Topinambur
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Topinambur
Przeglądając forum znalazłem wzmiankę o topinamburze -> Wolfshadow. Poszperałem w necie np. http://www.farmapol.pl/index.php?inc=artykuly&id=23 i aż mnie zatkało! Okazuje się, że roślina której pełno w mojej okolicy (rośnie dziko) jest jadalna. Czy rzeczywiście ten topinambur jest taki rewelacyjny jak go opisują???
Jak ktoś lubi słodkawe albo włóknisto gorzkawe kartofle. Jakby był rewelacyjny to by wszyscy jedli
.

VaraVild - Bushcraf, Survival, Wilderness - northern Dalarna, Sweden - ODWAŻYSZ SIĘ !!??
http://www.huskygard.se/index_en.html
http://varavild.se/index_en.html?lang
http://www.huskygard.se/index_en.html
http://varavild.se/index_en.html?lang
Jeżeli tylko smak jest niezadawalający a wartości odżywcze takie jak opisują to myślę, że powinniśmy sadzić tą roślinkę na szlakach naszych wędrówek.
Czy pamiętasz jaką skórkę miał topinambur który jadłeś?
Podobno ten z czerwonawą skórką to odmiana pastewna (dobra na paszę dla zwierząt i ... survivalowców
). Topinambur ze skórką żółtawą jest dla ludzi.
Tutaj LINK znalazłem kilka przepisów na dania z topinamburem.
Czy pamiętasz jaką skórkę miał topinambur który jadłeś?
Podobno ten z czerwonawą skórką to odmiana pastewna (dobra na paszę dla zwierząt i ... survivalowców

Tutaj LINK znalazłem kilka przepisów na dania z topinamburem.
-
- Posty: 71
- Rejestracja: 20 maja 2009, 21:04
- Lokalizacja: się biorą dzieci?
- Gadu Gadu: 618839
- Płeć:
Mam tego dziadostwa kupę na dzialce. I rozrasta się to coraz bardziej. W smaku przypomina ziemniaka, ale jest trochę slodkawe. Ja najpierw obieram bulwy ze skórki (male i średnie, bo bardzo duże są lykowate) i potem gotuję w garnku jak ziemniaki. Potem na patelni roztapiam margarynę i dodaję do niej bulki tartej. Tak przygotowanym czymś polewam ugotowane bulwy i lekko dosalam do smaku. Jak dla mnie dość smaczne i może być zamiennikiem skorzonery, którą bardzo lubię.
Topinambur ma wartość odżywczą porównywalną do ziemniaków. Smak - znośny. Jeśli skórka jest młoda to lepiej jej nie obierać - jest smaczniejsza.
W survivalu amerykańskim jest ot jedna z najważniejszych roślin - rośnie wszędzie i od jesieni do wiosny można się nią zajadać.
W naszych warunkach nie ma nic pożywniejszego. Chyba że chcecie podbierać ziemniaki na polach. Więc warto je sadzić. Czosnek niedźwiedzi zresztą też.
W survivalu amerykańskim jest ot jedna z najważniejszych roślin - rośnie wszędzie i od jesieni do wiosny można się nią zajadać.
W naszych warunkach nie ma nic pożywniejszego. Chyba że chcecie podbierać ziemniaki na polach. Więc warto je sadzić. Czosnek niedźwiedzi zresztą też.
Nie wycinaj lasów bo i ty możesz zostać partyzantem.
- Jackus
- Posty: 34
- Rejestracja: 09 kwie 2010, 14:06
- Lokalizacja: Złotoryja
- Gadu Gadu: 1833112
- Płeć:
- Kontakt:
Jestem wielkim fanem topinamburu. Moja metoda to pieczenie w folii aluminiowej. Jednego razu ugotowaliśmy to w piwie, ale nie polecam
Tu podaję link do artykułu wzbogaconego zdjęciami mojego autorstwa na temat właściwości i sposobu przyrządzania topinamburu: http://www.betonet.nazwa.pl/articles.php?id=24

- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Hehe. Dosłownie 5 minut temu zjadłem frytki z topinamburu.
Wybyłem z domu przed świtem coby potestować nową lornetkę. Wracając wygarnąłem ze zbuchtowanego poletka myśliwskiego dwie garście bulw.
No i jestem po śniadaniu
Wybyłem z domu przed świtem coby potestować nową lornetkę. Wracając wygarnąłem ze zbuchtowanego poletka myśliwskiego dwie garście bulw.
No i jestem po śniadaniu

