Ojciec złamał nierdzewną siódemkę Opinela i mi przyszło ją naprawić Jak najlepiej wyprofilować linię ostrza i czym to zrobić? Pierwsza do głowy przyszła mi szlifierka, ale to chyba zbyt brutalne
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 00:06 przez Snick, łącznie zmieniany 1 raz.
Eee - spodziewałem się jakiejś masakry a tu taki pikuś mały. To jest tak cienka głownia że nawet na osełce diamentowej w miarę szybko by poszło naprawienie. Ale najłatwiej będzie chyba wziąć pilnik i zjechać czubek od grzbietu aż do miejsca gdzie zaczyna się krawędź tnąca.
Ostatnio zmieniony 27 sty 2009, 00:04 przez Treasure Hunter, łącznie zmieniany 1 raz.
Popieram!!! Nie używaj szlifierki szybkoobrotowej bo jeśli nie masz doświadczenia to możesz tylko zniszczyć ostrze. Najlepiej zrobić to pilnikiem a następnie wygładzić papierem ściernym:) propozycja, którą przedstawił Treasure Hunter jest najlepszym wyjściem z tej sytuacji:)
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Nie musisz ciąć tak prosto jak na przedstawiono na zdjęciu możesz po łuku wtedy mniej materiału masz do zebrania. Jak chcesz korzystać ze szlifierki to po prostu często zanurzasz ostrze w wodzie i delikatnie przy końcu noża bo szybko się przegrzewa, wtedy nie będzie problemu!
Snick i Treasure Hunter, wisicie mi po browarze za podmianę dużych zdjęć na miniaturki (thumbinale)
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
W tym dosyć mocnym łuku od strony KT. A może mi po prostu wyobraźnia płata figle. To pewnie przez głownię morki czekającą na zebranie upatrzonych materiałów na rękojeść.
W paru nożach tak miałem. Takie rzeczy robię pilnikiem po umieszczeniu noża w imadle.
UWAŻAĆ PRZY PIŁOWANIU!!
Nieźle sobie naciąłem palucha GRZBIETEM nożydełka.
No łuk faktycznie pokaźny mi się udało zrobić. Jednak kolega zadowolony z nowego wizerunku nożydła. A ja swojego SOGa się pozbyłem na korzyść Fallknivena F1