Jaka najlepsza siekiera na wyprawy?
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 16:53
- Lokalizacja: Katowice
- Gadu Gadu: 2856035
- Tytuł użytkownika: ....
- Płeć:
Jaka najlepsza siekiera na wyprawy?
Jaka najlepsza siekiera na wyprawy? mam taki problem szukam optymalnej siekierki na kilkudniowy samotny wypad w Beskidy i po dłuższych rozważaniach sam już nie wiem co wybrać. Postanowiłem że trzonek ma być drewniany żeby było klasycznie a zarazem podczas jakiejkolwiek awarii można było dosztukować go z pobliskich gałęzi, przedział wagowy około 1kg. Zastanawiam się nad Romanik 15R (prof 50) http://www2.romaniktools.com/produkt.php?gr=9&id=15R , ponoć porządny polski produkt i cena jest też jest spoko z wysyłka wyniesie mnie około 70 zł ( nie chce wydawać więcej niż 120zł ) ale rozważam jeszcze toporek wojskowy bundeswehry http://armyworld.pl/product-pol-101-SIE ... GINAL.html
Proszę o poradę
Proszę o poradę
- Fredi
- Posty: 1015
- Rejestracja: 07 kwie 2008, 09:42
- Lokalizacja: Skierniewice
- Tytuł użytkownika: Fredne Zło..
- Płeć:
po pierwsze, to widzę że masz za lekki plecak...
po drugie, po co ci ta siekiera? co chcesz rąbać?
...te kilka gałązek na ognisko można złamać na kolanie, a po całym dniu marszu, raczej nie będzie ci się chciało bawić w drwala
Jeśli już koniecznie, to polecam coś na kształt małego fiskarsa 500tki, małe to to, lekkie i krótkie - idealny kumpel vicka - i na lato i na zimę....w zupełności wystarczy w obozowym ciesielstwie
po drugie, po co ci ta siekiera? co chcesz rąbać?
...te kilka gałązek na ognisko można złamać na kolanie, a po całym dniu marszu, raczej nie będzie ci się chciało bawić w drwala

Jeśli już koniecznie, to polecam coś na kształt małego fiskarsa 500tki, małe to to, lekkie i krótkie - idealny kumpel vicka - i na lato i na zimę....w zupełności wystarczy w obozowym ciesielstwie

"Nie sztuką jest umrzeć, znacznie trudniej jest żyć."
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 16:53
- Lokalizacja: Katowice
- Gadu Gadu: 2856035
- Tytuł użytkownika: ....
- Płeć:
W tej cenie będzie ciężko dorwać coś z północy...
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=11612217
Możesz uderzyć do tego Pana, ale 1kg to trochę dużo. Lepiej taka 0,5...
Mogą nie wyglądać pięknie, ale mam taką (podobną) i daje rade, z tym, że moja nie jest do rąbania.
http://www.allegro.pl/show_user_auction ... d=11612217
Możesz uderzyć do tego Pana, ale 1kg to trochę dużo. Lepiej taka 0,5...
Mogą nie wyglądać pięknie, ale mam taką (podobną) i daje rade, z tym, że moja nie jest do rąbania.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 16:53
- Lokalizacja: Katowice
- Gadu Gadu: 2856035
- Tytuł użytkownika: ....
- Płeć:
-
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 16:53
- Lokalizacja: Katowice
- Gadu Gadu: 2856035
- Tytuł użytkownika: ....
- Płeć:

http://www.husqvarna.com/pl/forest/acce ... e/toporek/
Cena 97zł, 0.55 kg, ma klimat , jest piękna a na dodatek kuta w Szwecji .
Czego chcieć więcej

