Na początku chciałbym dopytać się o sprawy czysto organizacyjne. Ogółem chciałbym się udać (u nas w Polsce najlepiej by było

) na taką wędrówkę. Np tydzień wędrówki na dziko i fajnie by było po górach

nocleg w namiocie gdzieś na polu lub w miejscu gdzie by najlepiej pasowało (nie koniecznie na wyznaczonym polu namiotowym) i tu w sumie pierwsze takie pytanie -
czy nie jest czasem zabronione u nas w Polsce spanie na dziko w górach? Wiem że w nie których jest zakaz wchodzenia po zmroku a tym samym i noclegów tam.
Może znacie już takie szlaki, nadające się na taką wędrówkę? Może gdzieś na szlakach są chaty przeznaczone do noclegu dla wędrowców?
Wracając jednak do głównego zarysu całej wędrówki
- nocleg w "dzikich" miejscach lub tanich polach namiotowych (schronisk raczej nie chciał bym odwiedzać, gdzie jest prysznic i inne te luksusy)
- szlak do przemierzenia np w tydzień - nie koniecznie trudny, na początek wolałbym coś łatwiejszego. Dobrze by było gdyby co jakiś czas było źródło wody

może być strumyk lub inne w miarę czyste ujście wody, tak by mieć co pić ewentualnie na czym przygotować wywar

- życie (na tyle ile to by było możliwe) z tego co się samemu uzbiera, ewentualnie część ekwipunku byłoby żywnością, ale nie na cały tydzień
W związku tym ostatnim, może moglibyście polecić jakąś książkę w stylu "kuchnia wakacyjna" czy coś takiego. Ewentualnie strony internetowe.
Z góry dziękuję