Proste, tanie zawieszenie hamaka.
Moderatorzy: Morg, GawroN, thrackan, Abscessus Perianalis, Valdi, Dąb, puchalsw
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Proste, tanie zawieszenie hamaka.
Takie sobie wymyśliłem zawieszenie, bardzo łatwo reguluje się długość, szybko się zawiesza, proste, tanie i skuteczne.
2,5cm taśma wokół drzewa, dalej trójkąciki stalowe, zaciskają taśmę, jako przedłużenie przywiązałem paracord odblaskowy (wiem - popełniłem straszne faux pas, powinienem powiązać dyneemom) a na końcu karabińczyk (to już jest szczyt wygodnictwa, mogła by być jakaś taśma czy sznurek ale stwierdziłem, że tak będzie w razie potrzeby szybciej uwolnić hamak i mniej się będzie przecierał). Komplet na dwie strony (bez karabińczyków) to koszt ok 10zł.
https://picasaweb.google.com/1006520161 ... 7310963634
Może komuś się przyda, jak dla mnie patent dobry.
2,5cm taśma wokół drzewa, dalej trójkąciki stalowe, zaciskają taśmę, jako przedłużenie przywiązałem paracord odblaskowy (wiem - popełniłem straszne faux pas, powinienem powiązać dyneemom) a na końcu karabińczyk (to już jest szczyt wygodnictwa, mogła by być jakaś taśma czy sznurek ale stwierdziłem, że tak będzie w razie potrzeby szybciej uwolnić hamak i mniej się będzie przecierał). Komplet na dwie strony (bez karabińczyków) to koszt ok 10zł.
https://picasaweb.google.com/1006520161 ... 7310963634
Może komuś się przyda, jak dla mnie patent dobry.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- Tanto
- Administrator
- Posty: 1096
- Rejestracja: 26 sie 2007, 19:17
- Lokalizacja: Szczecin
- Gadu Gadu: 1743064
- Płeć:
Na zdjęciach nie widać jak trójkąty zaciskają taśmę, a jest to w sumie najistotniejsze w tym rozwiązaniu.
Zastosowanie taśmy do owinięcia drzewa jest jak najbardziej polecane - mniejsza szansa na uszkodzenie kory cienką linką, a poza tym większa powierzchnia styku zwiększa opór przy ewentualnym zsuwaniu.
Zastosowanie taśmy do owinięcia drzewa jest jak najbardziej polecane - mniejsza szansa na uszkodzenie kory cienką linką, a poza tym większa powierzchnia styku zwiększa opór przy ewentualnym zsuwaniu.
"...wszystkie koty z pyszczkami, które wyglądają, jakby ktoś wkręcił je w imadło, a potem wielokrotnie walił młotkiem owiniętym skarpetą, są Prawdziwmi kotami."
- greenshadow
- Posty: 263
- Rejestracja: 02 paź 2012, 21:24
- Lokalizacja: wawa
- Tytuł użytkownika: bywam
- Płeć:
- Kontakt:
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Dokładnie jak na powyższym zdjęciu, tylko trójkąciki wydają mi się lepsze bo nic się nie przesuwa, sznurek jest zawsze w najcieńszym miejscu a taśma w najszerszym, zawsze są idealnie naprzeciw siebie. Jak już pisałem patent genialnie prosty - zero magii czy innej ściemy, sama fizyka.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
Trójkąciki IMVHO lepsze, ponieważ taśmy zaciskają się równolegle = większa powierzchnia tarcia,
dwa = siła obciążenie jest prostopadła do krawędzi tarcia = większa stabilność zawieszenia.
"Praw fizyki pan nie zmienisz, dana woda napotykając na szczelinę wycieka. Nie bądź pan rura, polej pan."
dwa = siła obciążenie jest prostopadła do krawędzi tarcia = większa stabilność zawieszenia.
"Praw fizyki pan nie zmienisz, dana woda napotykając na szczelinę wycieka. Nie bądź pan rura, polej pan."
Inżynier
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Kawałek sznurka zawiązany w taki sposób: http://theultimatehang.com/wp-content/u ... ipline.png
Można założyć też więcej niż jeden taki sznureczek i można przełożyć go dwukrotnie żeby lepiej się zacisnął i nie był luźny.
Patent sprawdzony.
Można założyć też więcej niż jeden taki sznureczek i można przełożyć go dwukrotnie żeby lepiej się zacisnął i nie był luźny.
Patent sprawdzony.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
Tylko, że taki stoper wcale nie jest łatwy do dostania.
Coś takiego: https://dutchwaregear.com/pub/media/cat ... uckles.jpg
było by ideałem.
Coś takiego: https://dutchwaregear.com/pub/media/cat ... uckles.jpg
było by ideałem.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
tą nierdzewke kupiłem w zwykłęj pasmanterii, cena może nie najniższa coś kole 10, na allegro z tego copomne też są
szpeje z duchwere są zajefajne (lekkie tytanowe i fajnie pomyślane) ale cena zabija ten stoperek ponad 20PLN + koszta wysyłki za nierdzewke 120 za tytan no i wieczny problem z wysyłeniem do polski :/
szpeje z duchwere są zajefajne (lekkie tytanowe i fajnie pomyślane) ale cena zabija ten stoperek ponad 20PLN + koszta wysyłki za nierdzewke 120 za tytan no i wieczny problem z wysyłeniem do polski :/
w sumie każdySmileOn pisze:Który?Tomek01 pisze:Fajny pomysł, sprawdziłem i spisuję się bardzo dobrze:)

