łuk ogniowy
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 46
- Rejestracja: 13 mar 2008, 18:14
- Lokalizacja: Płock
- Gadu Gadu: 345731
- Tytuł użytkownika: leń patentowany
- Płeć:
łuk ogniowy
witam!
zacząłem uprawiac (czy jak to tam sie mówi) survival jakis rok temu i wreszcie doszedlem do etapu, w którym bym chcial byc jak les albo mears i rozpalic ogien jakas dawna technika. wybrałem łuk ogniowy bo jest to chyba najłatwiejsza metoda, a ja jestem straszny leniuch.
prosze powiedzcie mi jakie drewno nalezy zastosowac na ta ,,podstawke" ,w której wiercimy, jakie na ten ,,świder" ,a jakie na klocek.
pozdro
boris
P.S. z góry dzięki za odpowiedź
zacząłem uprawiac (czy jak to tam sie mówi) survival jakis rok temu i wreszcie doszedlem do etapu, w którym bym chcial byc jak les albo mears i rozpalic ogien jakas dawna technika. wybrałem łuk ogniowy bo jest to chyba najłatwiejsza metoda, a ja jestem straszny leniuch.
prosze powiedzcie mi jakie drewno nalezy zastosowac na ta ,,podstawke" ,w której wiercimy, jakie na ten ,,świder" ,a jakie na klocek.
pozdro
boris
P.S. z góry dzięki za odpowiedź
Dodam tylko tyle, w klocku dociskowym w dziurce, w którą wchodzi świder mam odpowiednio uformowany kawałek taśmy ołowianej i dlatego nie muszę za każdym razem wkładać tam mchu czy liści.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Próbowałeś zastosować wypolerowany róg, albo kość?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Rzemień jest bardzo dobry tylko trzeba uważać, aby nigdzie nie był skręcony, sznurek, który służy do odpalania silników np. w motorówkach, piłach itp., paracord lub inne linki spadochronowe też dają radę.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Biorąc pod uwagę fakt, że każdy rodzaj sznurka, którego ja używałem ( jakieś 6 rodzajów) nie przetrwał dłużej niż 1-2 minuty to 4 godziny wydają się wystarczającePA pisze: 4 godziny kręcenia prawie non stop to dla sznurka jest bardzo dużo.

Ważniejsze jednak dla mnie jest to, co naturalnego ( czytaj dostępnego w lesie) możemy wykorzystać na taki sznurek? Podobno włókna pokrzywy są niezłe. Ktoś ma jakieś doświadczenia?
-
- Posty: 75
- Rejestracja: 28 sie 2007, 11:50
- Lokalizacja: Nowy Tomyśl
- Płeć:
Mam takie pytanko...
Czy to jest dobry otwór, czy jeszcze mam go jakoś zmanipulować?
http://www.voila.pl/199/90v3s/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/200/lvlru/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/204/d04k4/?1
http://www.voila.pl/210/ui6wu/index.php?get=1&f=1
Czy to jest dobry otwór, czy jeszcze mam go jakoś zmanipulować?
http://www.voila.pl/199/90v3s/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/200/lvlru/index.php?get=1&f=1
http://www.voila.pl/204/d04k4/?1
http://www.voila.pl/210/ui6wu/index.php?get=1&f=1
Ty mnie ukryj moja ziemio Wielkopolska, nizinny lesie kołysz mnie do snu...
Popatrz na poprzedniej stronie na link który podałem, wtedy sam sobie odpowiesz
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
niektórzy do rozpalania ognia podchodzą z rozmachem - w linku rozpalanie ognia duuużym łukiem(?) ogniowym (pod koniec Kroniki, w ok. 8 minucie)
ps.
Jak komuś uda się zrobić zrzut ekranowy ze stopklatki to niech wrzuci do tematu, u mnie niestety wychodzi tylko 1/4 klatki
ps.
Jak komuś uda się zrobić zrzut ekranowy ze stopklatki to niech wrzuci do tematu, u mnie niestety wychodzi tylko 1/4 klatki
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."