









Na pewno lubicie duże zdjęcia na forum

Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Tak jak widać, mam tutaj folię i plandekę, więc w tym przypadku bez szans. Jako ochrona materaca i dodatkowa izolacja. Tak to daję tylko cienką, srebrną folię, jeszcze mi się nie zdarzyło przebić, wbrew pozorom to wytrzymały materiał. Ale... na przykład Bushcraftowy jakiś czas temu pokazywał, jak przebili 2 materace w ciągu jednego wypadu, ale nie od ściółki, tylko elementem namiotu/bivi z tego co pamiętam.
Uważam, że to indywidualne podejście do temperatur i okoliczności... Ja po prostu testowałem materac stopniowo schodząc z temperaturą w dół i spokojnie daje radę. Tutaj też dodatkowo miałem izolację, nie no cieplutko było. A materac to Thermarest NeoAir X-lite, R-value 4.5. (345g waży)
Miałem kiedyś taką nockę nie zapomnę jej nigdy, wspaniała to była noc jak mi się przebiła taka mata przy -15* i choć teraz mam ze cztery maty to wspomnienie pozostało i niepewność przychodzi zawsze o świcie
To jest moja paranoja odnośnie takich mat, ale komfort kusi. No i jakby ciągle się przebijały to pewnie by nikt tego nie nosił.Miałem kiedyś taką nockę nie zapomnę jej nigdy, wspaniała to była noc jak mi się przebiła taka mata przy -15*
Ale zdajecie sobie sprawę, że nawet na długodystansowej wyprawie gdzie jesteście w cywilizacji, takie coś nie stanowi problemu a tym bardziej na jednej nocce? To jak z paleniem ogniska, niby grozi mandat, ale korzyść jest większa od kary, to samo z materacem. Ja tyle lat myślałem, że to jest takie delikatne, że służy do patrzenia a nie spania, całe szczęście w końcu się przemogłem i żałuję, że tak późno