Pochwal się swoim nożem

zanim spytasz co na początek wpisz w google: mora lub frosts ;-)

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw

Awatar użytkownika
tomasz
Posty: 155
Rejestracja: 08 lip 2009, 14:00
Lokalizacja: Toruń
Płeć:

Post autor: tomasz »

Awatar użytkownika
Parthagas
Posty: 798
Rejestracja: 28 sie 2007, 08:46
Lokalizacja: Mława
Tytuł użytkownika: kumpel staffików
Płeć:

Post autor: Parthagas »

Przegladając oferty sprzedaży na "sami Wiecie jakim forum nożowym" natrafiłem na taki okaz, który od razu wpadł mi w oko. Skojarzył mi się z traperskimi i indiańskimi nożami, które były sprzedawane w faktoriach lub wymieniane na skóry.
Obrazek
Obrazek
Zamówiłem, kupiłem i jest. Pierwsze wrażenia:
- jest z węglówki i , tak jak mówił sprzedawca, kojarzy się materiałowo z opinelem
- grubość 2mm, więc rąbanie może być nieco czasochłonne
- brak krawędzi tnącej, ale szybko ją w miarę wyprowadziłem
- widać, że to niskobudżetówka: klinga cięta matrycowo, krawędzie niewyrównane, okładki z jakiegoś egzotyka kanciaste i nierówno spasowane, nity mosiężne wyglądające solidnie
- długość ostrza 17,5 cm, rękojeści 11,5cm.

Ogólnie jestem z tego zakupu bardzo zadowolony. Mogę trochę przy nim podłubać, popimpować, dorobić pochwę. Producent Ontario USA, cena 33pln z przesyłką - to do mnie w pewnym sensie przemówiło.
"Mężczyzna musi mieć nałogi, najlepiej wyszukane, w przeciwnym wypadku nie ma się z czego wyzwalać."
http://prymitywnetechnikiprzetrwania.blogspot.com/
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Mały nożyk ale cieszy wielce... :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
emilw641
Posty: 81
Rejestracja: 24 sie 2009, 21:32
Lokalizacja: woj. Lubelskie
Płeć:

Post autor: emilw641 »

u99 pisze:Mały nożyk ale cieszy wielce... :mrgreen:
[url=http://images38.fotosik.pl/213/d78838d0f90d6037med.jpg]Obrazek[/URL]
Fajny nożyk. Lubie takie proste noże a nie jakieś rambo za dużą kasę nie nadające się do niczego oprócz otwierania kopert.
Za pare dni dam fotke swoich nożyków
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Trafił mi się Vicek Forester w nieco nietypowej wersji. Jednoręczny, czyli od dawna postulowane połączenie zalet OH z Trekkera i ostrza plain oraz korkociągu z tradycyjnego Forestera. Na górskie wyrypki jak znalazł... ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

no wreszcie, miodny sprzęcik....skąd takie cudo? zaczeli wreszcie robić czy jakaś zmota?
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Fredi pisze:zaczeli wreszcie robić czy jakaś zmota?
Seryjny 8-) Gdybyśmy nie byli zadupiem to pewnie moglibyśmy kupować bez problemu, np. jak bracia z południa :
http://www.noze-shop.cz/zaviraci-a-mult ... r-one-hand
http://www.4life.cz/trafika/victorinox/ ... nd-57.html

ps. mój pochodzi a Doliny Allegro ;-)
ps.2. a na stronach rosyjskich znalazłem nawet ładniejszego :
Obrazek
Treasure Hunter
Posty: 722
Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
Lokalizacja: Górny Śląsk
Tytuł użytkownika: DD Hammocks
Kontakt:

Post autor: Treasure Hunter »

u99 pisze:Trafił mi się Vicek Forester w nieco nietypowej wersji
I to już zaczyna się ocierać o ideał. Jeszcze tylko dołożyć klips i wykreślam ze słownika słowo "folder"
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Treasure Hunter pisze:
u99 pisze:Trafił mi się Vicek Forester w nieco nietypowej wersji
I to już zaczyna się ocierać o ideał. Jeszcze tylko dołożyć klips i wykreślam ze słownika słowo "folder"
+1 8-) aż dziw, że Szwajcarzy jeszcze na to nie nie wpadli ;-) Zamiast wymyślać w dziale marketingu kolejne "wszystkomającescyzorykiniewiadomodoczego" posłuchaliby czego ludzie potrzebują naprawdę :roll: Pojawienie się Sentinela z klipsem daje jednak nadzieję, że jesteśmy blisko powstania vickowego ideału :mrgreen:
Awatar użytkownika
Valdi
Posty: 950
Rejestracja: 29 sie 2007, 23:43
Lokalizacja: Litwa-Vilnius
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Valdi »