Nie mam jej co prawda,ale zbieram się do zakupu od co najmniej pół roku

-
- Posty: 56
- Rejestracja: 14 kwie 2009, 16:53
- Lokalizacja: Katowice
- Gadu Gadu: 2856035
- Tytuł użytkownika: ....
- Płeć:
Strzał w dychę. Chciałem tu wspomnieć o Wettterslingu a tu Huskwarna jest identyczna, moze nawet jest robiona przez Wetterslinga. Nawet was nie będę zachęcał do wizyty na arizzon w dziale z siekierkami, no cena jak na kutą z porządnym trzonem jest świetna. Nic tylko brać !brt pisze:Obrazek
http://www.husqvarna.com/pl/forest/acce ... e/toporek/
Cena 97zł, 0.55 kg, ma klimat , jest piękna a na dodatek kuta w Szwecji .
Czego chcieć więcej![]()
Nie mam jej co prawda,ale zbieram się do zakupu od co najmniej pół roku
- Doczu
- Posty: 1285
- Rejestracja: 25 mar 2009, 10:25
- Lokalizacja: Czeladź
- Tytuł użytkownika: Litewski Cham
- Płeć:
Kurde wygląda bardzo zacnie ta Husqvarna. Aż ślinka cieknie.
Przejdę sie chyba do dealera Husqvarny z zapytaniem czy nie ściagneliby mi jej, bo kurna 60 PLN za przesyłkę to masakra na maxa :/
EDIT.
Dzwoniłem dziś do dealera Husqvarny w moim mieście i jak tylko toporek bedzie na magazynie, to w okolicach czwartku będę go miał. Oby tylko był na magazynie.
[ Dodano: 2009-07-08, 16:33 ]
Tadaaaa - wlasnie dziś wszedłem w posiadanie tej siekierki.
Musze przyznac, że bardzo zacnie się prezentuje i fajnie leży w dłoni. Do siekiery jest calkiem fajny skórzany pokrowiec, choć wydaje sie być nieco za duzy. Szkoda tylko że nie ma uchwytu do noszenia przy pasku.
Samo ostrze budzi zaufanie i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to rynek nie byl zalany tanią chińszczyzną.
Jak wrócę z Tatr, to wyprobuje ją i rzucę jakims info.
Konfrontacja z Fiskars 600

Testy terenowe mam nadzieję dziś
[ Dodano: 2009-07-19, 19:11 ]
No to żem się nacieszył Husqvarną.
Pierwszy poważniejszy biwak i tak oto na świerczynie zakończyła żywot Husqvarna
przyznam że ja i współuczestnicy biwaku byli bardzo zaskoczeni tym faktem. Masakra. Dobrze że to był jednonocny biwak, a nie wyjazd tygodniowy bo inaczej to byłbym w czarnej (_|_) . We wtorek udaję się do sklepu gdzie zakupiłem sprzęt i będe sie domagał wymiany lub zwrotu gotówki.
Prawdę powiedziawszy nie jestem przekonany czy dobrze zrobiłem sprzedając Fiskarsa, bo w tym wypadku jakże prawdziwe jest przysłowie: "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Bo w zasadzie z Husqvarny został mi kijek.
Żenada
Mam nadzieję, że to jest jednorazowa wpadka, bo jesli taką jakośc prezentuje narzędzie za 95 PLN to ja jednak wolałbym kupić sobie coś z marketu budowlanego.
Jeśli rzeczywiście dla Husqvarny te siekierki robi Wetterlings, to albo dają do Husqvarny gorszy sort, albo najzwyczajniej jest to wpadka.
Mam nadzieję, że jednak finał sprawy będzie pozytywny i sytuacja się nie powtórzy, choć teraz będę z ograniczonym zaufaniem podchodzil do tej siekierki. Fiskars nigdy mnie nie zawiódł.
[ Dodano: 2009-07-27, 20:53 ]
Ok. W piatek do odbioru była nowa siekiera. Serwis zasługuje na slowa uznania, za sprawnośc w działaniu i nie stwarzanie problemów.
nowa siekierka jest już po pierwszych testach terenowych i póki co spisuje się na medal.
Nowy egzemplarz sprawia tez wrażenie solidniej wykonanego,(lepiej osadzone ostrze, gładszy trzonek). Na chwilę obecna 100% satysfakcji.
Przejdę sie chyba do dealera Husqvarny z zapytaniem czy nie ściagneliby mi jej, bo kurna 60 PLN za przesyłkę to masakra na maxa :/
EDIT.
Dzwoniłem dziś do dealera Husqvarny w moim mieście i jak tylko toporek bedzie na magazynie, to w okolicach czwartku będę go miał. Oby tylko był na magazynie.
[ Dodano: 2009-07-08, 16:33 ]
Tadaaaa - wlasnie dziś wszedłem w posiadanie tej siekierki.
Musze przyznac, że bardzo zacnie się prezentuje i fajnie leży w dłoni. Do siekiery jest calkiem fajny skórzany pokrowiec, choć wydaje sie być nieco za duzy. Szkoda tylko że nie ma uchwytu do noszenia przy pasku.
Samo ostrze budzi zaufanie i przywołuje wspomnienia z dzieciństwa, kiedy to rynek nie byl zalany tanią chińszczyzną.
Jak wrócę z Tatr, to wyprobuje ją i rzucę jakims info.
Konfrontacja z Fiskars 600


