Survivalowe buty marzeń
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Survivalowe buty marzeń
Ostatnio sporo się rozglądam za nowymi butami i zbzikowałem od tego wszystkiego.
Jednocześnie zacząłem się zastanawiać co tak naprawdę jest najważniejsze w dobrych butach do survivalu.
Zachęcam do dyskusji - jaki wygląd, budowa, materiały i cechy powinny mieć buty idealne według was?
Możecie też pisać jakie buty nosiliście i nosicie, jakie cechy w nich lubicie najbardziej, jakie mają wady i w jakich warunkach ich używacie/używaliście.
Tylko bardzo proszę trzymać się wątku. Nie ma sensu wykłócanie się o wyższości jednych butów nad drugimi bo każdy ma swoje subiektywne zdanie.
Wielu moich przyjaciół włączając mnie ma z wyborem butów do survivalu duży problem więc na pewno liczne opinie pomogą również nowicjuszom odnaleźć się w gąszczu sklepowych półek.
Z góry dzięki za zaangażowanie.
Jednocześnie zacząłem się zastanawiać co tak naprawdę jest najważniejsze w dobrych butach do survivalu.
Zachęcam do dyskusji - jaki wygląd, budowa, materiały i cechy powinny mieć buty idealne według was?
Możecie też pisać jakie buty nosiliście i nosicie, jakie cechy w nich lubicie najbardziej, jakie mają wady i w jakich warunkach ich używacie/używaliście.
Tylko bardzo proszę trzymać się wątku. Nie ma sensu wykłócanie się o wyższości jednych butów nad drugimi bo każdy ma swoje subiektywne zdanie.
Wielu moich przyjaciół włączając mnie ma z wyborem butów do survivalu duży problem więc na pewno liczne opinie pomogą również nowicjuszom odnaleźć się w gąszczu sklepowych półek.
Z góry dzięki za zaangażowanie.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
- Lokalizacja: skątowni
- Gadu Gadu: 6749056
- Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
- Płeć:
Chwale sobie belleville za wyjątkową wygodę.
Przykra sprawa jednak bo niedawno w ciężkim deszczu, podczas oberwania chmury zaczęły przepuszczać wodę i skarpetki w okolicach palców były całkiem mokre
(ah to moje zamiłowanie do chodzenia po kostki w wodzie).
Nie wiem czy jest to kwestia zajechania już skarpety goretexowej czy jakaś inna sprawa, ale żal mi, że najwygodniejsze buty w jakich do tej pory chodziłem po raz pierwszy mnie zawiodły.
Co do butów do survivalu...Przede wszystkim muszą być wygodne.Niezależenie od modelu buta jaki wybierzesz powinieneś mocno zastanowić się nad wkładką.To właśnie wkładka z Bellevilli tak sprawiła, że je chwale.Inną dobrą wkładką jakiej używam zamiennie jest Magnum 3d2.
Jeżeli chcesz używać jednych butów przez wszystkie sezony to szukaj sobie po prostu jakiejś dobrej skóry. Ludzie bardzo sobie chwalą buciory BW, co mam nadzieje w bliższej lub dalszej przyszłości osobiście sprawdzić na dłuższą metę.
Na tą chwile polecam Belleville
Przykra sprawa jednak bo niedawno w ciężkim deszczu, podczas oberwania chmury zaczęły przepuszczać wodę i skarpetki w okolicach palców były całkiem mokre

Nie wiem czy jest to kwestia zajechania już skarpety goretexowej czy jakaś inna sprawa, ale żal mi, że najwygodniejsze buty w jakich do tej pory chodziłem po raz pierwszy mnie zawiodły.
Co do butów do survivalu...Przede wszystkim muszą być wygodne.Niezależenie od modelu buta jaki wybierzesz powinieneś mocno zastanowić się nad wkładką.To właśnie wkładka z Bellevilli tak sprawiła, że je chwale.Inną dobrą wkładką jakiej używam zamiennie jest Magnum 3d2.
Jeżeli chcesz używać jednych butów przez wszystkie sezony to szukaj sobie po prostu jakiejś dobrej skóry. Ludzie bardzo sobie chwalą buciory BW, co mam nadzieje w bliższej lub dalszej przyszłości osobiście sprawdzić na dłuższą metę.
Na tą chwile polecam Belleville

- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Tu jest problem. Bo nigdzie nie znajdzie się butów uniwersalnych. Wszystko zależy od warunków w jakich przyjdzie ich używać oraz predyspozycji osobniczych. Osobiście mam buty ze skóry z membraną i do tego podeszwę vibram. Dzienne przebiegi max. 12-20 km. Unikam łażenia po bagnach i inszych mokradłach. Czasem trochę stromych podejść ale w większości teren pagórkowaty. Buty używane non stop 4 sezony. W zimie zakładam ciut grubsze skarpety.
.:fortes fortuna adiuvat - Terencjusz:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
.:Miej odwagę posługiwać się własnym rozumem - I. Kant:.
Inną sprawą jest to, że ile każdy miał butów? Trzy, cztery pary? Prawdziwej rady może udzielić osoba która połaziła w piętnastu parach
Ja też mam buciory które się mi sprawdzają i nigdy nie przemokły (no przemokły, ale to jak wody się górą nalało). Jedyne buty na wszystkie sezony i szerokości geograficzne to te:



Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
-
- Posty: 119
- Rejestracja: 11 lut 2009, 23:51
- Lokalizacja: skątowni
- Gadu Gadu: 6749056
- Tytuł użytkownika: Chce zmienić nick:D
- Płeć:
w0jna - uważam że Twoja odpowiedź jest nie na temat - bez urazy - niszczysz w zalążku rozwijający się wątek...
Równie dobrze takim sposobem myślenia możemy pójść dalej i zadać pytanie po co komu buty, czy jesteś w stanie w ogóle znosić 15 par butów albo jaki jest sens istnienia tego forum lub internetu w ogóle...
Wolałbym bardziej zbliżone tematu odpowiedzi, bo uważam że na pewno coś masz do powiedzenia w tej kwestii a Twoje doświadczenie pozwoli Ci wyczerpująco opisać TWOJE odczucia w poruszonej kwestii. Proszę o czytanie ze zrozumieniem
A jeżeli uważasz że temat jest zbyt głupi i bez sensu to pozwól innym taplać się w niewiedzy i oszczędzaj klawiaturę i palce na poważniejsze tematy
Wracając do tematu - proszę admina o usunięcie postów niezgodnych z dyskusją z niniejszym włącznie.
Równie dobrze takim sposobem myślenia możemy pójść dalej i zadać pytanie po co komu buty, czy jesteś w stanie w ogóle znosić 15 par butów albo jaki jest sens istnienia tego forum lub internetu w ogóle...
Wolałbym bardziej zbliżone tematu odpowiedzi, bo uważam że na pewno coś masz do powiedzenia w tej kwestii a Twoje doświadczenie pozwoli Ci wyczerpująco opisać TWOJE odczucia w poruszonej kwestii. Proszę o czytanie ze zrozumieniem

A jeżeli uważasz że temat jest zbyt głupi i bez sensu to pozwól innym taplać się w niewiedzy i oszczędzaj klawiaturę i palce na poważniejsze tematy

