
Jaka Manierka?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Po wykonaniu odpowiedniego oplotu z linki na szyjce i dołączeniu małego karabinka - jak najbardziej. A butelki po "Muszyniance" mają jeszcze lepiej, bo dzięki przewężeniu w środku można im dorobić pełny uchwyt jak w aktówcew0jna pisze:A "peta" się przyczepić da do plecaka, czy pasa?

Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Tylko nie wiem po co mi wrzątek w butelce (nawet typu Nalgene)? Od trzymania ciepłych rzeczy jest termos, a na jedzenie mam menażkęValdi pisze:Rzez, Do butelki po pepsi raczej wrzatku nie nalejesz...do Nalgene bez problemu, a koszt tez nie kosmiczny, zgodz sie


,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
- Vendetta
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
- Lokalizacja: Zewsząd:)
- Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
- Płeć:
Valdi wytłumacz mi prosze co kryje się za nazwą Nalgene, bom zacofany trochę pod tym kątek.
A co do manierki, to takowa bez kubku dla mnie jest zbędnym ciężarem, za to wraz z kubkiem w pokrowcu na pasue - niezwykłym udogodnieniem przebijającym camelbagi. Próbował ktos z Was za pośrednictwem tego cholernego wężyka nalać wody do kubka? toż to oburzające i nie do uczynienia. Chyba, że tylko mój kolega ma tak zmajstrowany ustnik.
Stawiam na kontrakt US, co za tym idzie napewno poszukam lepszego rozwiązania, bo nie przeczę, że takie istnieje.
A co do manierki, to takowa bez kubku dla mnie jest zbędnym ciężarem, za to wraz z kubkiem w pokrowcu na pasue - niezwykłym udogodnieniem przebijającym camelbagi. Próbował ktos z Was za pośrednictwem tego cholernego wężyka nalać wody do kubka? toż to oburzające i nie do uczynienia. Chyba, że tylko mój kolega ma tak zmajstrowany ustnik.
Stawiam na kontrakt US, co za tym idzie napewno poszukam lepszego rozwiązania, bo nie przeczę, że takie istnieje.
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
Vendetta, Goglowanie nie jest az tak meczace
ale:
http://www.nalgene-outdoor.com/store/index.html
Cos w rodzaju butelki PET, tylko ze :
minusy-cena
plusy- wlewasz plyny zimne+ wrzatek
nie tlucze sie,jest lekka, ma szeroki wlew

ale:
http://www.nalgene-outdoor.com/store/index.html
Cos w rodzaju butelki PET, tylko ze :
minusy-cena
plusy- wlewasz plyny zimne+ wrzatek
nie tlucze sie,jest lekka, ma szeroki wlew
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Ustnik jako nazwa rzecze w zęby i usta się chwyta i blokadę zdejmując lekko przygryza i ssie. Do innych opcji podawania płynu nie jest przystosowany. To służy do picia w marszu bez zajmowania rąk. Wodę do innych celów lepiej wtedy nosić w oddzielnym pojemniku w plecaku chociażby.Vendetta pisze:Próbował ktos z Was za pośrednictwem tego cholernego wężyka nalać wody do kubka? toż to oburzające i nie do uczynienia. Chyba, że tylko mój kolega ma tak zmajstrowany ustnik.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Vendetta
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
- Lokalizacja: Zewsząd:)
- Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
- Płeć:
jak dla mnie to słebe rozwiązanie. Jednak co innego ta butelka - http://www.nalgene-outdoor.com/store/de ... px?ID=1235
usuwam mocowanie zabezpieczające przed zgubieniem wieczka i myślę, że dałoby radę zagotować w tym wodę.
usuwam mocowanie zabezpieczające przed zgubieniem wieczka i myślę, że dałoby radę zagotować w tym wodę.
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
Waży prawie 400 gram, w połowie tego jestem wstanie zmieścić się z zestawem do przenoszenia wody i gotowania.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
- Vendetta
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
- Lokalizacja: Zewsząd:)
- Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
- Płeć:
wow..znów utwierdzacie mnie w przekonaniu, że wynalazki dla "turystycznego pospólstwa" są nie praktyczne dla racjonalnych wędrowców.
Czego jednak się nie robi w wyścigu szczurów.
Osobiście wolę manierki przy pasie, to chyba najlepszy patent. Bądź zestaw: znaleziony pet+kubek.
Czego jednak się nie robi w wyścigu szczurów.
Osobiście wolę manierki przy pasie, to chyba najlepszy patent. Bądź zestaw: znaleziony pet+kubek.
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Dlaczego zaznaczasz, że to właśnie pet ma być znaleziony? Czy argumentem jest szansa, że butelka wcześniej dotykała ust pięknej niewiasty, która zostawiła na niej cząstkę siebie?Vendetta pisze:Osobiście wolę manierki przy pasie, to chyba najlepszy patent. Bądź zestaw: znaleziony pet+kubek.

Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Vendetta
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
- Lokalizacja: Zewsząd:)
- Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
- Płeć:
bo zdarzyło mi się wziąść peta w opresji znalezionego po prostu na ziemi. Nawet gdyby to była niewiasta i na Waszych oczach dopiero co wyrzuciła butelke-nie bierzcie jej. To bardzo ryzykowne. Mogłem tego nie pisac ale prawda prawdą, że jak kiedyś mnie okradli i pobili w polskich górach, to miałem to w głęboko kto i kiedy pił z tej butelki, musiałem improwizować.
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
- thrackan
- Posty: 911
- Rejestracja: 16 cze 2009, 03:38
- Lokalizacja: Warszawa
- Gadu Gadu: 2123627
- Tytuł użytkownika: Manufaktura strużyn
- Płeć:
- Kontakt:
Teraz sprawa jest jasna.
Jeżeli możesz, opowiedz kiedyś to zdarzenie.
Jeżeli możesz, opowiedz kiedyś to zdarzenie.
Kilka zdjęć: http://www.23hq.com/thrackan/album/list
- Vendetta
- Posty: 25
- Rejestracja: 31 paź 2009, 18:04
- Lokalizacja: Zewsząd:)
- Tytuł użytkownika: Killer pop-culture
- Płeć:
Opowiem.thrackan pisze:Teraz sprawa jest jasna.
Jeżeli możesz, opowiedz kiedyś to zdarzenie.
Ej Panowie bez przesady, moja odporność ma się wspaniale i nie złapałem niczego.
Ryzyko istnieje, ale wolicie umrzeć przez głupote swoją, czy innych(to się tyczy mojej sytuacji) he?
Rzez - wątpie by ktos z czymś takim nie leżal w szpitalu, a przynajmniej w domu męcząc się z podawaniem sobie zmiksowanych pokarmów. Nikt w góry nie jeździ chory - przynajmniej z normalnych.
Ot robimy, a chłopak już napewno wie jaką manierkę kupi;)
Gdy kiedyś spotkam jakiegoś survivor-szczyla wycinającego pół lasu- ZABIJE K***A!! nie żartuję!!!!
- szychol
- Posty: 21
- Rejestracja: 16 sty 2010, 21:27
- Lokalizacja: Budzyń
- Gadu Gadu: 8435455
- Tytuł użytkownika: zapalony teoretyk
- Płeć:
Ja mam pytanie trochę z innej beczki, ale nie chcę zrobić nowego tematu.
Mam manierkę z pokrowcem ale do przenoszenia jej (gdy nie mam plecaka) musiał bym przypiąć ją do paska, a tak jest mi trochę nie wygodnie. Chciałbym nosić ją na jakimś pasku, tak jak damską torebkę
ale nie nigdzie nie ma do kupienia "paska do manierki". Myślałem o użyciu po prostu któregoś paska do torebki mojej mamy, ale może doradzicie mi jak mogę go inaczej zastąpić.
Mam manierkę z pokrowcem ale do przenoszenia jej (gdy nie mam plecaka) musiał bym przypiąć ją do paska, a tak jest mi trochę nie wygodnie. Chciałbym nosić ją na jakimś pasku, tak jak damską torebkę