Testy terenowe mam nadzieję dziś

[ Dodano: 2009-07-19, 19:11 ]
No to żem się nacieszył Husqvarną.
Pierwszy poważniejszy biwak i tak oto na świerczynie zakończyła żywot Husqvarna



przyznam że ja i współuczestnicy biwaku byli bardzo zaskoczeni tym faktem. Masakra. Dobrze że to był jednonocny biwak, a nie wyjazd tygodniowy bo inaczej to byłbym w czarnej (_|_) . We wtorek udaję się do sklepu gdzie zakupiłem sprzęt i będe sie domagał wymiany lub zwrotu gotówki.
Prawdę powiedziawszy nie jestem przekonany czy dobrze zrobiłem sprzedając Fiskarsa, bo w tym wypadku jakże prawdziwe jest przysłowie: "Zamienił stryjek siekierkę na kijek" Bo w zasadzie z Husqvarny został mi kijek.
Żenada

Mam nadzieję, że to jest jednorazowa wpadka, bo jesli taką jakośc prezentuje narzędzie za 95 PLN to ja jednak wolałbym kupić sobie coś z marketu budowlanego.
Jeśli rzeczywiście dla Husqvarny te siekierki robi Wetterlings, to albo dają do Husqvarny gorszy sort, albo najzwyczajniej jest to wpadka.
Mam nadzieję, że jednak finał sprawy będzie pozytywny i sytuacja się nie powtórzy, choć teraz będę z ograniczonym zaufaniem podchodzil do tej siekierki. Fiskars nigdy mnie nie zawiódł.
[ Dodano: 2009-07-27, 20:53 ]
Ok. W piatek do odbioru była nowa siekiera. Serwis zasługuje na slowa uznania, za sprawnośc w działaniu i nie stwarzanie problemów.
nowa siekierka jest już po pierwszych testach terenowych i póki co spisuje się na medal.
Nowy egzemplarz sprawia tez wrażenie solidniej wykonanego,(lepiej osadzone ostrze, gładszy trzonek). Na chwilę obecna 100% satysfakcji.
- j.w.swietochows
- Posty: 9
- Rejestracja: 14 paź 2009, 23:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- zdybi
- Posty: 435
- Rejestracja: 01 lut 2009, 22:46
- Lokalizacja: zachpom
- Gadu Gadu: 9522989
- Płeć:
- Kontakt:
I mnie się widzi,że to mogło być jednorazowe zdarzenie,ale kto tam wie...Jakiś czas męczę w terenie Wetterlingsa i nie mogę powiedzieć złego słowa.To dobra firma.A czy jest ktoś pewien,że robią oni siekiery dla Husqvarny?Może tylko wyglądają podobnie?To moje cacko.Mam nadzieję, że to jest jednorazowa wpadka, bo jesli taką jakośc prezentuje narzędzie za 95 PLN to ja jednak wolałbym kupić sobie coś z marketu budowlanego.
Jeśli rzeczywiście dla Husqvarny te siekierki robi Wetterlings, to albo dają do Husqvarny gorszy sort, albo najzwyczajniej jest to wpadka.

