[K] Łopata śniegowa
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Łopatka z fiskarsa jest świetna tylko ma krótki trzonek, szczerze polecam.
http://allegro.pl/aluminiowa-lopata-do- ... GAodXKEOSg
http://allegro.pl/aluminiowa-lopata-do- ... GAodXKEOSg
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Ubiegłej zimy zamordowałem delikatną łopatę przy pierwszej próbie grzebnięcia w zaspie w której utknęło auto, po tym doświadczeniu stwierdziłem że na solidności oszczędzał nie będę. Na szczęście na grzbiecie nosić nie muszę, a zdrowia mniej stracę.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- yaktra
- Posty: 823
- Rejestracja: 05 kwie 2010, 18:57
- Lokalizacja: z krainy szaraka
- Tytuł użytkownika: tropiciel/ fotograf
- Płeć:
- Kontakt:
Na zimowe długie wyjazdy zabieram normalną łopatę z nieco skróconym trzonkiem, do tego wożę gruby stary koc i dwa kawałki grubego sznura. Jeśli się zakopię robię rynnę po szerokości (CAŁEGO) auta kładę koc pod koła napędowe (jak najbliżej) i udeptuję. Grunt to ruszyć bardzo powoli. Dość skuteczny patent, to dwa odcinki grubego sznura aby przewlec go przez fele i zawiązać, oczywiście na koła napędowe, auto powoli z lekkim uskokiem brnie do przodu 

Okiem naszych obiektywów http://yaktrafotografia.jimdo.com/
lawinówka z przwdziwego zdarzenia ma zupełnie inne parametry niż to co w "lidlach" jest do kupienia, jak ktoś kiedykolwiek próbował przekopać się przez lainowisko ro wie że taki chłam tego nie wytzyma, przyzwoita łopata lawinowa to niestety wydatek rzędu 170pln i w zwyż, ale masa i wytrzymałość jednak idą w parze z cenąsoohy pisze:Wiecie co... jednak wolę kupić łopatkę śniegową z prawdziwego zdarzenia do konkretnego celu...

miałęm BD Evac bardzo fajna łopatka

Dokładnie. To temat giełda, a soohy rzucił konkretną informację co chce kupić. Nie wiedzieć czemu, zrobił się wątek łopatach śniegowych do auta. Na marginesie, wątek o składanych łopatach do śniegu już gdzieś był, więc nie ma sensu go tutaj rozwijać.birken1 pisze:soohy bylo 3 razy napisać to może by ktoś zauważyłsoohy pisze:Oczywiście chodzi o łopatę śniegową-lawinową
Ja używam właśnie tej z Jula. W Izerach jest dla mnie całkowicie wystarczająca do przekopywania śniegu. Tylko luzy na łączeniach styliska z łopatą musiałem znieść za pomocą szarej taśmy PT. Tu nie ma śniegu jak beton twardego. Lodu nią nie skuwam, a cienka zmrożona warstwa śniegu nie jest problemem. W Tatrach nie testowałem, ani na żadnym lawinisku.
- hycek
- Posty: 354
- Rejestracja: 04 mar 2016, 14:20
- Lokalizacja: Śląsk
- Gadu Gadu: 3364770
- Tytuł użytkownika: hycek
- Płeć:
Ja mam od roku taką
http://allegro.pl/lawinowa-szufla-lopat ... ml#thumb/2
Polecam. Wstyd się przyznać ale nawet w piasku daje radę (zamki z dzieciakami)
http://allegro.pl/lawinowa-szufla-lopat ... ml#thumb/2
Polecam. Wstyd się przyznać ale nawet w piasku daje radę (zamki z dzieciakami)
,,- Mieszczuch jesteś.Twój porządek murami ogrodzony, tam też Twoje mądrości może i co warte. ''