Czy człowiek szanuje zwierzęta? [ANKIETA]

[jakub_kaczmarek]

Jak uważacie czy człowiek szanuje zwierzęta? Odpowiadajcie szczerze, nie koniecznie tylko na własnym przypadku. Żeby nie było zbyt dużo rozbieżności chodzi przede wszystkim o zwierzęta dziko żyjące. Ale także świnie, kury etc.

Ja odpowiem tak:
Czuję ogromny respekt do wszelkich zwierzyn leśnych, dzikich. Tak samo jest z psami, szczurami itp.

Raz wyszedłem się spotkać ze znajomą, byliśmy akurat w ZOO, doszło do tego że ja wymieniałem że te zwierzęta nigdy nie będą jeździć ferrari, nigdy nie będą palić cygar, mieszkać w willi itp. (wymieniałem zachowania ludzkie), a ona mi odpowiedziała tak:

Te wszystkie rzeczy, wymyślili ludzie na swoje potrzeby, ponieważ są słabsi od zwierząt coś tam dalej mówiła, ale nie pamięta, ale 5 słów, które utkwiło mi w pamięci.

ludzie są słabsi od zwierząt

Wcześniej nawet nie zdawałem Sobie z tego sprawy, a teraz zauważam że tak jest...

[Valdi]

Mamy do wyboru powiedzibym marny wybor...Tak albo NIe.....maly wybor...

[Regent]

ludzie są słabsi od zwierząt

To ciekawe jak to się stało, że pomimo tej słabości staliśmy się gatunkiem dominującym na ziemi.

[jakub_kaczmarek]

Ponieważ chcę konkretnych odpowiedzi, a nie typu: "tak, ale... blablabla"

Regent, masz rację i oczywiście nie będę się sprzeczał bo to oczywiste że człowiek jest gatunkiem dominującym, ale czyż nie jest tak przez to że mamy maszyny, które pozwalają zabijać inne gatunki?

Oczywiście to się wiąże z tym że człowiek jako jedyny gatunek posiada mądrość/umysł.

[Fredi]

Oczywiście to się wiąże z tym że człowiek jako jedyny gatunek posiada mądrość/umysł.

no proszę Cię...bez takich mi tutaj...gadasz jakbyś siedział w głowie zwierzaka.

Po czym tak wnosisz? bo piesek nie przyniósł czerwonego kółka tylko zielone?

Bezsensowne gadanie.
To tak jak z autyzmem - nikt niewie co siedzi w tym umyśle, czy jest mądry czy głupi....a może po prostu nie ma ochoty na komunikację...

[Młody]

Nie nie nie w polsce jak i w innych krajach zwierzęta są traktowane bestialsko, w ogóle nie przejmujemy się ich losem, tym jak są traktowane, co zwierzęta czują (tak, tak, zwierzęta to też istoty żyjące które mają uczucia) szczególe denerwuje mnie: wiwisekcja oraz masowe zabójstwa zwierząt w bestialski sposób które są przeznaczone na futra
tutaj mały filmik : http://www.smog.pl/wideo/5250/lubisz_futra/

[Jaca]

ludzie są słabsi od zwierząt

To ciekawe jak to się stało, że pomimo tej słabości staliśmy się gatunkiem dominującym na ziemi.

Kiedyś dawno temu oglądałem jakąś bajkę o psach i na koniec jej jeden pies powiedział do drugiego:

"Ludziom się wydaje że to oni rządzą światem, ale to nie my zbieramy po nich kupy"

Tak wiec chyba nie do końca dominujemy

[Stalker]

masowe zabójstwa zwierząt w bestialski sposób które są przeznaczone na futra

I obozy koncentracyjne w przemysłowych ubojniach, ptasie fermy, chlewnie... można tak ciągnąć. Na szczęście ( coraz mniejsze ) w Polsce jeszcze nie mamy tak daleko posuniętej industrializacji produkcji żywności jak w US and A czy krajach Zachodu, lecz zdecydowanymi krokami zbliżamy się do tych standardów. Ze swojej strony mogę polecić niezwykle sugestywny i momentami wstrząsający film pt. OUR DAILY BREAD. Wtedy inaczej można podyskutować o okrucieństwie wobec zwierząt i nie tylko futerkowych...