http://lukaszzdyb.blogspot.com
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
http://mybushcraft.blogspot.com
"Bo życie przecież po to jest,żeby pożyć"
Nie wiem czy obecnie robią siekiery dla Husqvarny ale kilka lat temu na pewno były produkcji Wetterlingsa. Ja swoją zakupiłem kilka lat temu w sklepie formowym Husqvarny i na 100% wyprodukował ją Wetterling's. Mam trzy modele Wetterlingsa i jak na razie jestem bardzo zadowolony.
Pierwszą zakupiłem SMALL HUNTING AXE ( http://www.wetterlings.com/ )
Następnie w/w toporek Husqvarny, a ostatnio wpadła mi w ręce SWEDISH FOREST AXE.
Wszystkie są świetne
Z rodzimego rynku mogę polecić produkty Kuźni Sułkowice lub Romaniuka czyli TechMłotu. Sprawdziłem produkty obydwu firm i prezentują się bardzo dobrze. Dobrze się też nimi pracowało.
Kiedyś miałem ręcznie kutą siekierkę od znajomego kowala. Przy niej wszystkie obecnie dostępne w sklepach mogły się schować. To był doskonały toporek 500gram wagi trzonek z Rubini akacjowej impregnowany olejem lnianym. Uszyłem sobie do niego skórzany pokrowiec i tak przewędrowała ze mną setki kilometrów, aż do 2004r. Wtedy skradziono mi ją w Bieszczadach.
Pierwszą zakupiłem SMALL HUNTING AXE ( http://www.wetterlings.com/ )
Następnie w/w toporek Husqvarny, a ostatnio wpadła mi w ręce SWEDISH FOREST AXE.
Wszystkie są świetne

Z rodzimego rynku mogę polecić produkty Kuźni Sułkowice lub Romaniuka czyli TechMłotu. Sprawdziłem produkty obydwu firm i prezentują się bardzo dobrze. Dobrze się też nimi pracowało.
Kiedyś miałem ręcznie kutą siekierkę od znajomego kowala. Przy niej wszystkie obecnie dostępne w sklepach mogły się schować. To był doskonały toporek 500gram wagi trzonek z Rubini akacjowej impregnowany olejem lnianym. Uszyłem sobie do niego skórzany pokrowiec i tak przewędrowała ze mną setki kilometrów, aż do 2004r. Wtedy skradziono mi ją w Bieszczadach.
Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- egzor
- Posty: 38
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:54
- Lokalizacja: Olsztyn Jurajski
- Tytuł użytkownika: naszlaku.eu
- Płeć:
- Kontakt:
Mam taką siekierkę campingową (500 gram) i jest naprawdę dobra (jak wszystkie produkty Kuźni). Nie wiem tylko dlaczego jest teraz je tak trudno kupić ? Dawniej w Castoramie był pełen wybór siekier Kuźnia a teraz nie ma żadnej (przynajmniej tej Częstochowskiej). Natomiast inne narzędzia tego producenta (klucze płaskie, młotki, mesle) nadal są w sprzedaży.maly pisze:(...)Z rodzimego rynku mogę polecić produkty Kuźni Sułkowice(...)
P.S. Jeżeli ktoś chciałby zakupić sobie taniej ostrzałkę Fiskars'a, to niech się uda do Ikea. Tam są za niecałe 20 zł pod nazwą ASPEKT ale made in Finland. :->
Też mam ten toporek, i jak wyżej koledzy napisali świetnie spełnia swe zadanie.egzor pisze:Mam taką siekierkę campingową (500 gram) i jest naprawdę dobra (jak wszystkie produkty Kuźni).
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
http://www.allegro.pl/item858094749_ory ... 54_cm.html
Ostatnio pojawiły się takie oto produkty prosto z północy
Ciekawe jak się sprawdzają i czy to odlew czy kute toporzysko? Może ktoś już ma?
Ostatnio pojawiły się takie oto produkty prosto z północy

Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!
- Hakas
- Posty: 209
- Rejestracja: 03 lip 2008, 00:08
- Lokalizacja: Pomorze Zachodnie
- Tytuł użytkownika: KAPKANCZYK
- Płeć:
Bracie ta wielka ilość białego kleju (lub innej substancji mocujacejmaly pisze:http://www.allegro.pl/item858094749_ory ... 54_cm.html
Ostatnio pojawiły się takie oto produkty prosto z północyCiekawe jak się sprawdzają i czy to odlew czy kute toporzysko? Może ktoś już ma?

