Jestem już.
Chodzi właśnie o to że 20 może i mi nie jest potrzebne, a raczej kilkanaście, ale nie będę tuningował 20-litrowego zbiornika tak aby mieścił wyliczone 15 litrów, czy też kupował takiego idealnie na 15l. Bo nie potrzebuje dokładnie (ni mniej, ni więcej) 15 litrów, wiadomo ze czasem będę potrzebował większych ilości wody a czasem starczy mi mniej ( w zależności od wyprawy),to też kupowanie dużej ilości manierek, bukłaków itp. tak aby wyliczyć dokładną liczne nie ma sensu.
Poza tym:
aciepk pisze:10L będzie ważyć mniej w jednym dużym zbiorniku niż całym stosie manierek różnej pojemności, które swoją masę mają
I jeszcze jedno: cena, ( która u mnie gra dość duża role) zbiornik 20l kosztuje 50PLN, jak bym sie chciał rozdrabniać na kilka małych cena wzrosła by 2-krotnie.Zbiornik który zaproponowałem zajmuje tyle miejsca ile sie wody w nim przenosi, gdy jest pusty nie zajmuje dużo miejsca w odróżnieniu od np. manierki.Chodzi mi właśnie o to żeby wszystko było w jednym większym zbiorniku, a nie rozdrobnione jak w przypadku butelek , o których wspomniałem w pierwszym poście.
Sgt.Cader, zaproponowałeś kilka zbiorników w tym przy plecaku, u mnie to odpada bo mam zasobnik desantowy (no comments), a on praktycznie nie ma zewnętrznych kieszeni, za to pomieści większy zbiornik wewnątrz. Uzupełniania wody z rzek, źródeł itp. nie biorę pod uwagę, to z czym wychodzę musi mi wystarczyć.
Nie rozchodzi mi sie o to co nosić przy sobie. Przy sobie mam manierkę US (w przyszłości planuje kupić jeszcze camela) i daje rade. Chodzi mi o jeden duży zbiornik, noszony w plecaku, mogący pomieścić kilkanaście litrów wody, z którego będę mógł uzupełniać manierkę pod czas postojów.
Pozdrawiam.