Uczestnicy - Ja, Dab, ADHD Deba ;]
Teren - jak wyzej
Zdjecia - http://tnij.org/morg
Tak na szybko z racji zem leniwy dzisiaj to tylko krotki opis.
- spotkanie oko w oko z borsukiem
- spotkanie oko w oko z duza lania i inna rogacizna
- obejrzana walka powietrzna kruk vs. myszolow ( wygral kruk )
- stwierdzenie ze jezioro nad ktorym spalismy ma potwora ( wyjasnienie - w nocy jakas ryba wyskoczyla nad wode w trakcie polowania, dzwiek jaki wydala laduja do wody przypominal wrzucenie kawalu betonu rozmiarow mojego plecaka )
- pierwszy okon z ogniska Deba
- ogladanie jak Dab walczy z kubkiem struganym z cwiartek pienka swierkowego i klnie na czym swiat stoi - bezcenne
- dzien trolla wygral wszystko ( cala noc lalo jak z cebra i skonczylo padac dobre po 11 rano, nie ruszylismy sie w namiotu ani na cm, chyba odespalem wszystkie zaleglosci )
- w santocznie niezmiennie od 3 lat w sklepie sprzedaje ten sam gbur

- na koniec wyprawy spotkanie na wyjsciu z lasu z cudownym ssakiem lesnym zza wschodniej granicy

Wiecej grzechow nie pamietam, pewnie Dab je uzupelni :]