.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Jestem ciekaw ( jeśli nie kłamiesz wolfshadow )
jakby się zachowały w ognisku, a raczej wrzucone do żaru :566:
bo to przecież ziemniak...

bo to przecież ziemniak...
Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
icon_twistedyaktra pisze:Jestem ciekaw ( jeśli nie kłamiesz wolfshadow )
W popiele/żarze nie robiłem ale w dole ziemnym już tak. Oprócz tego duszone, smażone i gotowane.yaktra pisze:jakby się zachowały w ognisku, a raczej wrzucone do żaru
Myślę, że z żarem trzeba byłoby uważać bo te bulwy mają bardzo cienką skórkę.
Edit.
Jackus, w poście powyżej podaje link gdzie jest opisane pieczenie w żarze.
Ostatnio zmieniony 21 kwie 2010, 12:13 przez wolfshadow, łącznie zmieniany 1 raz.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Właśnie dlatego pytam bo nieraz kiedy "dłuższe" palę ognisko to marzy mi się taki kartofelek. To takie miłe "zboczenie" z lat młodości.
Nazwanie Ciebie kłamczuchem to taki sobie żart

Nazwanie Ciebie kłamczuchem to taki sobie żart

Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Dzisiaj wieczorem przewinąłem się przez inną moją miejscówkę. Rośnie na niej dokładnie taka odmiana jaką zamówił rob30 (Albik).

Ta plantacja jest zupełnie dzika. Na wspomnianym (we wcześniejszym moim poście) poletku myśliwskim rośnie odmiana Rubik (czerwonawe bulwy).

Ta plantacja jest zupełnie dzika. Na wspomnianym (we wcześniejszym moim poście) poletku myśliwskim rośnie odmiana Rubik (czerwonawe bulwy).
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
Jeśli ktoś jest w tym momencie głodny to sorki
http://img408.imageshack.us/img408/9717 ... ejszac.jpg
Mam taki "dziki ogród" za domem i dosłownie cały jest porośnięty topinamburem.Nawet nie wiem kto to posadził,po prostu był od zawsze :-> Jest to ta odmiana Albik.
Zwykle podchodziłem do tej roślinki dosyć sceptycznie ale ostatnio właśnie weszła na stałe do mojego menu.Można komponować różności i doskonale zastępuje ziemniaka.

http://img408.imageshack.us/img408/9717 ... ejszac.jpg
Mam taki "dziki ogród" za domem i dosłownie cały jest porośnięty topinamburem.Nawet nie wiem kto to posadził,po prostu był od zawsze :-> Jest to ta odmiana Albik.
Zwykle podchodziłem do tej roślinki dosyć sceptycznie ale ostatnio właśnie weszła na stałe do mojego menu.Można komponować różności i doskonale zastępuje ziemniaka.
http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Dzięki za wszystkie wypowiedzi. Dodam od siebie, że owa bulwa ma piękne kwiaty
Topinambur
pozdrawiam, yaktra

Topinambur
pozdrawiam, yaktra

Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Czy ktoś ma jakieś informacje na temat uprawy, w szczególności w jakich miejscach dobrze się przyjmuje i skąd brać nasiona / bulwy do wysadzania? Czy lepiej wysaadzić na jesieni czy na wiosnę? Zastanawiam się nad sprowadzeniem tego cuda w swoje okolice.
http://agroenergetyka.pl/?a=article&id=212 - najciekawsze co dotychczas znalazłem w sieci ale tak jak pozostałe traktuje o uprawie masowej a ja chcę kilka krzaczków tu i tam.
http://agroenergetyka.pl/?a=article&id=212 - najciekawsze co dotychczas znalazłem w sieci ale tak jak pozostałe traktuje o uprawie masowej a ja chcę kilka krzaczków tu i tam.
W tym roku, na wiosnę sadziłem bulwy topinamburu w najprzeróżniejszych miejscach. Wybierałem miejsca nasłonecznione. Wszędzie rośnie dobrze, jednak na glebie zasilonej kompostem osiągnął największe rozmiary (wys. ok. 3m, a pędy grube jak kciuk).
Bulwy można kupić w internecie np. allegro.
Prościej poprosić znajomego, żeby jesienią podesłał Ci trochę bulw.
Poczytaj jeszcze na www.topinambur.pl
Bulwy można kupić w internecie np. allegro.
Prościej poprosić znajomego, żeby jesienią podesłał Ci trochę bulw.