Jak sie pojawi czarny Forester, otwierany jedna reka i z klipsem, to moj staruszek pojdzie do szafy, nawet moze odloze swojego nieodlacznego przyjaciela Leathermana Charge Ti
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1071
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

Treasure Hunter pisze:u99 napisał/a:
Trafił mi się Vicek Forester w nieco nietypowej wersji


I to już zaczyna się ocierać o ideał. Jeszcze tylko dołożyć klips i wykreślam ze słownika słowo "folder"
Jeszcze zamienić otwieracz do butelek na małe ostrze i wtedy to będzie IDEAŁ ,może być nawet bez klipsa.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Dąb używasz małego ostrza do otwierania butelek :?: :lol:
Awatar użytkownika
Rzez
Posty: 667
Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
Lokalizacja: Mölndal
Gadu Gadu: 2437677
Tytuł użytkownika: F&L
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Rzez »

W wersji ,,clip'' jest model Sentinel, więc może i inne da się zdobyć...
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
Awatar użytkownika
Dąb
Posty: 1071
Rejestracja: 08 lut 2008, 19:47
Lokalizacja: Gorzów
Płeć:
Kontakt:

Post autor: Dąb »

u99 pisze:Dąb używasz małego ostrza do otwierania butelek :?: :lol:
Nie pamiętam, kiedy otwierałem butelkę jakąś vickiem w lesie, poza tym jest milion sposobów na poradzenie sobie bez otwieracza, a małe ostrze czasami by się przydało, dlatego czekam na takiego Grala. Może gdzieś albo ktoś przerabia scyzoryki wymieniając narzędzia?
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/

Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...

"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
u99
Posty: 46
Rejestracja: 15 wrz 2007, 20:24
Gadu Gadu: 9900063
Płeć:

Post autor: u99 »

Dąb pisze: Nie pamiętam, kiedy otwierałem butelkę jakąś vickiem w lesie, poza tym jest milion sposobów na poradzenie sobie bez otwieracza, a małe ostrze czasami by się przydało, dlatego czekam na takiego Grala. Może gdzieś albo ktoś przerabia scyzoryki wymieniając narzędzia?
Nawet jakby było 5 mln takich sposobów to nie widzę powodu by sobie życie utrudniać, skoro otwieracz jest chyba w niemal każdym OH, tym bardziej, że spełnia dodatkowo inne funkcje. Co do małego ostrza to dla mnie jest ono zbędne, różica pomiędzy nim a "dużym" nie jest aż tak wielka by taka modernizacja miała sens. Oczywiste, każdy ma swoje potrzeby i upodobania... ;-)
Awatar użytkownika
Fredi
Posty: 1015
Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
Lokalizacja: Skierniewice
Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
Płeć:

Post autor: Fredi »

Dąb, ale w otwieraczu do butelek jest duży płaski śrubełek z blokadą!
A to istotne i przydatne narzędzie! - gdyby tak zostawić ten śrubełek blokowany i wstawić zamiast otwieracza do butelek - otwieracz do konserw (jeszcze czasem się przydaje, nie tylko do konserw) - a małe skalpelowate ostrze wrzucić na miejsce tegoż to byłby ideał :D.
"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
Awatar użytkownika
LeElectro
Posty: 66
Rejestracja: 10 paź 2009, 14:05
Lokalizacja: Lubanowo
Gadu Gadu: 604208
Płeć:

Post autor: LeElectro »

http://img249.imageshack.us/i/pa300628.jpg/
http://img340.imageshack.us/i/pa300629.jpg/
http://img22.imageshack.us/i/pa300630.jpg/

