Wyjazd za granicę
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Wyjazd za granicę
Nie byłem jeszcze nigdy za granicą i dlatego planuję pojechać w te wakacje. W związku z tym chciałem się zapytać czy lepiej kupić jakoś wycieczkę czy samemu się wybrać oraz jakie miejsce polecacie na pierwszy zagraniczny wyjazd?
Piszesz tak ogólnikowo, że nie wiadomo co Ci doradzić... Generalnie ideą tego forum jest - obok survivalu i militariów - turystyka w domyśle: aktywna czyli raczej na własną rękę
Napisz coś więcej, co jest Twoim celem? Po prostu zobaczyć inny kraj, zwiedzać zabytki, poznać ludzi czy chodzić po dzikich terenach?
Jak ktoś ma głowę na karku to sobie poradzi ze znalezieniem wszędzie miejsca do nocowania, a satysfakcja jest o wiele większa niż z wyjazdu zorganizowanego. Ale - co kto lubi.
Większość przewodników (w sensie ksiązek) ma dziś obszernie działy praktyczne z poradami jak znaleść nocleg, jak dojechać, jak kupić bilet itd.
Z Lublina masz najbliżej na Ukrainę (np. Lwów, Karpaty) albo na Słowację. Na Ukrainie tanio i można się łatwo porozumieć, na Słowacji nico drożej ale też do przyjęcia i też można się porozumiec.

Napisz coś więcej, co jest Twoim celem? Po prostu zobaczyć inny kraj, zwiedzać zabytki, poznać ludzi czy chodzić po dzikich terenach?
Jak ktoś ma głowę na karku to sobie poradzi ze znalezieniem wszędzie miejsca do nocowania, a satysfakcja jest o wiele większa niż z wyjazdu zorganizowanego. Ale - co kto lubi.
Większość przewodników (w sensie ksiązek) ma dziś obszernie działy praktyczne z poradami jak znaleść nocleg, jak dojechać, jak kupić bilet itd.
Z Lublina masz najbliżej na Ukrainę (np. Lwów, Karpaty) albo na Słowację. Na Ukrainie tanio i można się łatwo porozumieć, na Słowacji nico drożej ale też do przyjęcia i też można się porozumiec.
emilw641, przepraszam, że w Twoim wątku, ale zapytam czy ktoś ma jakieś doświadczenia z Białorusią? Formalności wyjazdowe poznam z innych źródeł, "tambylców" się nie obawiam [ponoc sympatyczni, choc biedni ludzie], w politykę nie zamierzam się wdawac pod żadnym pozorem. Nie wiem tylko jak z wszelkimi urzędnikami tamtejszymi, tak od "sołtysa" do policjanta. Może ktoś z Was ma doświadczenia z pobytu tam?
pozdrawiam
katon1900, Z ludźmi na Białorusi to się normalnie gada, są ok. Jak z władzami nie będziesz przeginał, to też. Chociaż ja chodziłem w czerwonej kurtałce, z duuużym aparatem fotograficznym koło okiem pałacu Pana Prezydenta
...i nic, nikt się mną specjalnie nie martwił. Na granicy oni teraz tez raczej się ucywilizowali i się zbytnio nie czepiają.

Valdi, a co myślisz o takim wyjeździe bez organizacji dużo wcześniejszej [tzn. bez rezerwacji itp. bo wi-fi tam się nie spodziewam], własnym samochodem, namiocikiem i sprzętem? W miarę możliwości oczywiście spanie na prywatnych kwaterach aby z gospodarzami poznajomic się, żarełko może byc samodzielne albo "domowe", tamtejsze. Da się tak?
pozdrawiam
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Nawet nie wiesz ile jest prawdy w tych słowach.Valdi pisze:później nas już może nie być stać na te kraje ;(
Wystarczy pojechać do Kijowa. Tam już na wiele rzeczy nie stać przeciętnego Polaka, o Ukraińcu nie wspomnę.
Niemniej w ciemno mógłbym obstawić, że za 10 lat, będzie trzeba wybecelować przynajmniej dwukrotną ilość kasy, którą trzeba obecnie wydać na wyjazd do Ukrainy.
Już obecnie wczasy na Krymie kosztują ok 500 zł drożej niż np. Egipt, Tunezja, czy też Bułgaria.