[wolfshadow]

Tutaj nie ma możliwości odpowiedzi TAK albo NIE. Przede wszystkim rozumiem, że określenie "człowiek" oznacza całość populacji ludzkiej. Oznacza to, że decyzję podejmujemy na zasadzie odpowiedzialności zbiorowej. Czyli np. winimy indian Ameryki Północnej za to, że biali przetrzebili stada bizonów w pogoni za zyskiem ze sprzedaży skór.

Ogólnie moja idea odnosząca się do relacji ze środowiskiem jest taka - jeśli już muszę zabić zwierzę lub zniszczyć roślinę to staram się wykorzystać maksymalną ilość pozyskanego "surowca". Nic co jest użyteczne nie powinno się zmarnować.

[Fredi]

Czyli np. winimy indian Ameryki Północnej za to, że biali przetrzebili stada bizonów w pogoni za zyskiem ze sprzedaży skór.

bizony były wybijane aby indianie nie mieli co jeść, a nie na skóry...podczas masowego strzelania zmarnowało się dużoooo mięsa i skór...i tylko indianom było żal tego marnotrawstwa.

[Kobra]

Mi się wydaję że jak nie technologia to ludzie dawno by może wygineli albo było by ich bardzo mało. Człowiek nie miałby szans pokonać niedźwiedzia czy lwa bez broni. Czasami zdarza się że myśliwy z bronią zostanie przychytrzony i zabity...
Mi się wydaję że zwierzęta też mogą mieć rozum... Też myślą, którędy uciec czy atakować czy uciekać itp... Człowiek po prostu jest gatunkiem który bez technologii by nie przetrwał...

[Jaca]

Kobra to się zastanów czy np. 5000 lat temu była jakakolwiek technologia i czy wtedy żyli ludzie, czy też nie skoro tej technologii nie było.

[Kobra]

Może i nie było. No to taki mądry idź np. do zoo i wejdź do lwa. Ciekawe kto wygra... wiem taki głupi tekst no ale tak się tylko da wytłumaczyć. Człowiek jest najsłabszym gatunkiem...

[slaq]

Ja myślę, że ten utwór wiele wyjaśni czemu zwierzęta mają ciężko.

[Jaca]

Człowiek jest najsłabszym gatunkiem...

W porównaniu do lwa człowiek ma jednak trochę bardziej rozwinięty mózg i nie kieruje się tylko instynktami, dzięki czemu już dawno znalazł się na szczycie łańcucha pokarmowego. Ale jak widać nie zawsze człowiek jest mądrzejszy od lwa. Gdyby było tak jak piszesz to raczej dominowały by na ziemi dzikie zwierzęta bo ludzie zostali by pożarci, ale jednak tak nie jest i nie mogę pojąć że tego nie kumasz. W jednej kwestii możesz mieć tylko rację, jesteśmy chyba najmniej uzbrojeni ze wszystkich drapieżników jeśli chodzi o broń naturalną jak zęby czy pazury, ale właśnie dlatego nie potrzebna nam taka broń bo mamy mózgi, dzięki czemu sami możemy ją wytwarzać.

[Stalker]

Jest dokładnie jak Jaca właśnie powiedział i stąd ta dyskusja. Właśnie nasza inteligencja pozwoliła nam pokonać słabości ciała i poprowadziła naszą ewolucję w kierunku rezygnacji ze zwierzęcych cech - szczególnie redukcji "uzbrojenia" jak i osłony termicznej ( futra ). Już kilkadziesiąt tysięcy lat temu potrafiliśmy upolować masywnego mamuta czy skutecznie unikać drapieżników właśnie dzięki inteligencji i wynikającej stąd umiejętności organizacji niezwykle sprawnej grupy ( plemienia ).

W dzisiejszych czasach oznacza to w przypadku zwierząt niezwykle sprawnie zorganizowany przemysł produkcji i przetwarzania zwierząt ( celowo użyłem tych słów ). I wspominając o klatce w ZOO - jakoś ten lew się tam znalazł, więc chyba odpowiada to na pytanie kto ma faktyczną przewagę. Dodajmy jeszcze do tego cyrki, hodowle , akwarystykę - czyli kolejne przykłady przedmiotowego traktowania zwierząt w czysto komercyjnym aspekcie.

Oczywiście to jest ta "mroczna" strona naszego gatunku. Czasem potrafimy traktować zwierzęta lepiej niż niektórych ludzi, jak w przypadku naszego pupila i sąsiada który bywa niemiły. Zawsze też mam przed oczami widok różowego pudla z fryzem i biżuterią, których pełno na Sunset Boulevard i w innych siedliskach dekadencji.