Ja jestem przykładem człowieka, który w nie wiadomo jakie gadżety na survival się nie zaopatrzył. Nóż zwykły, "lekko taktyczny", nie wiem nawet jakiej firmy, w każdym razie mieściła się ona u mnie w chlewiku, albo w garażu :mrgreen: Jeżeli chodzi o struganie to średnio mi pasuje, ale do kulinariów jest bardzo przydatny, jak i do cięcia np. drzew, czy gałęzi. Taka moja perełeczka :)
Obrazek
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Dokładnie tak jak piszesz. Jest to dobry nożyk do celów turystyki i wszelkich typów aktywności terenowej... Sam mam 4 takie egzemplarze. Pierwszy wyprodukowany w latach 60-tych jest najlepszy. Lepsza stal lepsza piłka... Te produkowane obecnie są trochę gorszej jakości lecz i one dają radę. Zastanawia mnie gdzie te przejawy taktyczności o których piszesz... :mrgreen:
pierwszy z mojej kolekcji zakupiłem kiedyś na targu od takiego dziadka co starociami handlował za 10zl. 3 kolejne dostałem w prezencie od znajomych "do mojej kolekcji finek harcerskich" :lol:
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
LeElectro
Posty: 66
Rejestracja: 10 paź 2009, 14:05
Lokalizacja: Lubanowo
Gadu Gadu: 604208
Płeć:

Post autor: LeElectro »

Wiem, że na razie to badziew, ale nie jestem takim doświadczonym "survivalowcem" jeszcze, mi to w zupełności wystarcza. A teraz bez żartów - jego taktyczność objawia się rękojeścią i ząbkami z drugiej strony i fajnym poniszczeniem :mrgreen: :lol: Zauważyłem, że od czasu "odkopania" go właśnie, z chlewika, czy tam z garażu, jego ostrze jest mniejsze. Kilka razy go ostrzyłem już, aha, no i jeszcze ma czubek taki poharatany, ale to też nie przeszkadza w jego "praktyczności", jeśli takową posiada. :mrgreen: Po za tym, nie chcę na razie inwestować w nie wiadomo co, bo przespać się w lesie będę próbował na następny rok dopiero, bo po prostu nie mam sprzętu (a jednak sie przydaje) i zamarzłbym. Mam tam jakąś kurtkę "outdoorową", ale to tylko tyle. :->
Obrazek
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

Ale bidulek zajechany... Jakieś dwadzieścia lat temu te noże można było kupić w sklepach myśliwskich, nie wiem jak to wygląda teraz, czy jeszcze ktoś je produkuje. Miałem kiedyś takiego i postradałem w dość nieciekawy sposób :-(
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
tomekEAT
Posty: 3
Rejestracja: 02 lis 2009, 09:48
Lokalizacja: Chorzelów
Płeć:

Post autor: tomekEAT »

Ostatnio zmieniony 09 lis 2009, 11:20 przez tomekEAT, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Tanto
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
Lokalizacja: Szczecin
Gadu Gadu: 1743064
Płeć:

Post autor: Tanto »

tomekEAT, wstawiłeś link który za parę dni zdechnie śmiercią naturalną i już nikt nie będzie wiedział czym się chwalisz, a na forum zostanie 'post-śmieć' :-/
Przeczytaj to: viewtopic.php?t=266 i popraw informację którą napisałeś.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Tanto pisze:Ale bidulek zajechany... Jakieś dwadzieścia lat temu te noże można było kupić w sklepach myśliwskich, nie wiem jak to wygląda teraz, czy jeszcze ktoś je produkuje. Miałem kiedyś takiego i postradałem w dość nieciekawy sposób :-(
Produkują je jeszcze do tej pory. Nadal robią je w Łodzi z tym tylko że moim zdaniem są z nieco gorszej stali...? Takie mam subiektywne wrażenie co do tych współczesnych nożyków.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
Awatar użytkownika
LeElectro
Posty: 66
Rejestracja: 10 paź 2009, 14:05
Lokalizacja: Lubanowo
Gadu Gadu: 604208
Płeć:

Post autor: LeElectro »

Ten nóż i tak chyba odchodzi do lamusa, bo jestem bardzo zdecydowany na morę :) Chociaż mam w garażu kilka podobnych (Tato z pracy wziął), wezmę wszystkie, pokaże wam i powiecie mi co jest najlepsze i czy warto brać Morę zamiast moich, ok ?
Obrazek
Awatar użytkownika
maly
Posty: 507
Rejestracja: 16 sie 2008, 21:08
Lokalizacja: Mazowsze Wschodnie
Płeć:

Post autor: maly »

Niedawno zawitał w moje progi Gerber Gator II http://www.rockynational.com/1795_22-01 ... _Fine.html
Jak na razie był ze mną na dwudniowym służbowym wypadzie na mazury. Wiele nim nie robiłem ale z żarciem świetnie sobie poradził.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
ODPOWIEDZ