LINK DO ARTYKUŁU
Łucznik powraca z prototypem nowej broni. nowe materiały, nowa konstrukcja, rozwiązania unikalne w skali światowej zgłoszone do Urzędu Patentowego.
oficjalna prezentacja karabinka w grudniu b.r.
jeżeli macie jakies informacje zapraszam do dzielenia sie nimi )
"Nowy system broni strzeleckiej dla WP"
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Owy karabinek o którym mowa w artykule to MSBS 5,56. Został zaprojektowany w dwóch wersjach czyli w układzie klasycznym (z kolbą) oraz układ bez kolby właściwej (bullpup) i istnieją już strzelające egzempalrze tego karabinka, przez cały 2010 rok mają być testowane przez wojsko, po czym zapadnie decyzja który rodzaj będzie dalej rozwijany - osobiście mam nadzieję, że będzie to model w układzie klasycznym. W zasadzie to mam tylko jedno zastrzeżenie do tego karabinka jak narazie, a mianowicie: czy My musimy we wszystkim wzorować się na amerykanach?! Nie da się nie odnieść wrażenia że MSBS 5,56 w układzie klasycznym był ewidentnie wzorowany na karabinku SCAR (Dla jednych może to być w sumie zaleta, ale dla mnie osobiście jest to wada). Cóż, z dalszą oceną się wstrzymam, gdyż ponoć wersja docelowa karabinka może się dość znacznie różnić od obecnego prototypu i mam nadzieje, że jednak się zmieni bo obecnie karabinek wygląda na zbyt toporny i nieporęczny (a biorąc pod uwagę kwestię estetyki - jest po prostu niesamowicie brzydki, chociaż i tak ładniejszy niż wersja bullpup).
Poniżej można znaleźć cały (dłuuugi) wątek o tym karabinku na forum "Niezależne Forum o Wojsku":
Niezależne Forum o Wojsku - MSBS 5,56x45
A tutaj filmiki z YouTube prezentujące karabinek w obydwu wariantach tj. klasycznym i bullpup:
1.
2.
Poniżej można znaleźć cały (dłuuugi) wątek o tym karabinku na forum "Niezależne Forum o Wojsku":

A tutaj filmiki z YouTube prezentujące karabinek w obydwu wariantach tj. klasycznym i bullpup:
1.
2.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Prędzej już chyba na BelgachBlizbor pisze:czy My musimy we wszystkim wzorować się na amerykanach?!

Zresztą co Ci przeszkadza wzorowanie się na czymkolwiek? Bawiłem się ostrym SCARem (Żałuję, że nie mogłem z niego postrzelać) na MSPO i jest to broń zaprojektowana bardzo dobrze. Zewnętrznie MSBS w klasycznym układzie ma spełniać wymogi współczesnego pola walki stąd też to podobieństwo do SCARa. Mnóstwo szyn jest potrzebne, bo po prostu na nich będą montowane wszelkie akcesoria w postaci optoelektroniki, optyki, awaryjnych przyrządów celowniczych, wszelkich anpaków, chwytów, latarek i innego badziewia, które pozwolą przystosować broń pod indywidualnego żołnierza.
To co jest najważniejsze (Czyli manipulatory, rączka przeładowania) w MSBS w układzie klasycznym znajduje się tam gdzie być powinno, jak będzie z bebechami to się zobaczy, a resztę dołoży sobie użytkownik tak aby z karabinka korzystało mu się jak najlepiej.
Sprzęt wojskowy ma być przede wszystkim dobry, a nie ładny. A w przypadku karabinka w układzie bezkolbowym trzeba się raczej przejąć tym, że jest on ciut mocno przekombinowany (nawet bardziej niż rodzina SA80), a nie tym, że jest brzydki.Blizbor pisze:(a biorąc pod uwagę kwestię estetyki - jest po prostu niesamowicie brzydki, chociaż i tak ładniejszy niż wersja bullpup).
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Nie mówiłem nic o szynach, bo że są one potrzebne to doskonale wiem (chociaż za dużo też ich być nie powinno a szyna na grzbiecie MSBS'a jest zdecydowanie zbyt długa - podejrzewam, że konstruktorom chodzi o to by przyrządy celownicze mogły być montowane na tej szynie RIS - ogromny błąd moim zdaniem, gdyż podstawowe przyrządy celownicze nie powinny być montowane do broni, powinny być do niej przytwierdzone na stałe).aciepk pisze:Prędzej już chyba na BelgachBlizbor pisze:czy My musimy we wszystkim wzorować się na amerykanach?!
Mnóstwo szyn jest potrzebne, bo po prostu na nich będą montowane wszelkie akcesoria w postaci optoelektroniki, optyki, awaryjnych przyrządów celowniczych, wszelkich anpaków, chwytów, latarek i innego badziewia, które pozwolą przystosować broń pod indywidualnego żołnierza.
Czy ja wiem ? Suwadło jest za daleko w przód wysunięte jak na mój gust.aciepk pisze:To co jest najważniejsze (Czyli manipulatory, rączka przeładowania) w MSBS w układzie klasycznym znajduje się tam gdzie być powinno
Owszem, ma być dobry (nigdzie nie napisałem, że nie jest dobry pod kątem osiągów - bo tego nie wiem) ALE jeśli nie chcesz zabić wroga śmiechem tudzież mieć poręczną broń to wygląd (kształt) również ma znaczenie, a teraz karabinek wygląda zbyt topornie i mało poręcznie. Najważniejsze jednak jest to, że wreszcie będzie inny system kleszczenia magazynka niż ten AK-owski, który był wadą broni systemu AK (moim zdaniem oczywiście).aciepk pisze:Sprzęt wojskowy ma być przede wszystkim dobry, a nie ładny.
Cóż, w 2012 ma się ukazać już finalna wersja tego karabinka, zobaczymy co konstruktorzy zmienią pod wpływem opinii żołnierzy, którzy będą to testować - a jak narazie zacytuję: "Jaki kraj, taki SCAR"

- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Jest długa i dobrze, bo zmieści się na niej anpaq, EOTech, przystawka powiększająca i noktowizor i jeszcze awaryjne mechaniczne przyrządy celownicze. Choćby nie wiadomo co zrobić z berylem to będzie on wyglądał jak wypłosz, a i tak się pewnie nie da tego wszystkiego na nim zamontować tak jak będzie to można zrobić na MSBSie.Blizbor pisze:Nie mówiłem nic o szynach, bo że są one potrzebne to doskonale wiem (chociaż za dużo też ich być nie powinno a szyna na grzbiecie MSBS'a jest zdecydowanie zbyt długa - podejrzewam, że konstruktorom chodzi o to by przyrządy celownicze mogły być montowane na tej szynie RIS - ogromny błąd moim zdaniem, gdyż podstawowe przyrządy celownicze nie powinny być montowane do broni, powinny być do niej przytwierdzone na stałe).
A po co stałe mechaniczne przyrządy celownicze? W czym są lepsze od zdejmowanych? Może się zgubią? Żeby czasem... Jakoś ACOGów, EOTechów, Aimpointów, granatników mocowanych do szyn nikt nie gubi, bo jakby gubili to na pewno by o tym powiedzieli. Właśnie to, że można je w razie czego zdjąć jest zaletą, bo w przypadku stałych składanych może to w czymś przeszkodzić plus jeszcze jak uszkodzisz stały przyrząd to prawdopodobnie by to naprawić broń będzie trzeba oddać rusznikarzowi, a nie po prostu wymienić uszkodzoną część na nową
A jak dla mnie jest to zaleta, bo rączka napinania jest podobnie umieszczona w np. MP5, który jest powszechnie lubiany i chwalony przez wiele jednostek na świecie, no i broń mogę obsługiwać wyłącznie lewą ręką, nie muszę też zbytnio kombinować z położeniem broni chcąc ją przeładować.Blizbor pisze:Czy ja wiem ? Suwadło jest za daleko w przód wysunięte jak na mój gust.
Tak wiem, że nie pisałeś nic o osiągach, ale czepiasz się wyglądu broni spełniającej wymogi współczesnego pola walki. Może i wygląda topornie, mało poręcznie i o zgrozo jest brzydki, ale po zastosowaniu odpowiednich akcesoriów będzie wygodny i poręczny i prawdopodobnie nadal będzie wyglądał jaki nieporęczny i toporny wypłosz. Czasy gdy wojskowa broń palna miała być raczej ładna niż praktyczna już się skończyły.Owszem, ma być dobry (nigdzie nie napisałem, że nie jest dobry pod kątem osiągów - bo tego nie wiem) ALE jeśli nie chcesz zabić wroga śmiechem tudzież mieć poręczną broń to wygląd (kształt) również ma znaczenie, a teraz karabinek wygląda zbyt topornie i mało poręcznie.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Tylko że MP5 to pistolet maszynowy, czyli jest krótszy niż MSBS 5,56, więc aby przeładować MP5 nie trzeba zbyt daleko wyciągać ręki - w MSBS 5,56 trzeba bo jest dłuższy - proste i logiczne. Tak więc naprawdę byłoby o wiele wygodniej, gdyby suwadło zostało przeniesione bliżej i mogę się założyć, że żołnierze testujący go zgłoszą taki wniosek - ponieważ obecnie umiejscowienie suwadła jest niepraktyczne, a dla kogoś "wychowanego" na karabinkach systemu AK będzie też delikatnie mówiąc wkurzającaaciepk pisze:A jak dla mnie jest to zaleta, bo rączka napinania jest podobnie umieszczona w np. MP5, który jest powszechnie lubiany i chwalony przez wiele jednostek na świecie

- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
Może i pistolet maszynowy, ale nie zmienia to faktu, że tak czy inaczej trzeba sięgnąć dość daleko, wydaje mi się, że nawet dalej niż w przypadku SCAR-L. Zresztą jak nie pasuje przykład MP5 to co w takim razie muszą czuć krótkoręcy użytkownicy G3, który nadal jest w użyciu? Pewnie proszą kolegę obok by przeładowali im broń...Blizbor pisze:Tylko że MP5 to pistolet maszynowy, czyli jest krótszy niż MSBS 5,56, więc aby przeładować MP5 nie trzeba zbyt daleko wyciągać ręki - w MSBS 5,56 trzeba bo jest dłuższy - proste i logiczne.
Przenieść suwadło może być trudno, bo najprawdopodobniej wymusi to zmiany konstrukcji wewnętrznej, jeżeli już to będą kombinowali z rączką napinania.Blizbor pisze:ak więc naprawdę byłoby o wiele wygodniej, gdyby suwadło zostało przeniesione bliżej i mogę się założyć, że żołnierze testujący go zgłoszą taki wniosek - ponieważ obecnie umiejscowienie suwadła jest niepraktyczne, a dla kogoś "wychowanego" na karabinkach systemu AK będzie też delikatnie mówiąc wkurzająca
Poza tym biorąc pod uwagę, że nowa broń z AK będzie miała niewiele wspólnego to i procedury szkoleniowe będą inne. I czy konieczność sięgnięcia dalej łapą by przeładować broń będzie aż tak trudna do wyuczenia, skoro inne rzeczy będą wymagały zupełnie odmiennej obsługi niż AK i pochodne? Czy może należy to zmienić bo ktoś się przyzwyczaił do tego co oferował AK i pochodne? Bo jak tak to może należy zostawić beryla, bo po co komuś coś zupełnie odmiennego, skoro przyzwyczaił się do tego co ma teraz? I co w takim razie z układem bezkolbowym? Może od razu powinno się go wykluczyć? Przeca, o zgrozo, on ma magazynek z tyłu, a nie z przodu jak AK!
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 03 sty 2010, 23:43
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 2987112
- Tytuł użytkownika: Kniejołaz
- Płeć:
Można i tak, chociaż jako hmm... osoba nie będąca entuzjastą wzorowania się na broni innych producentów byłbym jednak za tym - skoro już jest nowa broń projektowana od zera - aby było to faktycznie coś nowego, a nie powielanie istniejących schematów. Jak już mówiłem: "Jaki kraj, taki SCAR"...aciepk pisze:jeżeli już to będą kombinowali z rączką napinania.
Nie mówię, że będzie trudna do wyuczenia, tylko że takie rozwiąznie jest po prostu mniej wygodne, a wygoda w użytkowaniu broni jest bardzo waznym czynnikiem. Cóż, najlepiej będzie po prostu poczekać na opinie samych użytkowników i wtedy się zobaczy, ale jeśli miałbym obstawiać co się na 100% zmieni to postawiłbym właśnie na zmianę położenia rączki przeładowaniaaciepk pisze:I czy konieczność sięgnięcia dalej łapą by przeładować broń będzie aż tak trudna do wyuczenia

- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
A przeładowanie beryla z eotechem na POPC lewą ręką jest może wygodne?Blizbor pisze:Nie mówię, że będzie trudna do wyuczenia, tylko że takie rozwiąznie jest po prostu mniej wygodne, a wygoda w użytkowaniu broni jest bardzo waznym czynnikiem.
Jeżeli nadal uważasz, że żołnierze zażądają zmiany tego i siamtego i konstruktorzy zaraz to poprawią, to rozszyfruj skrót MSBS. Zastanów się także ile problemów konstruktorzy musieliby rozwiązać i jakie by na to być może poszły pieniądze (A jak z tym czynnikiem w WP jest wie chyba każdy), by ominąć problemy związane z modyfikacją układu napinania by nie był tak daleko.
Bezkolbowiec i karabinek w układzie klasycznym mają być oparte na takiej samej komorze zamkowej do której doczepia się konkretne elementy by uzyskać jeden z dwóch układów i póki co można stwierdzić, że takie umieszczenie rączki przeładowania jest wymuszone tą modułowością.