Osobiście używam z powodzeniem polskiej siekiery techmłotu czy jakoś tak firma się nazywa. Produkt tani i dobrze wykonany.
Hakas
Ostatnio zmieniony 23 gru 2009, 07:59 przez Hakas, łącznie zmieniany 1 raz.
Wędruję poprzez świat polując, walcząc
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
i uzdrawiając
Przeklęty, kto miecz swój trzyma z dala od krwi - Bellicosa anima
Damnatus, qui gladio suo ab sanguem reservat - Bellicosa anima
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 17 lut 2009, 13:48
- Lokalizacja: dolina bobru
- Płeć:
Mam trzy siekiery toporki do 500g Fiskars, Husqvarna i jakaś tania z Castoramy i jak dla mnie to Fiskars jest the best. Kiedys byłem na rybach nad jeziorem i postanowiłem troche naprawić pomost z którego wędkowałem. Wbijając gwożdzie zauważyłem, że niszczy sie ( w przypadku nie trafienia w gwożdzia bo toporek ma cienki obuch ) ta część trzymająca obuch. Może nadmiernie panikowac nie ma co ale ja 1600 Fiskarsa załatwiłem przy rąbaniu drzewa. Za to toporek Husqvarny wygląda bardzo fajnie i tnie też pięknie a co do toporka z Castoramy to jego nawet trudno naostrzyć.
-
- Posty: 722
- Rejestracja: 01 lut 2008, 02:11
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Tytuł użytkownika: DD Hammocks
- Kontakt:
Też kupowałem niedawno, siekierkę kilogramową marki własnej Castoramy i wykonana jest bardzo nie dbale,musiałem przeszlifować ale mi zajęło to mniej niż godzinę, ale to tylko dlatego że mam dostęp do szlifierki.Pewnie jest odlewana a nie kuta, ale do łupania szczapek do pieca starczy.
https://www.instagram.com/whittling_bushcraft/
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
Cała tajemnica wiedzy puszczańskiej, tkwi tylko i wyłącznie w chęci jej zdobycia. Nie są potrzebne do tego niezmierzone odmęty pierwotnej puszczy. Nie jest potrzebny super sprzęt czy ubranie rodem z kosmicznych technologi. Wystarczy chcieć, oglądać, czytać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniami. Proste - ale to cała tajemnica. Szkoda, że większość adeptów leśnej ścieżki nie potrafi tego zrozumieć...
"Płyń pod prąd - z prądem płyną tylko śmieci "
[quote="Hakas Bracie ta wielka ilość białego kleju (lub innej substancji mocujacej
)na toporzysku jakoś negatywnie mnie ustosunkowała do tego produktu. Raczej mi to Chiny przypomina niż Szwecję :-/ osobiście nie zaufał bym takiemu obsadzeniu siekiery
Hakas[/quote]
Bracie ja też nie ufam takiemu obsadzeniu toporzyska. Ale nawet wetterling's obsadza swoje produkty na klej epoxy(oczywiście nie wszystkie produkty są tak obsadzone). Jak tylko dostałęm siekierkę obsadzoną na epoxy to przerobiłem ją na klasyczny klin. Tyeraz to jest nie do ruszenia
Z tego co wiem to Gryf planuje zakup takiej siekierki więc może coś skrobnie o jej walorach... :diabel2:

Hakas[/quote]
Bracie ja też nie ufam takiemu obsadzeniu toporzyska. Ale nawet wetterling's obsadza swoje produkty na klej epoxy(oczywiście nie wszystkie produkty są tak obsadzone). Jak tylko dostałęm siekierkę obsadzoną na epoxy to przerobiłem ją na klasyczny klin. Tyeraz to jest nie do ruszenia

Jeśli jeden człowiek coś potrafi , to i ja mogę się tego nauczyć...!