Poczytaj jeszcze na www.topinambur.pl
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
U nas niestety nie rozmnaża się z nasion. Ma zbyt długi okres wegetacji. Zanim nasiona rozwiną się do końca - kwiaty gniją. Na szczęście bulwy są bardzo odporne.Fredi pisze:jest to roślina ruderalna i przydrożna a to oznacza, że gdziekolwiek padną nasiona - tam wyrośnie,
Najlepsze efekty na nasłonecznionych lekko wilgotnych stanowiskach, bogatych w azotany i fosforany. Czyli tam gdzie lubią plenić się bujnie pokrzywy.Ciek pisze:Czy ktoś ma jakieś informacje na temat uprawy, w szczególności w jakich miejscach dobrze się przyjmuje i skąd brać nasiona / bulwy do wysadzania?
Sadzenie pod koniec jesieni. Bulwy nie są wrażliwe na mróz i startują z samym początkiem wiosny.
Oprócz metod pozyskania podanych przez rob30-a, warto poszukać w okolicy "naturalnych" stanowisk. Zaczyna się okres kwitnienia tej rośliny i wystarczy wypatrywać wysokich (powyżej 150cm) kęp z kwitnącymi na żółto kwiatami. Kwiaty utrzymują się do listopada. W listopadzie wykopujesz część bulw i sadzisz na przygotowanych uprzednio, odchwaszczonych miejscówkach.
Kwitnący topinambur jest tak charakterystyczny, że można go wypatrzeć nawet jadąc samochodem. Ewentualnie rozglądaj się nad brzegami większych (wylewających) rzek bo one stanowią swoistą "autostradę" rozprzestrzeniania się różnych gatunków roślin. No i pozostają poletka myśliwskie.

.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Wrotycz i nawłoć mają bardzo drobne kwiaty skupione w baldachach i pękach a topinambur pojedyncze i duże kwiaty na końcach łodyg. Różnica jest znacząca także w wysokości i pokroju części zielonych. Jadalne rośliny wyłapuje się przy drogach całkiem łatwo. Tyle, że trzeba wiedzieć czego się szuka żeby odsiać plewy z zielonego tłumu.SmileOn pisze:Z tym wypatrywaniem topinamburu to nie takie proste bo w około jest pełno wrotyczu i nawłoci (przynajmniej u nas - nieprawdaż CieniuWilka?).

.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Do (m/w) 50m od drogi nie mam problemu z wypatrzeniem topinamburu bo po prostu jest wysoki, kwiaty posiada rozproszone (a nie skupione) i trzyma kolor jeszcze w listopadzie. W zeszłym roku jadąc pociągiem na zlot do Wa-wy też non stop mijałem kępy. Mniejsze roślinki (dzika marchew, pasternak, łopian, ostrożeń, cykoria podróżnik) znajdziesz tuż przy poboczu. Osobiście jednak bym ich nie spożywał, ze względu na potencjalne nasycenie gleby metalami ciężkimi, substancjami ropopochodnymi i chgw czym jeszcze. Na upartego można wykorzystać taką miejscówkę do pozyskania materiału na rozsady (tyle że wszędzie ich pełno).
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
To nie zawsze się sprawdza, np. w mojej okolicy rośnie pełno topinamburu, ale jest to jakaś odmiana, która ma bardzo małe bulwy, a właściwie to nawet nie są bulwy, tylko coś co bardziej przypomina miniaturowe szparagi dł. ok. 1cm. Być może jest to jakaś odmiana ozdobna, ponieważ skupiska słonecznika bulwiastego występują w okolicach ogródków działkowych. Za to ścięte kwiaty bardzo długo trzymają się w wazonie.wolfshadow pisze:Oprócz metod pozyskania podanych przez rob30-a, warto poszukać w okolicy "naturalnych" stanowisk.
Z głupim człowiekiem nie warto gadać, więc stulcie pyski i proszę siadać!