a co do whoopie jak ktoś się chce pobawić to tutoriali na necie jest od groma, koszt to pewnie jakieś 10-15 pln lub coś koło tego, i troche cierpliwości iracy

a kupić spokojnie można już za 30 pare pln
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
SmileOn pisze:Dokładnie jak na powyższym zdjęciu, tylko trójkąciki wydają mi się lepsze bo nic się nie przesuwa, sznurek jest zawsze w najcieńszym miejscu a taśma w najszerszym, zawsze są idealnie naprzeciw siebie. Jak już pisałem patent genialnie prosty - zero magii czy innej ściemy, sama fizyka.
Chciałbym poprawić sam siebie - metodą prób stwierdzam, że dla mnie (i moim zdaniem) najlepsze są d-ringi. Taśma na prostej ściance, sznurek na półkolu. Co do poprzednich rozwiązań - na kółku taśma nie ma równego docisku za to na trójkącikach sznurek jest bardzo ściśnięty w jednym miejscu i jego luzowanie jest utrudnione, d-ringi na chwilę obecną wydają mi się najbardziej optymalne.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
- SmileOn
- Posty: 794
- Rejestracja: 12 lut 2010, 20:32
- Lokalizacja: Jaworzno
- Tytuł użytkownika: the violinist
- Płeć:
pocieszny pisze:ogólnie między Dringami a Oringami w tym wypadku wielkiej różnicy nie ma, kwestia estetyki i tego że w Oringu taśma nie układa się równo i pięknie, w codziennym użytkowaniu wielkiej różnicy nie ma
Taaa... do póki któryś oring nie ułoży się zgrzewem z boku i nie przyjmie największych sił rozciągających, a na hamaku nie znajduje się w tym samym momencie ponad 120kgs (cholera wie ile to mogło być dynamicznie) - to tak, wszystko jest fajnie, w dringu zgrzew masz zawsze pod taśmą.
SmileOn
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
"O to chodzi jedynie,
By naprzód wciąż iść śmiało,
Bo zawsze się dochodzi
Gdzie indziej, niż się chciało."
prędzej taśmy się urwą lub dynema, niż puśći Oring spawany z nierdzewki
testowane z obciążeniami po 200 kilo i daje rade; nawet jaja się nie robią
jeśli ktoś się boi spawanych, to są jeszcze wycinane
2 podkłądki z dużego rozmiaru śruby, jedyna wada to dość ostre ranty i albo trzeba polerować albo często wymieniać zawiesie

testowane z obciążeniami po 200 kilo i daje rade; nawet jaja się nie robią

jeśli ktoś się boi spawanych, to są jeszcze wycinane

kurcze to jakaś wada materiałowa musiała być
ostatnio się wieszałęm na takich maniunich 4g kółeczkach nawet nie poczuły :diabel2: lekki nie jestem (ponad 90kg
) a kółeczka może średnicy 50 groszóœki były.. no może ciut większe grubośc około 2mm, mało wygodne w operowaniu niestety :-/ dla mnie najwygodniejsze są takie w granicach 25-30mm średnicy 3-4mm grubości, no i najczęściej używam dynemy z obu stron
ostatnio się pobawiłem whoopie sling ale jakoś mi nie podchodzą
pewnie zostawie do tarpa albo do c zegoś podobnego 

ostatnio się wieszałęm na takich maniunich 4g kółeczkach nawet nie poczuły :diabel2: lekki nie jestem (ponad 90kg

ostatnio się pobawiłem whoopie sling ale jakoś mi nie podchodzą

