karimata
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
dokładnie 190x61x0,8Gryf pisze:Tanto, Jakie są wymiary tej karimaty? 2m.x60cm ?
Wstawiłem ją do miski z wodą, zobaczymy czy wypije

Edit.
No i po teście... Przez jakiś czas karimata stała w wodzie, efekt jest taki że z fragmentu który był moczony możemy wyciskać wodę. Plusem może być to że nabrała wody tylko w tych miejscach w których była zanużona.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
Używam Usmańskiej karimaty i mogę powiedzieć że mata do najmiększych nie należy ale za to oferuje dobrą izolacje od gruntu i stosunkowo niezłą ochronę przed wilgocią oraz jest dość szeroka przez co łatwiej się ułożyć na niej
. Zauważyłem tylko ze po wypadzie, jak spało się na niej na glebie bezpośrednio to mata była "spocona". Pokazywała się "mgiełka" z wody która szybko odparowywała. Nigdy nie zdarzyło mi się aby mata przesiąkła wilgocią od gleby.

"Hodie mihi, cras tibi"
Zawsze warto być człowiekiem!
Zawsze warto być człowiekiem!
Ja mam karimate ze sportowego (stara, nadająca się do wymiany) i jak pada deszcz to bez problemu chowa sie do pokrowca na plecak... A gdy potrzebuje zakamuflować rzucający się w oczy niebieski kolor, bądź chcę uchronić przed porozrywaniem itp zakładam na karimetę spodnie przeciwdeszczowe (mam dość wytrzymałe i lekkie), drugą nogawkę chowam do środka rulonu i gitara. Tym sposobem mam ze sobą na wszelki wypadek spodnie przeciwdeszczowe. Rzadko używam tego sposobu, bo z reguły nie potrzebuje kamuflażu, bądź składam w kostkę karimatę i chowam do plecaka xD nie wiem czy może się bardziej zniszczyć
Fredi wykonaj spacerek przez kosówkę czy stary świerkowy młodnik a odrazu odkryjesz zalety pokrowca. W takich warunach pokrowiec jest niezbędny ponieważ kosówka z twardymni igłami, sztywnymi gałęziami dziurawi gąbkę, piankę w dodatku żywica plami naszą matę a zapominając o tym możemy nieźle uplamić nasz ś-worek.Fredi pisze:Jak komuś szkoda niszyć matę to używa pokrowca, w końcu zrobienie takiego to 15min na maszynie.