[Hillwalker]

Oczywiście to się wiąże z tym że człowiek jako jedyny gatunek posiada mądrość/umysł.

Mylisz się. Zwierzęta podobnie jak ludzie posiadają świadomość. W różnym stopniu, szympansy są całkiem bystre a karaluchy przypominają małe automaty. Sami ludzie też świadomość mają na różnym poziomie, Mietek pod barem i uczony zajmujący się kosmologią to zupełnie inne umysły.

A myślałeś kiedyś w czasie spaceru o drzewach? Są tak różne od nas, że nie sposób nawet próbować zrozumieć jak czują rzeczywistość.

Co do pytania w ankiecie: odpowiedź jest przykra.

[ Dodano: 2009-10-14, 18:54 ]

Mi się wydaję że jak nie technologia to ludzie dawno by może wygineli albo było by ich bardzo mało.

A mnie się wydaje, że jestem w stanie wyobrazić sobie zaawansowaną cywilizację, stabilniejszą od naszej, bez rozwiniętej technologii.

[Kobra]

Wątpie. bez żadnej techniki? nie możliwe... Ciekawe jakbyśmy np. narąbali drzewa lub zbudowali jakieś schronienie... Jak prądu w mieście nie ma to ludzie panikują bo nic bez prądu się nie da zrobić...

[jakub_kaczmarek]

Kobra, a jak idziesz na wyprawę do lasu, to zabierasz ze sobą agregat?

[bivr]

Kobra, spójrz na dzikie plemiona indiańskie w Amazonii (te nieliczne, których nasza cywilizacja nie zdążyła zniszczyć). Żyją niezmiennie od zarania dziejów w ciężkich warunkach. Bez technologii. Aż tak trudno to pojąć?

Ciekawe jakbyśmy np. narąbali drzewa lub zbudowali jakieś schronienie

bez żadnej techniki?

Chodzi Ci w końcu o technologię czy technikę? Co do rąbania drzewa na pewno nie robimy tego sprzętem RTV.
Edit: są również sposoby powalania drzewa i prac w drewnie bez użycia narzędzi.

[Tanto]

są również sposoby powalania drzewa i prac w drewnie bez użycia narzędzi.

Bobry coś o tym wiedzą icon_twisted

Daleko odfrunęliście od tematu, ale że to 'Wolna dyskusja', to do puki będzie się odbywała na odpowiednim poziomie, paskudni moderatorzy nie mają się do czego przyczepić :603:

[Kobra]

Może i żyją dziko ale włócznie itp mają... a więc mają czym polować...

[Młody]

a może sami se to robią ?

[Cort]

Ciężko jest stwierdzić, czy zwierzęta są mądre [może nawet mądrzejsze od ludzi] nie stawiając pewnych kryteriów oceny inteligencji. Problem polega na tym, że nie da się postawić uniwersalnych, sprawiedliwych kryteriów. Jeżeli za wskaźnik mądrości weźmiemy umiejętność liczenia i pisania, pewnie, że wygra człowiek! Ale jeśli założymy, że inteligencję wyznacza umiejętność polowania, skradania się czy zdobywania pokarmu w taki czy inny sposób, sądzę, że w dużej mierze górą będzie zwierz. Również w takich dziedzinach, które wg. nas są domeną ludzi zwierzęta nie pozostają w tyle. Świadczy o tym np. medycyna. Tak, to właśnie podpatrując zwierzęta człowiek znalazł wiele 'lekarstw'. [W październikowym, lub listopadowym Focusie jest ciekawy artykuł na ten temat]. A jeśli chodzi o uczucia... Wierzę, że i zwierzęta je posiadają, a głosy jakoby kierowały się one tylko instynktem uważam za idiotyczne i snobistyczne. [To taki mały Offtop. ;] ]

[Kobra]

Popieram powyższy post. Ale wróćmy do tematu. Człowiek jest inteligenty ale są też tacy debile jak np. myśliwi który poluję na foki i zdziera z nich skórę na żywca a potem zwierzę wyrzuca i biedna foczka się męczy aż się wykrwawi lub wda się zakażenie. Takich ludzi powinno się ich karać ale to naprawdę surowo lub zedrzeć z nich skórę żywcem i niech zobaczą jak to jest...