Wracając do tematu - proszę admina o usunięcie postów niezgodnych z dyskusją z niniejszym włącznie.
- aciepk
- Posty: 689
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Tytuł użytkownika: UCePe ssie
- Płeć:
A ja gdybym mógł sobie buty uszyć sam to uszyłbym sobie coś co ogólnie kształtem przypominałoby marineski, ale z paroma modyfikacjami:
-Kolor czekoladowy (Mniej by było widać brud niż na czarnych).
-Podeszwa vibram 360 przytwierdzona do buta tak jak to robi danner.
-Sznurowane do palców.
-Język podszyty od spodu jakąś pianką i cambrelle czy czymś (Tak jak w niektórych wysokich trekach i kupczakach wz.928).
-Od palców sznurowane przez oczka kaletnicze i mniej więcej na wysokości kostki powinny się zaczynać skoble, a na samym szczycie para oczek kaletniczych (Jak w Corcoranach Field, bardzo mi się w nich ten patent podobał).
-Czubek usztywniony na zewnątrz (Plastikiem, albo twardą gumą), coby chronić palce i czub buta przed zniszczeniem.
-Pięta usztywniona tak samo jak czub.
-Miękki kołnierz o długości ok. 4cm od wewnątrz podszyty zamszem.
-Dwa rodzaje skarpet umieszczanych w bucie. Jedna to gore i cambrelle, a druga to gore cambrelle i ocieplina.
Ale z racji tego, że raczej sobie takich butów nie uszyję, a zlecenie tego kosztowałoby pewnie majątek używam i będę używać komercyjnych konstrukcji. Aktualnie potrzebuję sobie coś kupić, ale totalnie nie wiem co, choć mam kilku kandydatów.
-Kolor czekoladowy (Mniej by było widać brud niż na czarnych).
-Podeszwa vibram 360 przytwierdzona do buta tak jak to robi danner.
-Sznurowane do palców.
-Język podszyty od spodu jakąś pianką i cambrelle czy czymś (Tak jak w niektórych wysokich trekach i kupczakach wz.928).
-Od palców sznurowane przez oczka kaletnicze i mniej więcej na wysokości kostki powinny się zaczynać skoble, a na samym szczycie para oczek kaletniczych (Jak w Corcoranach Field, bardzo mi się w nich ten patent podobał).
-Czubek usztywniony na zewnątrz (Plastikiem, albo twardą gumą), coby chronić palce i czub buta przed zniszczeniem.
-Pięta usztywniona tak samo jak czub.
-Miękki kołnierz o długości ok. 4cm od wewnątrz podszyty zamszem.
-Dwa rodzaje skarpet umieszczanych w bucie. Jedna to gore i cambrelle, a druga to gore cambrelle i ocieplina.
Ale z racji tego, że raczej sobie takich butów nie uszyję, a zlecenie tego kosztowałoby pewnie majątek używam i będę używać komercyjnych konstrukcji. Aktualnie potrzebuję sobie coś kupić, ale totalnie nie wiem co, choć mam kilku kandydatów.
- wolfshadow
- Posty: 1050
- Rejestracja: 17 kwie 2008, 07:30
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: tuptuś leśny
- Płeć:
- Kontakt:
Spokojnie Defcon. w0jna ma rację. Trochę butów trzeba schodzić żeby wyrobić sobie opinię. Buty survivalowe to buty w których zastała Cię zaskakująca sytuacja wymagająca umiejętności przetrwania. Mogą to być super HI-TECH trekingi jak i zwykłe klapki "japonki". Jeśli sprecyzujesz konkretną sytuację to otrzymasz pełniejszą odpowiedź. Określ z grubsza ile razy łazisz po równinach/mokradłach/górach/śniegu/lodzie. Na podstawie tego można mniej więcej pomyśleć jakie buty byłyby dla Ciebie najlepsze.
I na marginesie.
W survivalu na morzu polecałbym płetwy
I na marginesie.
W survivalu na morzu polecałbym płetwy

Dobre buty, to takie jakie ci pasują. Nie ma buciorów które by były super wszędzie. Są buty kompromisowe i chyba każdy zgodzi się że to czysta skóra bez niczego. Jednym pasują buty całe ze skóry i do tego gore-szmata na lato, inni nie mogą tego znieść. Ja mogę chodzić w takich latem i do tego jeszcze dwie pary skarpet (jedne wełniane)

Wszystko zależy co kto lubi, no nie? Ja tam nie jestem wybredny i większość butów mi pasuje, nie muszę mieć jakichś super hiper technologi co by było mi ok (no dobra mam takie, ale bez też bym dał radę
).
Niszczę wątek bo dla mnie ile osób tyle opinii. Nie będzie konsensusu w takim temacie, każdy ma swoje preferencje, doświadczenia i podoba się mu co innego.

Wszystko zależy co kto lubi, no nie? Ja tam nie jestem wybredny i większość butów mi pasuje, nie muszę mieć jakichś super hiper technologi co by było mi ok (no dobra mam takie, ale bez też bym dał radę

