Okolice Poznania - wolna dyskusja
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
-
- Posty: 726
- Rejestracja: 25 paź 2009, 10:06
- Lokalizacja: z kanapy przed TV
- Tytuł użytkownika: awski
- Płeć:
Dzień dobry, szczęść Boże.
Od pewnego czasu staram się bezskutecznie znaleźć w lasach w okolicach Poznania grzyby boczniaki. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś mógł mnie pokierować na obiecujące tereny. Wyznacznikiem obiecującego terenu są duże ilości obumarłych lub obumierających drzew liściastych. Słyszałem, że grzyb ten lubi rosnąć na pniach topoli.
Zbadane przeze mnie bezskutecznie tereny to las na południe od Bytynia, lasy w okolicach Sierosławia, las nad rzeką Samą w okolicach miejscowości Rumianek (swoją drogą to ładne miejsce) i okolice zalewu Radzyny. Cały czas nic, nic, nic, nic.
Od pewnego czasu staram się bezskutecznie znaleźć w lasach w okolicach Poznania grzyby boczniaki. Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś mógł mnie pokierować na obiecujące tereny. Wyznacznikiem obiecującego terenu są duże ilości obumarłych lub obumierających drzew liściastych. Słyszałem, że grzyb ten lubi rosnąć na pniach topoli.
Zbadane przeze mnie bezskutecznie tereny to las na południe od Bytynia, lasy w okolicach Sierosławia, las nad rzeką Samą w okolicach miejscowości Rumianek (swoją drogą to ładne miejsce) i okolice zalewu Radzyny. Cały czas nic, nic, nic, nic.
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Co byśnie nie mówili / pisali i tak te kłody (a w zasadzie ich brak) będą prześladować mnie po nocach do końca życiamartyna pisze:Morgu, były tam przeróżne perypetie, ale ja również uważam, że Hiskiasz spisał się na medal!!

Co do atrakcji na kolejnym zlocie to hmmm, można pójść w dwóch przykładowych kierunkach:
1) gumowe dmuchane kłody, leżaczki, podgrzewana woda w jeziorku, tipi z plandek z centralnym ogrzewaniem, barkiem, wanną z masażem pleców oraz muszlą klozetową z opcją smarowania dupy miodem, itp.
2) minimalny ekwipunek - bez wałówki, śpiworów, zapalniczek i innych bajerów. W sumie kilka dni na diecie dzikiego żarcia dobrze wszystkim zrobi ... zarówno zdrowotnie jak i poznawczo

Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- Hiskiasz
- Posty: 273
- Rejestracja: 29 gru 2010, 19:44
- Lokalizacja: Poznań
- Tytuł użytkownika: Rafał
- Płeć:
Cześć, ja ostatnio trochę spasowałem z wędrówkami, bo siadły mi kolana. Ale też już myślałem o naszym regionie czy nie szło by się kiedyś spotkać.rossi pisze:Hej regionie ,żyjecie?
Survival to sztuka przetrwania w przyrodzie, ale to czy przetrwamy ostatecznie zależy od Wszechmogącego Stwórcy i Pana tej przyrody (Psalm 121)
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
-------
www: http://rafaldlugosz.prv.pl/ZD/ZD.html
- siux
- Posty: 374
- Rejestracja: 19 gru 2010, 17:27
- Lokalizacja: ŚNIEŻYCOWY JAR, Wlkp
- Tytuł użytkownika: Karol
- Płeć:
ten wpis o alkoholu zniknie samoczynnie bodajże jutro 

"nikt jeszcze nie wie, czy stare słońce zarysuje nowy dzień..."
https://picasaweb.google.com/traper.w
https://picasaweb.google.com/traper.w
W piątek (do soboty) wybieramy się pod Oborniki (k. Poznania) przetestować miejscówkę przewidywaną na zlot jesienny 2019. Gdyby ktoś chciał się podłączyć to zapraszamy. Mam jednak prośbę o info, wyślę wówczas namiary na priva.
Edit:
ps. Dżizas! Właśnie sobie przejrzałem kilka postów do tyłu w tym wątku i złapałem się za głowę z myślą "jak ten czas zapier...nicza!". Ludzie! Trzeba się spotykać, bo życie umyka! Dalej! Kupą do lasu! (bez podtekstów
)
Edit:
ps. Dżizas! Właśnie sobie przejrzałem kilka postów do tyłu w tym wątku i złapałem się za głowę z myślą "jak ten czas zapier...nicza!". Ludzie! Trzeba się spotykać, bo życie umyka! Dalej! Kupą do lasu! (bez podtekstów
