Nóż Mora Companion Heavy Duty
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
Nóż Mora Companion Heavy Duty
Witam. Zamierzam kupić More Companion Heavy Duty. I mam pare pytań. Czy ten nóż jest ogółem dobry i czy szybko rdzewieje? Po prostu proszę o jak najwięcej informacji o nim.
A ja ci węglówkę polecę, może jakiś dziwny jestem ale nigdy mi nóż węglówki strasznie nie zardzewiał. Patyna, drobne kropki rudej tak, ale starczy postrugać chwilę żeby wszystko zlazło. A przewagą węglówki jest jej (chyba) większa wytrzymałość, złamałem 2 noże z nierdzewki a z węglówki nigdy nawet czubka nie ułamałemna początek odradzam węglówki

- hycek
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
pytanie o podstawową morę za 45zł może sugerować początek zabawy w lesie...RuBY pisze:Tak, wiem. Ale ja nie jestem początkujący bo już mam nóż z nierdzewki more pro s, lecz jest ona dla mnie za lekka i chce troszkę cięższy nóż i spojrzałem okiem na ten.hycek pisze:Ruby,na początek odradzam węglówki,kup sobie more z nierdzewki.
Jakub - a ja uważam że węglówka jest jak dziewica,jak dbasz cackasz się głaskasz i nie ostrzysz na taśmowej szlifierce to jest fajna,
nierdzewka na odwrót - im częściej w błocie i na szlifierce tym ładniejsza,widać na niej duch czasu



,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''
Wyjaśnijcie mi, gdzie Wy z tym nożem siedzicie że nierdzewności potrzebujecie ? Jedyne co po mojemu może wytłumaczyć używanie nierdzewki to ciągłe szlajanie się po bagnach, bo pływałem nieraz z węglową morą bez problemu. A o noże z węglówki nie dbam specjalnie, ostrze na kubku/polnym otoczaku, nie myję, nie poleruję, czasem o spodnie wytrę i jeśli nie zgubię to mnie przeżyją
.
Po namyśle nierdzewka i plastikowa rękojeść może przydać się jeszcze myśliwym.

Po namyśle nierdzewka i plastikowa rękojeść może przydać się jeszcze myśliwym.
- konradraku
- Posty: 137
- Rejestracja: 02 lis 2017, 12:34
- Lokalizacja: Żyrardów/Warszawa
- Tytuł użytkownika: Leśny MacGyver
- Płeć:
Mam taką jedną Morę Allround 731 z węglówki (więcej info: KLIK) i mimo pierwszego dobrego wrażenia, po dłuższym czasie wiem, że drugi raz bym jej nie kupił.
Zupełnie nie przypadła mi do gustu patyna, która się na niej pojawiła, a poza tym w kontakcie z żywnością nadaje metaliczny posmak.
Jak węglówka to tylko pokryta farbą zabezpieczającą, bo nie trzeba się o nią aż tak troszczyć.
Zupełnie nie przypadła mi do gustu patyna, która się na niej pojawiła, a poza tym w kontakcie z żywnością nadaje metaliczny posmak.
Jak węglówka to tylko pokryta farbą zabezpieczającą, bo nie trzeba się o nią aż tak troszczyć.
Mowa jest srebrem, a milczenie jest owiec 

Wstyd przyznać ale nad morzem byłem raz w życiu, ale miałem ,jeśli dobrze pamiętam, rdzewny sierpak gerlacha (nieskładany, mechanizm się zepsuł i zalałem żywicą) i jeśli się z nim nie pływało to problemów nie było. 
Na polowaniach bywałem, ten argument do mnie trafia.Zirkau pisze:Tak, jestem myśliwym.
Ale jest spatynowana czy zardzewiała? Jak nie jest ruda to ja nie widzę problemu, ale ,,de gustibus non est disputandum" . Po prostu jak dla mnie węglówka jest lepsza pod względem użytkowym, estetycznego nie brałem pod uwagę (bo mam gust spaczony)hycek pisze:wygląda jak że śmietnika

Szczerze, to ja nie widzę istotnej różnicy między nierdzewką a węglówką poza:
- węglówka poddaje się kwasom, pozostawia smak na jedzeniu - nie każdy to lubi
- węglówka nie lubi soli - czy się pocimy, czy chodzimy spacerem nad morzem - gdy łapiemy słoną wilgoć - rdzewieje, co nie każdemu się podoba
- węglówka patynuje się od używania, od nie używania rdzewieje - nie każdemu się to podoba
- węglówce trzeba poświęcić więcej czasu, łącznie z przechowywaniem - nie każdy chce się pieścić z nożem
-węglówka z czasem się robi brudno szara i nie wygląda dobrze, z przebarwieniami - efekt estetyczny, dla niektórych równie istotny.
- węglówka - jest troszkę bardziej agresywna w cięciu - jedyna zaleta nad wyżej wymienionymi wadami. Wybór pozostawiam koledze.
- węglówka poddaje się kwasom, pozostawia smak na jedzeniu - nie każdy to lubi
- węglówka nie lubi soli - czy się pocimy, czy chodzimy spacerem nad morzem - gdy łapiemy słoną wilgoć - rdzewieje, co nie każdemu się podoba
- węglówka patynuje się od używania, od nie używania rdzewieje - nie każdemu się to podoba
- węglówce trzeba poświęcić więcej czasu, łącznie z przechowywaniem - nie każdy chce się pieścić z nożem
-węglówka z czasem się robi brudno szara i nie wygląda dobrze, z przebarwieniami - efekt estetyczny, dla niektórych równie istotny.
- węglówka - jest troszkę bardziej agresywna w cięciu - jedyna zaleta nad wyżej wymienionymi wadami. Wybór pozostawiam koledze.