Niszczę wątek bo dla mnie ile osób tyle opinii. Nie będzie konsensusu w takim temacie, każdy ma swoje preferencje, doświadczenia i podoba się mu co innego.
Są takie rzeczy na niebie i ziemi, o których się jezuitom nie śniło, mój panie.
- xMaS
- Posty: 51
- Rejestracja: 05 maja 2009, 16:59
- Lokalizacja: Mońki
- Gadu Gadu: 1248916
- Tytuł użytkownika: Ojcu
- Płeć:
więc po co tematy:w0jna pisze:Niszczę wątek bo dla mnie ile osób tyle opinii.
- jakie vicki macie i który jest wasz ulubiony?
- Pomoc w wyborze noża
- Jaki plecak wybrac Miwo, Arizzon Wolverine czy Janysport
- Jak sie ubierac??
i tak w nieskończoność...
i może niech każdy tymi swoimiw0jna pisze:Nie będzie konsensusu w takim temacie, każdy ma swoje preferencje, doświadczenia i podoba się mu co innego.
podzielipreferencje, doświadczenia i podoba się mu co innego.

make peace not room !
ja mam swoje stare treki (nie mylić ze Star Treckiem) Lafumy! Gore-tex i skórka ... są idealne na każdą pogodę..Bieszczady złaziłem całe, po lasach miło się chodziło, troszkę ciężkie na początku się wydawały, jednakże ten minus nie przysłania plusów...obecnie muszę się nimi zająć, gdyż gasiłem mały pożar pod blokiem na osiedlu i mi pojarało sztuczne elementy z szlufkami włącznie (jakieś gnojki zapaliły kartony pod balkonem w jednym z bloków).
Może macie jakieś pomysły jak to naprawić...nie wyobrażam sobie gór bez moich treków.

Something to do,
something to think about,
something to enjoy in the woods,
with a view always to character-building, for manhood, not scholarship, is the first aim of education.
Birch-Bark Roll E.T.S.
something to think about,
something to enjoy in the woods,
with a view always to character-building, for manhood, not scholarship, is the first aim of education.
Birch-Bark Roll E.T.S.
Fajnie że rozwijacie wątek, wasze doświadczenia i preferencje są bardzo wartościowe dla innych, w każdym razie ja tak uważam bo sam zanim coś kupię i wydam pieniądze wolę trochę poczytać opinie innych na temat danej grupy produktów. Zapewne wielu z was też woli się rozeznać zanim wyda kasę na coś co ma mu służyć przez dłuższy czas i wpływa na komfort.
Poza tym należy zdawać sobie sprawę z tego że może jakiś dystrybutor lub producent trafi na nasze opinie, może nawet wyciągnie z nich wnioski i nie wypuści do sprzedaży bubli albo jeszcze lepiej - wpłynie to na powstanie kolejnego produktu z serii "kultowe i ponadczasowe"
Wiem, wiem, może jestem marzycielem ale czasami marzenia się spełniają
Reasumując zachęcam do gorliwego wyrażania opinii w temacie wątku.
A mając na myśli buty do survivalu miałem na myśli wszystkie pory roku powiedzmy w naszym klimacie zakładając że miałbyś przeżyć chodząc w nich przez dwa lata (oczywiście ściągając je czasami
) w lasach, górach, terenach podmokłych itp. Czyli buty na codzienny hardcore 
BTW @aciepk - może Hanzel Ci coś w tym stylu uszyje za rozsądne pieniądze?
@w0jna - ciekawy bucik. Jakiej firmy i jak się zowie?
Poza tym należy zdawać sobie sprawę z tego że może jakiś dystrybutor lub producent trafi na nasze opinie, może nawet wyciągnie z nich wnioski i nie wypuści do sprzedaży bubli albo jeszcze lepiej - wpłynie to na powstanie kolejnego produktu z serii "kultowe i ponadczasowe"

Wiem, wiem, może jestem marzycielem ale czasami marzenia się spełniają

Reasumując zachęcam do gorliwego wyrażania opinii w temacie wątku.
A mając na myśli buty do survivalu miałem na myśli wszystkie pory roku powiedzmy w naszym klimacie zakładając że miałbyś przeżyć chodząc w nich przez dwa lata (oczywiście ściągając je czasami


