam siedziałem parę godzin i zastanawiałem się jak ten człowiek nie potrafił dopasować systemu nośnego, który przecież jest bardzo prosty a za razem niesamowicie przemyslany i funkcjonalny.
Hakas