BTW @aciepk - może Hanzel Ci coś w tym stylu uszyje za rozsądne pieniądze?
@w0jna - ciekawy bucik. Jakiej firmy i jak się zowie?
- Rzez
- Posty: 667
- Rejestracja: 03 mar 2008, 23:16
- Lokalizacja: Mölndal
- Gadu Gadu: 2437677
- Tytuł użytkownika: F&L
- Płeć:
- Kontakt:
Defcon - z tego co słyszałem z Hanzelem spokojnie idzie się dogadać. Sam możesz sobie niejako but stworzyć.
Co zaś do buta ,,idealnego'' - wszystko zależy w jakim terenie chcesz ,,przetrwać'' i dopiero pod tym kątem powinno dobierać się porządnane cechy.
Co zaś do buta ,,idealnego'' - wszystko zależy w jakim terenie chcesz ,,przetrwać'' i dopiero pod tym kątem powinno dobierać się porządnane cechy.
,,I don't know what's wrong with me, but I love this shit.''
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Dobrze że są ludzie którzy czytają archiwalne tematy 
Jeśli chodzi o opinacze, to wg mnie teraz nie warto, kiedyś jak można było 'zanabyć' je z jednostki wojskowej za piwo lub dobre słowo, to miało to jakiś sens. Teraz za te buty trzeba by pewnie zapłacić porównywalne jak za inne lżejsze, wygodniejsze.
Żeby nie było aż takiego off-topu - moje ulubione ostatnio 'survivalowe buty marzeń'
Mam starszy model i sprawdziły się zarówno latem jak i w okresie wiosenno-jesiennym, no i w czasie tegorocznej pseudozimy. Zapomniałem już co to przemoczone skarpety

Jeśli chodzi o opinacze, to wg mnie teraz nie warto, kiedyś jak można było 'zanabyć' je z jednostki wojskowej za piwo lub dobre słowo, to miało to jakiś sens. Teraz za te buty trzeba by pewnie zapłacić porównywalne jak za inne lżejsze, wygodniejsze.
Żeby nie było aż takiego off-topu - moje ulubione ostatnio 'survivalowe buty marzeń'

Mam starszy model i sprawdziły się zarówno latem jak i w okresie wiosenno-jesiennym, no i w czasie tegorocznej pseudozimy. Zapomniałem już co to przemoczone skarpety

"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- Młody
- Posty: 898
- Rejestracja: 01 sty 2009, 19:19
- Lokalizacja: Tychy
- Gadu Gadu: 9281692
- Płeć:
- Kontakt:
Opinacze z wygodą mają raczej mało wspólnego. Tak jak napisał Tanto, za te pieniądze idzie kupić coś sensowniejszego. Ja od 3 lat stosuje patent "na decathlona" kupuje buty quechua, śmigam w nich maks 23 miesiące i idę wymienić sobie na nowy/lepszy model. Do 200 zł jest w czym wybierać.
Forum to nie agencja towarzyska-NIE DOGODZIMY KAŻDEMU !
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
Życie należy przeżyć tak, aby gołębie przelatujące nad Twoim grobem zesrały się z wrażenia.
https://www.fasttrans.com.pl/
- Ursmar
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 mar 2012, 17:49
- Lokalizacja: Berlin/Rybnik
- Tytuł użytkownika: Domator
- Płeć:
Ja po skończonych studiach w ramach nagrody, kupiłem sobie w takich celach opinacze- model szyty przez Protektora dla Batalionu Reprezentacyjnego W.P. Na skórzanej podeszwie, podbijane.LuQas95 pisze:Czy warto szukać opinaczy na buty do terenu/codzienne ?
Chodzę w nich do lasu i po polu ale tak jak Ci forumowicze dobrze radzą, jeśli możesz to kup coś innego. Obecnie to buty raczej dla kolekcjonerów albo fiołów (chyba zaliczam się do obu tych kategorii).

Ostatnio zmieniony 12 lut 2015, 13:20 przez Ursmar, łącznie zmieniany 1 raz.
- Bastion
- Posty: 392
- Rejestracja: 05 maja 2010, 10:21
- Lokalizacja: Gdansk
- Tytuł użytkownika: nizinny taternik
- Płeć:
Myślę, że w kontekście butów, raczej zagadaj z szewcem a nie krawcem:)LuQas95 pisze:odbiedy może nawet zlece krawcowi ich zrobienie jeżeli nie zlapie czegoś .
Odnośnie moich typowań... Ecco Vicing i dlugo nic...
Dacathlon- Frezarce 50,100,500.
Decathlon- Innuit.
Pozdrawiam
Co nas nie zabije to nas wzmocni...